Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cofnąć czas

Jak nagle przytyć 20 kg a potem natychmiast schudnąć tyle samo

Polecane posty

Gość cofnąć czas

Nie chce mi się w to wierzyć! A jednak... Znacie takie uczucie, że nie poznajecie siebie w lustrze? To straszne. W ogóle siebie nie przypominam, z wyglądu jestem inną osobą. Ludzie mnie nie poznają. Wstyd mi. Mogłabym się teraz załamać... Ale dlaczego?! Obudziłam się wreszcie i trzeba teraz to wszystko odkręcić. Piszę to by było mi łatwiej odkręcić czas. Bo po prostu nie mogę w to uwierzyć, że stało się z moim ciałem coś tak dziwnego. A póki nie zdam sobie z tego sprawy, póki nie zobaczę, że to prawda, to tego nie odkręcę. Tu mam namacalny dowód. Do roboty! (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
Przytyłam 20 kg w około półtora miesiąca - cały styczeń i 20 dni lutego. Teraz chcę zrzucić te 20 kg tłuszczu w pozostałe dni lutego (tydzień) i cały marzec. Czy to możliwe? Pora to sprawdzić. Może ktoś z was ma lub miał również taki problem? Nagłe przytycie i chęć jak najszybszego zrzucenia tych dodatkowych kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
Od dziś, przez 10 dni, będę tylko pić herbatę. Mam nadzieję, że waga pokaże za te 10 dni 10 kg mniej - biorąc pod uwagę oczywiście wodę, która ze mnie ubędzie. Za 10 dni napiszę co z takiej głodówki uzyskałam i zaplanuje co dalej. Obecnie planuję, że po tych dziecięciu dniach głodówki zastosuje kolejną głodówkę także 10 dniową podczas której stracę 5 kg. To da już 15. Następnie przez około 15 dni stracę kolejne, ostatnie 5 kg nawadniając organizm jednym-dwoma owocami. Następnie będę jeść tak jak przed tym całym przytyciem a jadłam "nadzdrowo". Tzn. będę wprowadzać pokarmy stopniowo, spokojnie. Przekonamy się czy to możliwe. Nie zamierzam ćwiczyć - od, czasem rowerek stacjonarny, brzuszki, przysiady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 kg w tak krotkim czasie? nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
nie wierzysz że tyle można przytyć czy nie wierzysz że tyle można schudnąć? Bo przytyć niestety można. A schudnąć? Zobaczymy :) Za 10 dni (5 marca) zważę się i zobaczę ile kg mniej ważę. To, że tyle przytyłam w tak krótkim czasie to moja jedyna nadzieja na to, że i zdołam tak samo szybko schudnąć. Może moje ciało nie zdążyło się przyzwyczaić do tego tłuszczu i chętnie się go pozbędzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s mce i 24 kg niej! MOZNA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 MIESIACE MNIEJ I 24 MNIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
masz na myśli to, że schudłaś/ktoś schudł 24 kg w 2 miesiące? Ja mam nadzieję na 20 kg w miesiąc plus tydzień Zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
Swoją Wielką Walkę rozpoczynam jednak jutro. Zobaczymy czy eksperyment się powiedzie. Zobaczę ile mniej mnie będzie za 10 dni - 10 marca. Mam parę broni w zanadrzu... Eksperyment przewiduje wynik: 20 kg w miesiąc! (plus parę, parenaście dni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amarantowa1
Jak to możliwe,że tyle przytyłaś? Skąd aż tyle kilogramów w tak krótkim (dla mnie) okresie czasu? Wybacz jeśli to pytanie Cię uraziło,ale niespecjalnie jestem w stanie w to uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to najpierw się przebadaj. Ja niezależnie ile bym nie żarła i tak tyle nie przytyję w tak krótkim czasie. Po drugie głodówka jest bardzo niebezpieczna. Każdy z nas jest mniej lub bardziej zatruty, większość ma też pasożyty o czym nawet nie wie, a w chwili głodówki ogranizm zaczyna wszystko co zalega, a uwierz mi że toksyny są bardzo niebezpieczne. Przygotuj się najpierw dobrze do tej głodówki, zakup też gruszkę do lewatywy. Zrób to z głową. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
Niestety, ale to możliwe, a wolałabym żeby tak nie było. I sama nie mogłam w to uwierzyć, ale pora spojrzeć prawdzie w oczy. To możliwe, ale wierzcie – bardzo trudne. To pytanie mnie zmroziło – po raz kolejny widzę co sobie sama zrobiłam. To straszne. Stało się tak przez zwykłą głupotę, lenistwo i…I przyznam, że jestem dość niezrównoważona psychicznie. Sposób na przytycie tak wielu w tak krótkim czasie jest prosty – wystarczy jeść bez przerwy i nieustannie od rana do nocy słodycze, węglowodany proste i tłuszcze, wyłącznie leżąc lub siedząc i oglądając telewizje lub przy komputerze. Poddałam się, ale pora wstać do walki! I wygrać! Jestem osobą zdrową, nie mam problemów hormonalnych. Miałam wyśmienite wyniki, teraz mam nadzieję, że ten szał nie wszedł mi bardzo w krew… i to wszystko odkręcę… Zdaję sobie sprawę, że głodówka może być niebezpieczna. Liczę na odzyskanie dawnej swej postaci i oczyszczenie się z tych toksyn. Do tej pory mój organizm mnie nie zawodził, mam do niego zaufanie. Trochę się przeze mnie wycierpiał ostatnio, ale ta kuracja wyjdzie mu na dobre. Muszę mu pomóc, ale krokami drastycznymi. Niestety, to nie jest rozsądne, ale przygotowań nie będzie. I niestety, głowę straciłam już dawno temu, mam zamiar ją dopiero znaleźć. Dziękuję za odpowiedzi. Cieszę się, że ktoś ma rozsądne podejście. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przytylam 5 kg w rok i też ciągle jadlam wszystko (napady obżarstwa na tle nerwowym), brzuch duzy, ale jednak jak zolądek sie napelni to juz wiecej jesc nie daje rady, wiec nie pojmuję jak mozna przytyc 20 kg w miesiąc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to możliwe,że tyle przytyłaś?! :O Ja przez ponad 4 miesiące obżarstwa(ok 5tys kcal dziennie, a moje zapotrzebowanie to 2tys) i brak ćw przytyłam 4 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale to był chory czas. Mnie nie dosięgały napady obżarstwa na tle nerwowym czy napady wilczego głodu. Nie jadłam tyle, bo mi to smakowało. Jadłam, bo to były przeklęte natręctwa. Coś jak zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, ale mi tu bardziej odpowiada słowo natręctwo. Jadłam, przepraszam, ŻARŁAM, bo „musiałam”. Oczywiście trzeba było to pokonać, ale byłam zbyt słaba, zbyt leniwa i zbyt głupia. Inaczej tego nazwać nie można. Nie mam pojęcia ile kalorii dziennie jadłam, ale… to było dużo dużo dużo powyżej 5 tys. Jadłam póki starczało mi sił. Takie obżarstwo jest naprawdę wyczerpujące. I nie jadłam czegoś tam, byle czego, tylko rzeczy najbardziej kaloryczne, najbardziej słodkie, najbardziej tłuste. Obrzydliwe. Na początku stycznia naczynia krwionośne mi szalały pompując tony glukozy, odbijało mi się siarką, jedynie jadłam i spałam ale potem ciało się bardziej przyzwyczaiło. Żołądek rozciągał się do niebotycznych rozmiarów, czułam, że żarcie mi podchodzi pod przełyk, ale NADAL JADŁAM. Nie miała ochoty, nie mogłam już ale MUSIAŁAM jeść. Było mi niedobrze miałam dosyć… ale musiałam. Przekroczyłam granice możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
20 kg przytyłam w miesiąc i 20 dni. I jeszcze ostatnie 8 dni lutego też żarłam, ale nie aż tyle, nie mogłam się wciąż zdobyć na odwagę by z tym walczyć i po prostu zakończyć. Bo to wystarczy po prostu przestać. Skończyć z tym. Powiedzieć NIE i odciąć się od tego. Ale to naprawdę trudne... Więc ostatecznie przytyłam pewnie jeszcze więcej. W sumie te 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
można powiedzieć już że przytyłam 30 kg... Nie tak łatwo pokonać głupotę, chorobę i wygodnictwo. I brak myślenia. Jeśli TERAZ nie zacznę się ratować to można powiedzieć że przegrałam. DO DZIEŁA! Zobaczymy ile mnie mniej...ale za miesiąc. zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofnąć czas
Data mi sprzyja. Post, na początek, 40 dniowy. Po zobaczymy ile ubyło, lub w trakcie jeśli poczuje, że jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak udało się? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia ile kalorii dziennie jadłam, ale… to było dużo dużo dużo powyżej 5 tys. Jadłam póki starczało mi sił. Takie obżarstwo jest naprawdę wyczerpujące. I nie jadłam czegoś tam, byle czego, tylko rzeczy najbardziej kaloryczne, najbardziej słodkie, najbardziej tłuste. Obrzydliwe. Na początku stycznia naczynia krwionośne mi szalały pompując tony glukozy, odbijało mi się siarką, jedynie jadłam i spałam ale potem ciało się bardziej przyzwyczaiło. Żołądek rozciągał się do niebotycznych rozmiarów, czułam, że żarcie mi podchodzi pod przełyk, ale NADAL JADŁAM. Nie miała ochoty, nie mogłam już ale MUSIAŁAM jeść. Było mi niedobrze miałam dosyć… ale musiałam. Przekroczyłam granice możliwości. -----------ja tak mam , tragedia , nie mozna sie powstrzymac co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początek wizyta u psychologa wszystko zaczyna się w głowie powodzenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba już musiałaś byś gruba, bo człowiek normalnej wagi by nie przytył aż tyle w takim czasie nawet jakby jadł wiadrami i chyba masz już długą historię zaburzeń odżywiania. i teraz odchudzanie herbatą i potem znowu będziesz mieć napad i skończy się tak, że za parę lat strażacy cię będą wieźć do szpitala.. masz totalnie nierówno pod kopułą i potrzebujesz pomocy medycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to możliwe,ja ważyłam 45 kg,a.po 2-tygodniowym objadaniu się, ważę 60 kg przy wzroście 160.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby nikt nie bral z ciebie przykladu . Odchudzanie sie przez totalne zaprzestanie jedzenia lub nawet radykalne ograniczenie go to TOTALNA GLUPOTA. Piszesz, ze nie latwo wygrac z glupota ? Najwyrazniej masz z tym problem. Masz ega zaburzenia , ale nie jedzenia tylko psychiki. Podejrzewam , ze nadajesz sie juz do psychiatry. W tym momencie mozesz miec juz skutki w postaci chorob metabolicznych , ktore spowodowalas. Jesli nagle przestaniesz jesc cokolwiek ( co i tak jest niemozliwe i jestem pewna, ze nie wytrwalas dlugo ) , to spowodujesz zaburzenia hormonalne i metaboliczne , ktorych sie juz nigdy nie pozbedziesz. Oprocz bycia gruba, bedziesz jeszcze lysa, skora tez sie pogorszy a moze i wypadna ci zeby. Fakt, glupota to straszne przeklenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piako29
Jasne,że głodówka to głupota;) trzeba wiedzieć jak się odchudzać by nie nabawić się chorób! Ja odchudzam się już 3 miesiąc nie powiem nadwagę miałam 25kg ale zaczęłam od tego,że zmieniłam swoje nawyki żywieniowe czyli wyeliminowałam słodycze, pieczywo tylko rano i to razowe, napoje słodkie, fast foody;) i tak zaczęłam jeść zdrowo i w mniejszych porcjach a częściej a nie tak jak wcześniej 3x dziennie a między tymi 3 posiłkami jeszcze z 10 razy coś zjadłam i to mnie gubiło, ale gdy przyjmuję African Mango http://szczupla-kobieta.pl to od razu to się zmieniło bo jem 5 posiłków dziennie i nie podjadam już bo Mango hamuję mój wilczy apetyt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje, że po tej glodowce wyladujesz w szpitalu w ciezkim stanie psycholko. Moja znajoma miala bulimie i wybilem jej to z glowy szybciej niz zaczela ja stosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×