Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam kryzys wieku średniego, oglądam się za młodszymi facetami

Polecane posty

Gość gość

To okropne uczucie, nic mnie nie cieszy. Mąż przestał mnie pociągać i zaczeło ciągnąć mnie do innych o zgrozo młodszych, ale takiej brzydkiej mężatki jak ja nikt nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sznurek albo żyletki polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponad 30ci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muszę iść do pracy, bądź dziś tu po 22.30. :) ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj kontakt może jednak znajdzie się chętny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadasz głupoty, jeżeli masz męża to nie jesteś najgorsza byleś tylko była czysta, zadbana i miała ochotę na pieszczoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambo do ujazdu
daj doopy bambo i zaciąż, zdziwienie męża będzie bezcenne jak czarnego bachora wychodzącego ze szpary zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź się w garść kobito! albo inaczej, opamiętaj się! Popracuj jeszcze nad małżeństwem, napewo coś się zmieni. I najgorsze co ci teraz powiem: kurde, chętny się w końcu znajdzie!!! Tylko ty bedziesz żałowała, że rozwaliłaś małżeństwo. I zosatniesz sama, bo młodszy będzie ciągnął do młodszej. Biedny mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe ja tez sie ogladam, mowisz, ze to kryzys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez 28l ogladajaca sie za 25 latkami to nie jest nic zdroznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz mi powiedzcie drogie panie jak rozwinąć rozmowę z zainteresowaną kobietką? Widziałem ostatnio jak jedna właśnie starsza ale niczego sobie uśmiechała się do mnie w kolejce do kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprosić na kawę :-) Paula32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja jestem powyżej trzydziestki, a wy które tutaj piszecie że się ogladacie za młodszymi nacie po 28 lat. Ogólnie patrze na tych 20to paro latkow i najczęsciej podobają mi się ci w przedziale 20-25 a to aż prawie 15 lat różnicy. :( To nie jest normalne dla mnie samej. Kiedyś jak byłam młodsza to nie wyglądałam na swoj wiek i zawsze młodsi mnie podrywali teraz podrywają mnie stare dziadki a tu oko leci na młodych. Kryzys wieku średniego jak nic. A tak bym chciała podobaç siè mlodszym juz nie dla flirtu czy romansu tylko poprostu znowu mieć branie jak kiedyś. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja się wypowiem, zaawansowana 40. Nieraz widzialam tu tematy typu młody szuka starszej. Nigdy nie:rozumialam jak to możliwe? Dziwilam sie jak moje rowiesnice mogą w takim "dziecku" widzieć mężczyznę? Kurczę sama sie przylapalam na tym ze dwudziestoparolatek może być dojrzały emocjonalnie i fizycznie w mojej ocenie. Oczywiście wyłącznie w obrębie wzroku bo do czegokolwiek bym nigdy nie dopuściła nawet gdybym byla wolna i byla taka okazja. Tyle że rozmawiając np tu z takim młodym mam go za "dzieciaka" a w realu potrafiłam być zaskoczona dojrzaloscia takiego młodego mężczyzny który na upartego mógłby być moim synem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam mój pierwszy raz, miałam wtedy 17 lat i wydawalam sie sobie taka dorosła że już po 20tce ogólnie czułam się dorosła i teraz majac te 30 pare lat patrzę na tych młodych co mają po 20cia i też mi się wydają takimi dzieciakami, prawiczkami a przecież oni też już nie raz pewnie się bzykali itp. Patrzę na nich jak na dzieci...ostatnio jednak ciagnie mnie do takich i jestem zła sama na siebie bo po pierwsze taki nie specjalnie zwraca na mnie uwagę a po drugie czułabym się dziwnie gdybym miała okazje z takim na romans. Ogólnie czuję się nieswojo z tą sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam. Pociagają mnie młodzi.... Jednego mam na oku. Chyba go zbałamucę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie jakie sposoby żeby uwieść 25 latka? jak sprawdzić czma duzy sprzęt? widuje go w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie młodego na baterie. Może być bardzo młody, rocznik 2016 na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto jest pytanie jak sprawdzić czy ma duży sprzęt? To jest podstawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdziesz napewno kogoś. Młodzi często szukają młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszalejcie sobie co tam
jak zwabić młodego? Wy kobiety nic nie wiecie? Oni mają seks w głowie 24/7, więc tu odpowiedź prosta, być POCIĄGAJĄCA i DOSTĘPNA bardziej niż jego równolatki i go macie. Tylko jak się mu znudzicie szybko to nie narzekajcie, bo oto młodzi właśnie, lubią na starszej poćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwał się yebak teoretyk haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat mam styczność z takimi młodymi kolesiami w pracy. w tym roku kończę 34 lata, dla mnie to dzieci są i nie znam jeszcze żadnego dwudziestoparolatka który byłby dojrzały:) często ci po trzydziestce są niedojrzali a co dopiero taki smarkacz:) Ja nie wyglądam na swój wiek, wczoraj znowu pewien koleś był w szoku gdy powiedziałam ile mam lat, powiedział, że dałby mi najwyżej 23 lata. Z tymi kolesiami czuję się jak w gimnazjum, owszem śmiesznie jest można pożartować, pośmiać się z końskich zalotów dosłownie bo takie oni praktykują, albo rzucają jakieś niezbyt taktowne cwaniackie teksty bo nie wiedza jak się zachować, to jest śmieszne:) Ale to dziecinada w życiu nawet jakbym nie miała narzeczonego, nie wdałabym się w jakieś relacje romansowe czy związkowe z takim młodzieniaszkiem, bo to byłaby jakaś komiczna sytuacja:) Chyba niezbyt bym się czuła w takim związku, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konflikt płci
prawie każdy facet przed 30stką to umysłowe dziecko, choć fizycznie mężczyzna, a prawie każda kobieta przed 30stką to umysłowa kobieta ale fizyczne dziecko. Faceci nie potrafią podrywać przed 30stką ( i często po 30stce też ale mniej ) a kobiety przed 30stką ( choć często i po 30stce ) są kiepskie w seksie i zagubione w emocjach zamiast myśleć logicznie. Te rozchylenia między płciami to główny powód nieporozumień i konfliktów. Koło 35-40 dopiero obie płci zaczynają sobie dorównywać. Dziękuje za uwage, to pisał facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze kobieta po 35 moze pokazywac w lozku co chce, ale mnie to nie interesuje, wolę popatrzeć na 20 latkę,nawet jak jest kiepska w sexie.pisal facet 32 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×