Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto bylo sie urodzic czy jestescie szczesliwi w zyciu?

Polecane posty

Gość gość

Ja z perspektywy lat 40 stu uważam, że nie. Za dużo cierpienia przeszlam w zyciu, ciezka chorobe, śmierc bliskich osob, samotnosc, problemy finansowe, jak zrobie podsumowanie to 90 procent to cierpienie a 10 to radość. Nie mówcie, że bedzie lepiej, bo w moim wieku raczej w dół idzie niż ku dobremu. Takie mam lekkie podsumowanie w dniu moich urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem 10 lat młodsza i uważam tak samo... nie pamiętam kiedy byłam naprawdę szczęsliwa, kiedy się śmiałam, ciagle problemy, stres, ciągle pod górke, też nie licze na nic specjalnego, byle do emerytury a potem juz mi wszystko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie to taka przerwa w gluchym i ciemnym niebycie, w ktorym bylismy zanim sie urodzilismy i do ktorego wrocimy po smierci. Pomyslcie sobie, ze ze wszystkich potencjalnych istnien ludzkich to wlasnie my dostalismy ta szanse wyjscia na chwile z tego niebytu i doswiadczania tylu roznych rzeczy - smakow, zapachow, widokow, dzwiekow, radosci, smutku...no wszystkiego, podczas gdy pozostale plemniczki, ktore przegraly z nami wyscig do mety nadal sie w tym niebycie znajduja i juz nigdy takiej szansy nie beda mialy...Zycie to wspanaly dar i wygrany los na najwiekszej loterii. Kocham zycie z calym dobrodziejstwem jego inwentarza, choc tez mam w zyciu raczej pod gorke. Wszystkiego dobrego z okazji urodzin, i nie, mylisz sie - zycie zaczyna sie po czterdziestce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego najlepszego ;) Człowiek ma duszę więc jest nieśmiertelny. Świat jest źle urządzony, ale to wina ludzi. Musicie patrzeć w przyszłość i myśleć o wieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego najlepszego:) Ja też tuż po 40stce i wiesz co? Dopiero teraz uczę się być szczęśliwą. Życie mnie nie oszczędzało, ale jakoś zawsze się podnoszę, a przeszłam naprawdę wiele. Ostatnio już myślałam, że sié nie dźwignę. Ale od niedługiego czasu zaczęłam wszystko przewartościowywać i uczę się cieszyć z małych rzeczy :) To pomaga. Należy akceptować to co jest, tu i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taaa życie to wspanialy dar dziecinstwo z ojcem psychopata i damskim bokserem bylo cudowne Cieżka choroba, nerwica i na dodatek zniszczony kregoslup po kilku operacjach to dar przecież] Aktualny brak pracy i odmowa Zus w sprawie renty z powodu kregoslupa to też cudowna sprawa jak na moje zycie to koszmar, jak tak już choruje to mam nadzieje na chorobę nowotworową i szybkie pożegnanie się z tym cudownym światem, póki co się męcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytalas sie o to czy MY jestesmy szczesliwi a jak ci odpowiedzielismy to ty na nas z morda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko miłość jest sensem życia, mowa tutaj o miłości bezwarunkowej która przynosi ukojenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytalas sie o to czy MY jestesmy szczesliwi a jak ci odpowiedzielismy to ty na nas z morda... Ona się ciebie pyta c***o?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.02.09 Wszystkiego najlepszego usmiech.gif Ja też tuż po 40stce i wiesz co? Dopiero teraz uczę się być szczęśliwą. Życie mnie nie oszczędzało, ale jakoś zawsze się podnoszę, a przeszłam naprawdę wiele. Ostatnio już myślałam, że się nie dźwignę. Ale od niedługiego czasu zaczęłam wszystko przewartościowywać i uczę się cieszyć z małych rzeczy usmiech.gif To pomaga. Należy akceptować to co jest, tu i teraz. x Ładnie to napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, nie mogło mnie spotkać nic piękniejszego. Pomimo ciężkiej nieuleczalnej choroby i pomimo że prawdopodobnie zostanę starą panną, kocham moje życie i jestem szczęśliwą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli sie nie leczy depresji to życie traci sens . Trzeba uzdrowić dusze ,umysl .farmakologicznie . A nawet tak jak ja brać tabletki caly czas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tez nalezy przeoracowac problem i go zaakceptowac calym soba. Probowalas terapii psych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto . Choćby dla przyjemności opróżniania woreczka mosznowego i lechtania sobie dzyndzelka w zależności od plci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wolałabym się nie urodzić. Dziecinstwo - rodzice alkoholicy. Zostawili mnie z długiem na 50 tyś. Poznałam kogoś - chwila sielanki, ślub , dziecko... I się zaczęło.Maluch niepełnosprawny ( do końca życia będzie potrzebował opieki) - jest tylko gorzej. Ciągłe wojny z mężem. Szykuje się rozwód. Brak kasy. Długi. Stres, zmęczenie, zniechęcenie...Do tego zaczynam chorować. Aż chce się sięgnąć po sznurek. Mam 30 lat a czuję się jak staruszka. Całe moje życie to jakaś pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem szczęśliwa. Więcej w życiu stresu i lęku niż radości. Gdyby mi ktoś zaproponował, że zniknę, tak jakbym nigdy nie istniała, to zgodziłabym się bez wahania. Życie to udręka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebujesz mojego ogona e pipce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie mimo wszystko jest fajne. A to, że czasem jesteśmy leniwi i nie chce nam się do życia przyłożyć, jest właśnie przyczyną narzekań. Dajesz dużo, masz dużo. Kułaś do matury, skończyłaś medycynę, masz respekt i dobry zawód. Dajesz mało, masz mało. Nie chciało ci się uczyć, bo miałaś bolesne okresy, skończyłaś byle jaką szkołę, właściwie to niczego w życiu nie umiesz, to się męczysz. Żeby wyjąć trzeba włożyć. Im więcej w siebie inwestujesz, więcej starasz, tym więcej później od życia dostajesz i jest to to jakaś reguła. Ja nie narzekam, czasem było bardzo ciężko, ale ogólnie życie mam na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby powyzej: z reguly tak wlasnie jest, ale... sa wypadki losowe, choroby, niezaradnosc czy bieda od pokolen, z ktorych starsze trudno wyjsc. Nie ma ani sil ani nakladow do inwestowania w siebie. Czemus biedny? bos glupi! A czemus glupi? Bos biedny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie biadolcie tylko weźcie sie do pracy . Ja ciężko pracowałem .. Zachorowalem mną dyskopatie . Mialem operacje . Wyrzucili mnie z pracy . Mam silna depresje od prawie 30 lat. ( biorę leki ) mam inne choroby ( biorę leki ) . Do mózgu musi dochodzić. Endorfina . Tzw. Hormon szczęścia :: Ale tu pisala lekkarka chyba .kktora lepiej wie co to endorfina i innne hormony .. Ja jestem medyczny analfabeta . Ale gddy sie choruje to się czzyta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Do osoby powyzej: z reguly tak wlasnie jest, ale... sa wypadki losowe, choroby, niezaradnosc czy bieda od pokolen, z ktorych starsze trudno wyjsc. Nie ma ani sil ani nakladow do inwestowania w siebie. Czemus biedny? bos glupi! A czemus glupi? Bos biedny! Vvvvvvvv Dużo w tym prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chciałbym powtórzyć ani jednego dnia mojego życia, a mam 30 lat, szczerze nienawidzę życia i pragnę tylko by się skończyło jak najszybciej i nie, nie jestem w depresji, po prostu zupełnie nie pasuję do tego świata, gardzę nim a on mną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nikim nie gardzę. Miałem wspaniałe życie. Wielu ludzi bardzo mi pomogło. Od 50 lat mieszkam w Szwecji, mam tu rodzinę, wnuczki i żyje nam się doskonale. Jesteśmy zdrowi i nasza sytuacja ekonomiczna jest wspaniała. Nigdy nie przypuszczałem (mieszkając w młodości w Krakowie), że będę miał takie wspaniałe i łatwe życie. Gdybym nie wyjechał to nie osiągnął bym nawet w przybliżeniu tego co uzyskałem. Wyjazd z PL to była najmądrzejsza decyzja jaką w życiu podjąłem. Boże dziękuję ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie chciałbym powtórzyć ani jednego dnia mojego życia, a mam 30 lat, szczerze nienawidzę życia i pragnę tylko by się skończyło jak najszybciej i nie, nie jestem w depresji, po prostu zupełnie nie pasuję do tego świata, gardzę nim a on mną. Xxxxxx Co jest nie tak że twierdzisz że nie pasujesz do tego świata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jesteś transseksualna . To nie tragedia . Ja chciałbym poznać taka kobietę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym zyciu nie. Jestem nieszczesliwa od przyczyn ode mnie niezależnych. Mozr jakieś pojedyncze chwile byly ok ale jako osoboe doroslej mialam ich b malo. Gorzej jak trzeba iść z czymś przez zycie co nie jest moja zasługa. Obrzydliwa samotność najgorsza z chorób po depresji przed która nie mam ucieczki Ot moje 2 przyjaciółki. Brak słów. Nie wiem nie widzę sensu juz zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A juz tam daj numer telefonu to sie umowimy I nie martw sie . Zrobie CI taki ubaw ze ozywisz sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×