Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natasha 89

nadmierne pocenie- szałwia

Polecane posty

Gość Natasha 89

Z tego co slyszalam to liscie szalwii zapobiegaja nadmiernemu poceniu. I teraz pytanie do Was moi drodzy kafeteriusze :) Czy napar z szalwii mam wlewac do wanny podczas kapieli czy go pic?? A moze znacie inne sposoby na walke z potliwoscia plecow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nic nie wie..............
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinia_marakuja
no ja wiem że nie próbowałam żadnej szałwi, w ogóle ta szałwia to jest chyba sposobem na wszystko jak jakiś amol albo co :D moja babcia mi kazała płukać włosy szałwią jak mi sie przetłuszczały [nie pomogło]. ja tez mam problem z poceniem sie i w sumie slyszalam jedynie o dezodorantach ktore mozna kupic w aptekach ktore zupelnie i calkowicie zatykają 'komórki potowe' i przez jakiś czas w ogole sie nie pocisz takie dezodoranty to: ETAXIL firmy RIEMAL jest w kulce i hamuje pocenie na tydzien ok 33 zł TRAITEMENT ANTITRANSPIRANT firmy Vichy, rowniez na tydzien, w kremie ok 39 zł slyszalam ze działają sama nie próbowałam, innych nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasha 89
Dzieki brzoskwinka za odpowiedz :) Wiesz na mokre pachy uzywalam antidral- pomoglo i teraz juz sie tak bardzo nie poce- ale chyba na plecy to on nie jest :O Slyszalam o szalwii, kupilam te ziola i faktycznie tam jest napisane, ze stosuje sie je w zwiekszonej potliwosci, ale nie napisali co ja mam z nimi zrobic t.j. pic czy w nich sie kapac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinia_marakuja
no ja bym nie ryzykowała picia ich, bo w sumie nie wiadomo co to za świństwo :> niby zioło ale no, już prędzej bym sie wykąpała w tej szałwi, chociaż ona śmierdzi więc nie wiem czy to do końca dobry pomysł. a próbowałaś np jakichś żeli pod prysznic dla sportowców czy coś ? a w ogole to dezodoranty na całe ciało można stosować - przynajmniej ja tak mysle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helle
na pocace sie pachy jest taki plyn "antidrial' w aptece za 15 zlotych. "paralizuje" gruczoly potowe. troche piecze skora, albo sie podraznia, ale po jakich dwoch tygodniach to mija, a poz atym potem mozna stosowac go juz bardzo oszczednie. ja pocilam się strasznie, a teraz wystarczy się maźnąć tym raz na dwa, trzy dni na noc, a na dzień zwycvzajny żelowy antyperspirant. jesli Twoje plecy pocą się naprawde bardzo uciążliwie możesz spróbować kupić antidrial i rozetrzeć na nich odrobinę, sądzę że to pomoze. A jeśli chodzi o szałwię to można kupić ją w tabletkach do połykania w aptece. Jest napisane na opakowaniu, ze wskazana przy nadmiernym poceniu; mnie nie pomogła, ale to mozę dlatego że miałam naprawdę spory problem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że do picia
tylko na efekty trzeba długo czekać i nie zawsze pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na nadmierne pocenie
szałwię można pić,a także dodawać do kąpieli. w aptece są też tabletki szałwiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> Czy napar z szalwii mam wlewac do wanny podczas kapieli czy go pic?? i jedno, i drugie. do kąpieli nadaje się również kora dębu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super m
wszystkiego probowalam, bolacych alkoholowych sztyftow pod pachy etc etc ale szalwia dziala najlepiej, 100 % skutecznosci, pic codziennie przez jakis czas, przerwa i znowu to samo, super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sibi
tak mozna brac kapiel z szałwią,znów lipa z rumiankiem oczyszcza .picie również dobre,tabletki tak nie podziałaja jak napary z ziółek.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szałwia jest również w tabletk
w tabletkach jest szałwia też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naldi
Szałwia jest świetna! Ja miałam problem z poceniem się na twarzy... Koszmar. Próbowałam nawet smarować sobie nos i nad ustami anidralem (którey jest świetny, ale pod pachy). Na szczęście nic mi się nie odparzyło, ale też i zero efektu. Zmagałam się z tym problemem latami, aż do momentu rozpoczęcia kuracji szałwiowej. Piję dwa razy dziennie kubek, od ponad dwóch tygodni, i już widzę efekt. Nie ma jeszcze co prawda upałów, ale jest już całkiem ciepło, a mokrej twarzy nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liście suchej szałwii
rozetrzeć , zmieszać z talkiem i aplikować pod pachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ol
tylko ostrożnie z piciem naparu- w każdym artykule o szałwii jest notka, że długotrwałe stosowanie bez przerwy ma uboczne skutki (z tego co pamiętam-nudności, wymioty, ataki padaczkopodobne). Też mam zamiar spróbować, w upał moja twarz nie wygląda zbyt dobrze ;/ (Antidral jest super, bardzo wydajny, nie zdążę go zużyć przed upływem terminu ważności :p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrr
ja pod pachy stosuje etiaksil i jest bardzo dobry tylko ze podrażnia skóre ale lepsze to niz mokre pachy. ale z plecami i twarza mam nadal problem. Może ktoś wie co na to może pomóc oprócz szałwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla tych co maja dylemat czy kapac sie w szalwi czy ja pic wyjasniam : najpierw sie w niej wykapac a dopiero potem ja z wanny wypic wazne zeby jeszcze ciepla byla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolla 82
Mam ogromny problem z poceniem. Kupiłam eiaxil jakiś miesiąc temu. Początkowo stosowałam tylko pod pachy i efekt był super. Pozostał jednak problem z plecami, karkiem, twarzą… Przy okazji wizyty u dermatologa spytałam, czy można wypróbować etiaxil na inne części ciał. Pani dr stwierdziła, że nie radzi bo to mocno podrażnia. Ja jednak miałam dość wiecznie mokrych pleców a żadne perspiblocki, medispiranty nie działałay :/ Postanowiłam zaryzykować i jestem wreszcie szczęśliwa, bo sucha :) Aplikuję etiaksil na rękę i rozcieram po plecach oraz brzuchu i klatce piersiowej. Wystarczy lekko się pomaziać. nic nie szczypie, nie piecze a za to skończył się mój problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×