wodomaniaczki reaktywacja

cześć wszystkim. był tu kisdys temat moja cudowna dieta cud założony przez Kay który z przyjemnością mi się czytało. niestety ma on już z 10 lat i nikt tam już nie zagląda. więc reaktywuje! wodomaniaczki zapraszam. tutaj pijemy wodę :) ZAPRASZAM

Hej chętnie dołączę ale na czym polega ta dieta?

Agnieszka, a w ogień skoczysz;)

witaj Agnieszko. dieta polega na jedzeniu wszystkiego co zdrowe a do tego na piciu od 4 do 6 litrów wody dziennie. a konkretniej jeść mniej pić więcej. jak znajdę tamten temat to wkleje. z wodą startuje od jutra :)

http://f.kafeteria.pl/temat/f12/moja-cudowna-dieta-cud-p_2426226 oto stary temat dla zainteresowanych

Dziękuje za wyjaśnienie.To coś dla mnie:-)

Czyli kolejna głodówka, można jeść zdrowo, tylko, kiedy;) skoro wlewa się w siebie 6 litrów wody, które na dokładkę wypłukują wszystko, co organizm ewentualnie dostanie.

Szef by mnie z pracy wyrzucił za opuszczanie stanowiska pracy - przesiadywanie w toalecie.

to nie jest żadna głodówka. ustalasz sobie co jesz a pomiędzy posiłkami pijesz wodę. co do informacji co wyplukuje a czego nie to polecam poczytac dokładnie albo ten wcześniejszy wątek ktory podałam albo internet. no niestety sikanie to trochę problem. ja na szczęście mogę ganiac ile chce do wc no i poza tym piję w domu wiecej niż w pracy dzięki czemu nie podjadam.

napisałam 6 litrow, ale wiadome że trzeba zacząć od 1.5 - 2. na tamtym topiku dziewczyny piły i po 8 litrów tej wody. ale to jest kwestia indywidualna. założenie jest takie by zamiast podjadania pic wodę no i tez mniej jeśćwiecej pić.

6 litrów,już bez przesady ,człowiek to nie kuń

dot. tych minerałów jakiś wywiad z p. doktor U osób zdrowych wydalanie składników mineralnych jest procesem fizjologicznym i podlega między innymi kontroli hormonalnej. Wypicie większej ilości wody związane jest z większą diurezą, czyli zwiększonym oddawaniem moczu, ale odbywa się to bez zwiększonego wydalania składników niezbędnych do funkcjonowania organizmu. Składniki mineralne mogą być wydalane z moczem tylko, gdy osiągną wyższe od fizjologicznych stężenia w osoczu lub pod wpływem określonych substancji spożytych z żywnością (np. utrata magnezu w wyniku picia kawy czy wapnia w związku z nadmiernym spożyciem napojów zawierających kwas ortofosforowy). Picie wody źródlanej czy mineralnej nie powoduje zwiększonego wydalania składników mineralnych z organizmu.  poza tym doczytałam że nerki są w stanie przefiltrowac litr/h wiec nie ma jakiejs gornej granicy ilosci wypijanej wody jak komus potrzeba byle to bylo rozlozone odpowiednio w czasie.

mam taki sposób na utrzymanie wagi z woda właśnie zwiazany. jak mi sie przytyje to po pracy jem tylko 1 cieply posilek a potem juz tylko woda. tak z 3l wypijam. gdzieś miedzy 16 a 22,23. działa świetnie!

Masz zamiar tak przez cale zycie? Wszystko w nadmiarze szkodzi

nie całe życie tylko kilka miesięcy aż schudnę. potem tak 1.5 do 3 litrów. zresztą ja zawsze miałam duże zapotrzebowanie na picie z tym że teraz przerzucilam się na wodę. na tamtym topiku dziewczyny ładnie chudly. idea jest taka jak już pisałam aby myślec o piciu wody a nie o podjadaniu. mogłybyśmy też pisać co jadlysmy.

pytanie zasadnicze, dziewczyny chudły, ale czy utrzymały wagę?

no cóż... szczerze mówiąc nie mam pojęcia. zresztą wiadomo że po każdej utracie wagi gdy wróci się do starych nawyków to wrócą i kilogramy. moim zdaniem woda to nie jest zły pomysł. poza tym tyle jest koszmarnie niezdrowych diet oraz leków odchudzających, że akurat woda wydaje się być nie taka straszna. wczoraj udało mi się wypić 2.5 l wody. do tego 2 herbaty. pisałam już jaka jest idea. nie możesz wypić tak dużo to wypij i litr max 2 zamiast dodatkowej kanapki batona lub innej zachcianki.

kobieta pracująca ty ważysz 116 kg, masz nadciśnienie i chcesz pić tyle wody? masz pojęcie jak to ci zwiększy ciśnienie?

Wypicie dużej ilości wody może zabić. I to podobno wcale nie z tego powodu, że pęknie żołądek. Jest to związane z zaburzeniem równowagi elektrolitów w organizmie. Gdy jest w nim za dużo wody, zaczyna ona, na zasadzie osmozy, przedostawać się do komórek, z których, dla zrównoważenia stężeń wydalany jest sód. Wypełniane wodą komórki pęcznieją. Prowadzi to do, między innymi, wzrostu ciśnienia w czaszce, a potem gdy jeszcze bardziej się one powiększą, do obrzęku mózgu, który doprowadzić może do utraty przytomności, zapadnięcia w śpiączkę i śmierci.

Równie niebezpieczne dla organizmu jak odwodnienie jest także pochłonięcie zbyt dużej ilości wody. Mimo picia czystej, niczym nieskażonej wody, może dojść do śmiertelnego zatrucia organizmu, zwanego zatruciem wodnym lub przewodnieniem. Zdarza się to niezwykle rzadko, najczęściej przez zupełny brak świadomości zagrożenia. Aby doprowadzić do śmierci, wystarczy już wypicie kilku litrów wody.

zgadzam się z komentarzem powyżej tyle że zwykle ciało samo nam mówi kiedy ma już dosyć i nie ma co wlewać w siebie więcej. natomiast pomysł zastepowania zachcianek szklanką lub dwoma wody wydaje mi się być ok.

tak właśnie im większa waga tym większe zapotrzebowanie. woda też rozrzedza krew co jest bardzo pomocne w transporcie wszystkiego. poczytajcie o wodzie w necie jest mnóstwo informacji serio.

ja jestem za. promujemy, promujemy Renato. kobieto pracująca kiedyś czytałam tamten topik Kay. niestety sama nie byłam w stanie wypić takiej ilości wody. i będąc u lekarza spytałam go o tą wodę. w moim przypadku 165cm 65kg wagi polecił pić 3 litry wody plus woda z posiłków. to było super. wszystko mi się poprawiło - cera, samopoczucie, energia. z czasem zgubiłam te 5 kg ale potem olalam i bardzo się ciesze ze temat wrócił z tym że ja skłaniam się ku 3 litrom dziennie !

ja na 3 litry się piszę :)

Dziewczyny, 3 l wody to dużo, ale sama tyle pije. Dwie butelki 1,5 l dziennie. Uważam, że to pomogło mi schudnąć, i tu nawet nie chodzi o sytość, tylko o przyspieszenie metabolizmu. Powodzenia!

skoro są chętni na wyzwanie wodne to ok niech będzie 3 litry :) uwaga uwaga!!! tu pijemy 3 litry wody dziennie. proszę podpisujcie się pseudonimami a nie jako gość by było wiadomo kto jest kto :)

Mogę tu trochę popisać, chociaż zrzucenie wagi, to ja planuję max 4 kg, a przede wszystkim pilnuję nawyków żywieniowych :) Wody piję zawsze 3 l (no oczywiście, czasem się nie udaje), poza tym jedną zieloną herbatę rano, zamiast kawy. Dziś zjadłam: - omlet z dwóch jajek, smażony bez tłuszczu, z serem i szynką, łyżka zarodków pszennych - makaron razowych z sosem szpinakowym o 15 zjem pól kostki twarogu z 2 łyżkami jagód goji i kawałek arbuza a na kolację będzie sałatka z kurczakiem i orzechami. Podam przepis: - 6 liści sałaty lodowej - ogórek zielony - 1/3 pojedynczego filetu z kurczaka - 2 orzechy włoskie - garść pomidorków koktajlowych Kurczaka piekę w ziołach( jakich kto lubi) w piekarniku, później go kroję w drobną kostkę. Robię również dressing: łyżeczka musztardy (jak to się mówi, nic w nadmiarze nie szkodzi) łyżeczka oliwy, 2 łyżki wody

witaj Nimfo i wszyscy bywalcy topiku :) u mnie wczoraj 3 litry plus kilka herbat. jedzenie różne i późno bo mieliśmy wypad do znajomych. Nimfo masz spoko jadłospis a 4 kg to niedużo. myślę ze szybko osiagniesz swój cel. ja już w pracy kochane i po szklance wody. poki co żadnych super efektów nie widzę ale po tym co napisalas Nimfo o poprawie metabolizmu jeszcze bardziej się napalilam na picie. miłego dnia.

Pomroy, która ma swoją dietę i w USA bije rekordy popularności i przede wszystkim jej pacjenci trwale zrzucają kilogramy twierdzi, że ilość wody jaką należy wypić to 1/3 naszej wagi podzielone przez 10. PRZYNAJMNIEJ TYLE. Oczywiście herbaty, kawy nie wliczają się w to. Nie straszcie więc dziewczyn nadmierną ilością wody, bo inne zapotrzebowanie ma osoba ważąca 120 kg, a inna 60 kg Ta pierwsza jak łatwo wyliczyć powinna wypijać co najmniej 4 litry, a ta druga co najmniej 2 litry czystej wody. Powodzenia dziewczyny :)

Jeszcze co mogę powiedzieć o zaletach picia wody.... dajmy na to że zjadacie 2 łyżki płatków owsianych, czy innego suchego produktu z dużą ilością błonnika. Jeżeli wypijecie po tym dużo wody, to będzie to niezłym super sycącym ratownikiem, podczas kryzysu na diecie :) sama testowałam, potwierdzam, działa :)