Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wysoka narzeczona

niższy narzeczony

Polecane posty

Gość wysoka narzeczona

witam poradzcie co zalozyc na slub, jakie buty i suknie w sutacji gdy narzeczony jest nizszy od przyszlej zony o ok 3-5 cm. a gdy zaloze obcas ok6-7 troche to widac, nie chce sie czuc niezrecznie. moze sa jaies specjalne buty dla mezczyzna czy fason garnituru... prosze o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim
niech się nie ubiera w takie długie marynary - strasznie to "ciągnie" do ziemi i facet wydaje się mniejszy. ja mam wysokiego męża, ale na ślubie miał lekki, jasnoszary garnitur w jasne prążki, taki trochę mocniej wycięty, nie zamykany zaraz pod szyją - i jeszcze go to wydłużyło. wydaje mi się, że powinien unikać grubych, ciemnych materiałów. zresztą, dobra krawcowa wam doradzi. :-) i jeszcze jedno - uważaj na zdjęciach - staraj się w pozach zawsze stawać za nim lub pod nim. moja koleżanka ma niższego męża i zdjecia ślubne były koszmarne, bo fotograf ustawiał ich w standardowych pozach, typu - oni obok siebie, jej suknia na pierwszym planie (wyszła nie dośc, że wyzsza, to jeszcze szersza, a on taki breloczek do niej), razem sotją na mostku - mogli stanąć na różnych poziomach, on wyżej, ona niżej... :-) życzę dużo szczęścia :-) ps. mam też taką znajomą, która jest od męża wyższa o prawie 15 cm. miała buty na płaskim obcasie, oczywiście, ale niewiele to pomogło... najbardziej pomógł ten wyraz radości i miłosci na ich twarzach :-D poza nim trudno było cokolwiek innego zauważyć... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zrób tak
A nie mogłabyś zrezygnować z obcasów?? W butach na płaskim obcasie nie byłabyś wiele wyższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYSOKA NARZECZONA
MOGLABYM ZREZYGNOWAC z obcasow ale do sukni raczej nie pasuja plaskie trzeba chiciaz 2-3 cm obcasiki. on tez chce zalozyc jasno szary garnitur ale czy pasuje na slub jasny garnitur?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjaaaaaaaaaaaaaa
mój mąż jest wyższy ode mnie tylko o 1 cm. Ja miałam typ obcasa kaczuszka. Noga w tym ładnie wygląda i za bardzo nie podwyższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób wysokiej fryzury
zresztą kto będzie patrzył na róznicę wzrostu. malo kto pewnie zauważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma się co przejmować, słusznie ktoś radził, aby facet nie ubierał się w długą marynarkę, ale odradzam kombinowanie z np. z podniesioną fryzurą chłopaka, lub butami na wyższym obcasie bo to może wyglądać teatralnie i rzucać się w oczy, a wtedy będą ludzie mieli co komentować. Jedynie do zdjęcia trzeba się ustawić w jakiś logiczny sposób np. ty siedzisz, on stoi, albo w innej konstelacji, dobry fotograf pomoże. PS Ja jestem wysoka a zawsze miałam niższych amantów, więc się przyzwyczaiłam, za to mąż mi się trafił wysoki :-)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loonia
hmm... ja jestem z moim narzeczonym prawie równa :) chociaż on upiera się, że jest o centymetr wyższy ;P Generalnie wydaje mi się, że to nie jest wielki problem jesli kobita jest troche wyższa, troche gorzej jesli jest szersza w barach niz mezczyzna... to juz moze nieproporcjonalnie wygladac. Wydaje mi sie, ze sama wybralabym sukienke bardziej smukła niż w ksztalcie bąbki i z jakas delikatna koronkowa gora... to powinno nadac troche delikatnosci, a jesli facet bedzie w gajerku, ktory zwykle ma jakies tam poduszki na ramiona to juz razem daje kontrast na + :) Poza tym meskie buciki do garniturow tez nierzadko maja troche podwyzszony obcas... moze tez warto byloby namowic faceta zeby sie na takie zdecydowal w imie dobrego samopoczucia narzeczonej/zony... Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka smietnikowa
Troche nie na temat napisze , ale tak mnie zastanowilo , jak rozne ludzie maja kryteria w doborze partnerow. Zwykle pierwsza selekcja jest na poziomie wzrokowym - i jak dla mnie facet musi byc ode mnie wyzszy i szerszy. Nie jest to zadne pokpiwanie ani krytyka , tylko zwykla ciekawosc poznawcza. Czy Wy nie mialyscie tego kryterium , czy moze mialyscie i pierwszy odruch byl na 'nie' , dopiero po blizszym poznaniu sie do nich przekonalyscie ? Bo moj facet na przyklad jest mocno przy kosci , a mnie to nic a nic nie przeszkadza. Zato moja siostra nie umialaby sie zwiazac z kmims , kto nie ma wysportowanej sylwetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loonia
Ja tez wole jak facet jest troche wyzszy :) ale jak to sie mowi... milosc jest slepa.... zauwazylam ze jestesmy rownego wzrostu dopiero jak juz bylismy razem, wiec to chyba nie jest jednak najwazniejsze kryterium :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj facet by mojego wzrostu, wiec po zalozeniu obcasów bylabym wyzsza od niego. Wiec zrezygnowalam z obcasów. Nie oznacza to, ze mialam \"baletki\" :D - ale mozna kupic ladne biale buty z obcasem polcentymetrowym. Zreszta - pod dlugá sukniá i tak nie widac. A i wygodniej jest. Mozna tanczyc calá noc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×