Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stara narzeczona

Czy któraś z Pań ma dużo młodszego męża?

Polecane posty

Gość Stara narzeczona

Jakie były reakcje Waszych rodzin? Mam 36 lat, mój partner 27 - zastanawiam się, co powie jego Mama, kiedy się dowie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość_kakrystyna
Witaj. Wybacz, ale zastanawiasz się co powie jego matka?! Prosze Cię, to ile on ma lat? 27 czy 17? Mój partner jest młodszy od Twojego, a dojrzałszy sto razy. Jezeli o to chodzi, moim zdaniem takie związki jak Twój raczej nie mają przyjemnej przyszłości. Dlaczego? Brzmi to bardzo monotonnie. Jeszcze kilka lat i będziecie zwykłym, wpędzonym w wir ponurej codzienności, znudzonym małżeństwem. Nie chce Cię zniechęcać. Ja jestem już kobietą po 40-ce. Od dwóch lat żyję w separacji, a także od 4 m-cy jestem z młodszym o 20 lat chłopakiem. Nie planuję z nim małżeństwa, choć jego ambicj***ardzo mocno go do tego popychają. Nie wiem co Ci mogę powiedzieć. Jezeli chcesz stały, poważny, ale zaskakujący związek - zmien partnera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zakończyłam związek z 19 lat młodszym facetem - miał 25 lat. Czułam się niekomfortowo na dłuższą metę - wcześniej spotykałam się z prawie rówieśnikiem (tylko 3 lata młodszy) i było o niebo lepiej. Było to porozumienie i wrażenie, że mogę go obarczyć swoimi problemami, zwierzeniami. A z młodym po fascynacji łóżkowej i połechtanym ego, okazało, że niewiele nas łączy i do tego dochodziło to wrażenie tymczasowości, które siłą rzeczy zawsze towarzyszy - nawet jak leżymy przytuleni, myślałam sobie " kiedy to się rozwali..." I nie trafiają do mnie argumenty, że każdy związek może się rozpaść, to prawda, ale w tym przypadku, te myśli towarzyszą już od samego niemal początku. W przypadku dojrzalszego faceta nie myślisz o tym. Paradoksalnie mniej przejmowałam się otoczeniem, ale też widzialam, że pomimo pewnej uprzejmości, moi znajomi nie potrafili sie tak bardzo otworzyć w jego towarzystwie jak wtedy gdyby jestem sama, ale broń boże nie doświadczyłam żadnej wredności. Po prostu czuli się nienaturalni w obecności "mojego" dzieciaka i widać było, że mamy rozjazd tematyczny w rozmowie. Owszem lubię się przytulać, ale chciałabym mieć wrażenie, że partner mnie rozumie - w przypadku mojego chłopaczka nie czułam bezpieczeństwa, choć starał się i nie mam mu niczego za złe - po prostu niektóre rzeczy nie pasują do siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariposa1212
Znam to, też byłam z młodszym - właśnie miałam to samo, brakowało mi poczucia bezpieczeństwa i chciałam kogoś z kim będę się starzeć równo, nie chciałam chwilowego związku, pragnęłam kogoś kto czasami weźmie odpowiedzialność za relację, czasami nie chciałam być tą dojrzalszą, starszą, doświadczoną... :( A on ile by się nie starał, może być tylko dojrzały na swój wiek, ale wiele rzeczy wciąż przed nim. W jego wieku byłam siksą z idealistycznym podejściem do życia, to jest fajne, ale nieżyciowe, dlatego bałam się ufać jemu - po prostu on nie zna życia tak jak ja... Fajna odskocznia, zabawa, ale w domu chcę kogoś dojrzalszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny topik i mam dylemat - mam 39 lat i nie ukrywam że uderza do mnie 24 latek - syn mojego sąsiada. Jestem sama, ale mam córkę 12-letnią i czuję, że to trochę niestosowne, ale kusi..., choć raczej rzeczywiście związek tutaj nie ma racji bytu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść, młodzik i dojrzewająca córka pod jednym dachem...? - majstrujesz sobie katastrofę... On może być przyczyną dramatu w przyszłości, odpuść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyskata90
Powiedzcie mi dlaczego młodszy mąż to zło, a starszy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara narzeczona
Bo tak sie utarło. Ogólnie faceci wola młodsze i nic na to nie poradzisz. Stare to jest dobre wino :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy wola starsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam, ale nie dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagda
Mojankuzynka ma 6 lat młodszego faceta. Moja babcia miała 5lat młodszego męża i przeżyła 10 lat mojego dziadka. Są gusta i gusciki. Jak dla mnie starszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to tylko wyjątki potwierdzające regułę Mężczyźni sa w stanie zaakceptowac starszą partnerkę tylko w przypadku zauroczenia, gdy jest bogata albo niexle zakonserwowana. Tak jak np. Grazyna Wolszczak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma ma 17 lat mlodszego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co wam tak młodzi faceci? moja kolezanka ma 41 lat on 23 i użera sie z nim jak z własnym synem,bo chodzi chlać do kolegów,czasami jej wypomnij ze mógł znalesc sobie młodszą a ona przy nim z głupiała jak 15-latka,a gdy słysze od niej ze on sie poprawi i ze ciezko go zostawic bo ona go bardzo kocha to sie juz zygac chce.Prędzej czy puźniej i tak taki młodszy facet zdardzi swoją podstarzałą kobiete z młodszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na milosc nie ma lekarstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuzynka ma faceta mlodszego o 12 lat i dobrze zyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×