Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wytłumaczcie mi jak można rodzić chore dzieci?

Polecane posty

Gość gość
Nie wiem jak mozna ZMUSZAC kobiety do rodzenia chorych dzieci, natomiast rozumiem to, ze nie kazdy czuje sie na silach by terminowac swoja ciaze i decydowac w takiej sytuacji, niektorzy chca byc z dzieckiem jak najdluzej. Nie oceniaj, tylko miej nadzieje, ze Ty niegdy nie bedziesz musiala stanac przed takim wyborem. To przestaje byc proste jak dotyczy wlasnego wyczekanego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można? Po prostu, są rodzice dla których dziecko już poczęte jest dzieckiem, człowiekiem, i którzy uważają że nie mają prawa pozbawiać go życia. Bywa że dziecko całą ciążę rozwija się dobrze, urodzi się koszmarnie niedotlenione, i większość życia spędzi leżąc, karmione przez sondę, bez kontaktu. Co wtedy? Podrzucić do jakiejś placówki i nigdy nie widzieć na oczy? Utopić jak kociaka? Każdy rodzic kocha swoje dziecko i sam podejmuje decyzję co jest w stanie udźwignąć. Po to były protesty żeby kobieta miała wybór. I uważam że zawsze powinna mieć i być w tym wspierana przez lekarzy, bo tylko ona, z mężem czy bez niego, będzie ponosić konsekwencje. Swoją drogą, jest przypadek chłopca z taką wadą który żyje dwa lata. Czy cierpi? Nic na to nie wskazuje. Do pewnego stopnia komunikuje się, je, siedzi, jeździ z rodzicami na wycieczki, ogląda świat- ile z tego rozumie i doświadcza, nie wiadomo. Ale jego tzw. jakość życia i tak jest o niebo lepsza niż wielu dzieci które doznały urazów w trakcie porodu bądź zostały niepełnosprawne na skutek ciężkiego wypadku czy choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny wyżej mają racje. Autorko ciekawe czy byś tez tak mówiła i się wymądrzała gdyby twoja ciaża przebiegała prawidłowo a na koniec np.w 37 tc dowiedziała się, ze dziecko jest nieuleczalnie chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie zwolenniczki aborcji wołają, że kobieta powinna mieć wybór, ale co poniektóre to by chyba chciały, żeby istniał nakaz aborcji płodów z wadami.Wybór to nie tylko prawo do aborcji chorego płodu, ale również prawo do urodzenia takiego dziecka, jeżeli uważam, że chcę czy powinnam to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:13 -takie wady jak bezmózgowie wykrywa się znacznie wcześniej-na pewno nie w 37 tyg ciąży , poza tym nie każdy rodzic kocha swoje dziecko-wystarczy przypomnieć "mamę" Madzi która tak"kochała" swoje dziecko że je z tej miłości zabiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:20 ładnie to opisalas. Zauważyłam pewna rzecz. A mianowicie rozmowy w stylu "po co rodzić chore dzieci skoro to obciążenie dla rodzica, podatników itd." że "powinno się usuwać chore płodu i powinno być to obowiązkowe" otóż nie. Popierałam czarne protesty dopóki chodziło w nich o prawo wyboru. Ale prawo wyboru to też prawo do urodzenia chorego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś gość 20:13 -takie wady jak bezmózgowie wykrywa się znacznie wcześniej-na pewno nie w 37 tyg ciąży , poza tym nie każdy rodzic kocha swoje dziecko-wystarczy przypomnieć "mamę" Madzi która tak"kochała" swoje dziecko że je z tej miłości zabiła x ale sa jeszcze inne tak samo poważne wady, sama znam taki przypadek, cala ciąza idealnie przebiegala a w 37 tygodniu wykryto równie poważną, nieodwracalna chorobę. Nie wszystko jest czarno-biale. Piszesz, ze nie każdy rodzic kocha swoje dziecko...ja mówię o sobie akurat, ze dla mnie nie wygląda to tak ze zdrowe dziecko-urodzić, chore dziecko-zabić. Może dla ciebie jest to oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AL przeciez nikt nie zakazuje rodzic chore dzieci. Nie słyszałam o takich postulatach. Kobiety w tym ja chca mię po prostu wybor. Jezeli moje dziecko w brzuchu będzie chore to chce je urodzić dlatego ze chce a nie dla tego ze muszę. Każdy ma wolną wolę i będzie sądzony, jezeli w to wierzy. A nie te jakis kaczek czy cos chce byc moim sumieniem. Jezeli nie będę miec tego wyboru, nie zdecyduję się więcej na dziecko. Co do uszkodzeń przy porodzie to zupełnie inna sprawa. Wtedy nie ma odwrotu. Plod w brzuchu to sumienie rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale prawo wyboru to też prawo do urodzenia chorego dziecka. x Jak dotąd nikt tego prawa nie kwestionował , nie podważał i nie próbował ograniczyć i odebrać-jeśli rodzice chcą by takie skrajnie chore dziecko się urodziło to jest to ich wybór ,tak? Ale jeśli nie chcą to też powinni mieć prawo wyboru zamiast być piętnowani jako "mordercy" :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już tłumaczę : jak się kocha to nie ma znaczenia czy dziecko jest zdrowe czy chore. Tak, są takie matki jeszcze na tym podłym świecie, gdzie kobietę, która wyznaje, że dokonała aborcji, bo miała trochę ciasne mieszkanie pochwala się za odwagę i nazywa bohaterką, a tę, która rodzi niepełnosprawne dziecko opluwa i nazywa psychicznie chorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie jest przecież kolejny temat z cyklu "walczmy o swoje prawa". Obecnie kobieta ma prawo urodzić takie dziecko, i ma prawo przerwać ciążę. Nie rozumiem pytania autorki- "jak można"- tak samo jak można urodzić dziecko z zespołem Downa, albo opiekować się latami dzieckiem w śpiączce czy mężem który po wypadku samochodowym jest sparaliżowany i bez kontaktu. Sprawa więzi emocjonalnej, sumienia, warunków jakie mamy ku temu żeby komuś pomóc. Tak samo można urodzić, jak przerwać taką ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak ci zachoruje dziecko, to pójdziesz z nim do lekarza, czy wyrzucisz na śmietnik? Słyszałaś o czymś takim, jak miłość macierzyńska? Odpowiedź na twoje pytanie jest bardzo prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od samego początku wiedziałam, że w tych czarnych mszach to wcale nie chodzi o protest przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, bo przecież projekt ustawy został odrzucony a te panie dalej chcą walczyć o swoje tzw ,,prawa''. Już zapowiadają kolejne manifestacje. O co będą na nich walczyć, no cóż, myślę, że niejaka pani Natalia Przybysz wyjaśniła to na własnym przykładzie. Bo miała małe mieszkanie, a nie chciało jej się szukać większego, a tak w ogóle to dobrze jest jak jest i po co to zmieniać. Jednym słowem aborcja na żądanie - oto prawdziwy cel manifestacji. I myśle, że postulaty pójdą jeszcze dalej, żeby zakazać kobietom rodzenia dzieci chorych, no bo po co? same z nimi problemy. Ot taka wolność wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można rodzić chore dzieci? a raczej jak można zabić swoje dziecko? i to często zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można urodzić zdrowe dziecko i później je zabić? porzucić? znęcać się nad nim? tego obrończynie poczętego życia jakoś nie zauważają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Wszystkie zwolenniczki aborcji wołają, że kobieta powinna mieć wybór, ale co poniektóre to by chyba chciały, żeby istniał nakaz aborcji płodów z wadami.Wybór to nie tylko prawo do aborcji chorego płodu, ale również prawo do urodzenia takiego dziecka, jeżeli uważam, że chcę czy powinnam to zrobić." Jak napisalam na innym temacie, ze kobieta powinna miec świadomość tego, ze sa instytucje ktore pomagaja takim rodzinom - hospicja perinatalne, to zostalam nazwana tumanem i oszolomem. Ale tak uwazam, kobiety sa zmuszone podejmowac decyzje bez zadnego wsparcia , pod presja i w strachu, sa zmuszone szukac po sieci i forach zamiast porozmawiac z kims, kto przedstawi im mozliwosci, wesprze. Niezaleznie zas od podjetej decyzji, obojgu rodzicom powinna przyslugiwac pomoc psychologiczna. Ja rozumiem i jedna i druga decyzje, i uwazam ze taka pomoc jaka mozna otrzymać w hospicjum p powinna obowiazywac wszedzie i byc standardem. Bo niestety niejednokrotnie kobieta ktora idzie do szpitala czy to na terminacje czy to martwy porod, utrata dziecka, nie jest traktowana najlepiej , nie mowiac juz o jakiejś pomocy i indywidualnym podejściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ? Bo sa matki , ktore kochaja miloscia bezwarunkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ktoś jest na siłach to powinien mieć możliwość przerwać ciąże, ale uważam że obecny kompromis jest dobry i nie ma potrzeby przy nim grzebać jest idealnie wyposrodkowany.ja bym nie umiała usunąć ciąży. mam jedno na szczęście zdrowe dziecko. kocham je nad życie. więcej ze względów zdrowotnych mieć nie powinnam. dlatego dbam aby nie zajść e ciążę i jak słyszę o wszechobecnych wpadkach, a to na gumkach a to na tabletkach to zastanawiam się czy te kobiety to idiotki czy mają innych za idiotow? wpadki są wynikiem nieprawidłowego stosowania antykoncepcji, peknirciwcie gumki to pech ale i rzadkosc... a kazda niepkanowana ciaza jest wina swiara a nie tej ktora tego nie dopilnowala. uważam ze jeśli ktoś naprawdę nie chce zajść to nie zajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Kafeterii co chwilę pojawia się temat założony przez laskę, która bezmyślnie uprawiała seks bez zabezpieczenia, a teraz histeryzuje, że może być w ciąży. Ale jakby co, to przecież antykoncepcja jest taka nieskuteczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×