Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akacja 31 i pół

chciałabym porozmawiać z kobietami, które po 30 roku życia zmieniły zawód

Polecane posty

Gość akacja 31 i pół

Jak sobie poradziłyście? Ja dokładnie rok pracuję w nowym zawodzie., w zupełnie innej branży i mam kilka przemyśleń. Jak to jest u was? Warto było? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto było ? też podziel się :) ja w tym roku skończę 30 lat, pracuję w banku i chciałabym zmienić pracę na inną, ale nie ma za dużo ciekawych ofert pracy w moim mieście- małe miasteczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokad ten swiat zmierza
Ja mam zamiar zostać nianią, przynajmniej na jakiś czas.Może wreszcie odpocznę psychicznie. Zobaczę trochę świata zewnętrznego, zieleni, posiedzę z dzieckiem w parku, w piaskownicy, pogadam z ludzmi. Mam dość wszelakich korporacji, stanowisk kierowniczych, przytłaczającej odpowiedzialności, użerania się z wszystkimi do okoła, hałasu, i gonienia właściwie niewiadomo za czym. Najchętniej też wyprowadziłabym się z dużego miasta, do zapadłej dziury na wsi gdzie jest 5 domów na krzyż. Miałabym swoje kury, kozy i krowę , kawałek ziemi do uprawiania warzyw. Ciszę i święty spokój. Marzę o tym. Ci co pochodzą ze wsi nawet nie wiedzą jakie mają szczęście. Nie to co ja w dużym mieście, w małej betonowej klitce w pracy czy mieszkaniu.Męża widuje od święta, a o dziecku nie zdążyłam jeszcze pomyśleć po 10-12 godzinach pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majac 20 lat zostalam protetykiem dentystycznym, majac 30 zobilam szkole na asystentke dyrektora. Przepracowalam w tym zawodzie 20 lat. Niestety potem bezrobocie i obecnie pracuje i robie szkolenie na asystentke dentystyczna. W wolnych chwilach, dorabiam sobie jako tlumacz. Wystarczy chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najchętniej też wyprowadziłabym się z dużego miasta, do zapadłej dziury na wsi gdzie jest 5 domów na krzyż. Miałabym swoje kury, kozy i krowę , kawałek ziemi do uprawiania warzyw. Ciszę i święty spokój. Marzę o tym. Ci co pochodzą ze wsi nawet nie wiedzą jakie mają szczęście. Nie to co ja w dużym mieście, w małej betonowej klitce w pracy czy mieszkaniu.Męża widuje od święta, a o dziecku nie zdążyłam jeszcze pomyśleć po 10-12 godzinach pracy. xx też o tym marzę. Strasznie męczy mnie życie w mieście. Chciałabym żyć gdzieś na odludzie, na wsi albo w górach, w spokoju; zazdroszczę ludziom których stac na takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zmieniłam zawod po 30 tce. W wieku 37 lat zapisałam sie na zupełnie inny kierunek studiow, ktore juz skonczyłam. Teraz otworzyłam własną firmę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od roku zajmuję sié terapiä manualną, w poprzednim zawodzie jestem zatrudniona na 1/2 etat. I jest fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja musialam po 30 zaczac od poczatku. Ze wzgledu na chorobe nie moglam robic tego co chcialam. Musialam uczyc sie od nowa z ludzmi mlodszymi ode mnie o 10 lat. Dlugo mialam dolam. Ale teraz juz jest dobrze i nawet lubie to co robie a przynajmniej niektore tego elementy. Da sie wyzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×