Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eselif

EMIGRACJA NA STAŁE DO UK

Polecane posty

Witajcie, sytuacja mojej rodziny jest taka mamy z mężem dwoje dzieci 5 lat i 3, mąż regularnie pracuje za granicą od 2005 roku przez ostatnie 4 lata właściwie w innym kraju UE niż Anglia ale przez angielska firme) Raz juz próbowaliśmy wyjechać całą rodzina na wyspy jednak mąż stale musiał sie przenosić przynajmniej raz na tydzień ze względu na wykonywana pracę a my tkwiłysmy w jednym miejscu wiec wróciłyśmy do Polski wynajęliśmy mieszkanie mąż dojeżdzał do nas w domu w ciagu roku był jakieś trzy miesiace ale i to nas męczyło. Wiec mąż zwolnił sie z tamtej pracy zaczął pracować w Polsce ale po pierwszych wypłatach sie załamał i postanowiliśmy lecimy do anglii bo po prostu nie radzimy sobie w Polsce za te pieniądze sie utrzymać a nie chcemy przede wszystkim zeby dzieci na tym cierpialy. Mąż jest w trakcie poszukiwań pracy próbował w Londynie ale no nie wiem cieżko po prostu i teraz bedzie próbował na północy Anglii w miasteczku w ktorym kiedys mieszkalismy. Powiedzcie jak jest ze szkolnictwem w UK ? czy mąż ma załatwiać coś juz teraz dla dzieci czy jak my dojedziemy do niego ? Starsza córka jest z kwietnia 2007 natomiast młodsza z pażdziernika 2009 do jakich klas będą chodzic ? I ogólnie jakieś rady odnośnie przeprowadzki na stałe ? będę wdzieczna za rózne opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inneeeeeeeeeeeeee
Podstawy Prawo angielskie nie obowiązuje obywatela do wysyłania dzieci do szkoły. Zobowiązuje go tylko do kształcenia dzieci (od 5 do 16 lat) według przepisów, programu i ustanowionych norm edukacyjnych. To znaczy, że swobodnie można uczyć dzieci w domu lub w nieformalnych grupach jeżeli spełnione są odpowiednie warunki i sama nauka poddawana jest regularnej kontroli. Niewiele ludzi to robi ale są tacy, którzy sami uczą swoje dzieci. System edukacyjny dzieli się na trzy etapy: primary (szkoły podstawowe, od 5 do 11 lat), secondary (szkoły średnie, od 11 do 18 lat) i tertiary (szkoły wyższe, uniwersytety, politechniki itp.) Przed etapem primary jest przedszkole, Państwo zapewnia darmowe miejsce w szkole dla każdego dziecka od 5 do 16 lat w tzw. state schools, szkołach państwowych. Od 16 lat są również darmowe miejsca ale nie są one zapewnione. Większość dzieci chodzi do takich szkół. Są też miejsca w szkołach prywatnych, znajdujących się przede wszystkim na etapach primary i secondary. Na prywatne szkoły mówi się różnie w zależności od odmiany szkoły i od intencji mówcy. Mamy trzy terminy: private school, public school (tak, dobrze jest napisane), independent school. Za wszystkie się płaci, ale w wielu wypadach istnieją stypendia, które mniej lub bardziej pokrywają opłaty. Do tych szkół należą znane miejsca jak Eton, Harrow, Westminster jak również mnóstwo mniej znanych. tutaj link http://www.pomian.free-online.co.uk/pomian/page8polSciag.htm http://www.study.com.pl/st_travel/studia/ang_system.html Szukaj wiadomosci w gogle np polacy w londynie forum, itd dodawaj miasta .. Jezeli dzieci by mialy zaczab nauke od wrzesnia 2013 to zapisy sa od kwietnia np .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki artykul Jeżeli zamierzasz przeprowadzić się do UK wraz z rodziną i zastanawiasz się jak posłać swoją ukochaną córeczkę czy synka do podstawówki - nie martw się. To wcale nie jest trudne. Dzieci wszystkich rodziców, którzy przebywaja legalnie na terenie Wielkiej Brytanii mają takie samo prawo do edukacji jak dzieci brytyjskie. Jak aplikować? Po przyjeździe do UK i znalezieniu mieszkania musisz wybrać się do najbliższego Councilu, zapytać o Education Service i poprosić o application form. Otrzymasz broszurę z adresami szkół w twojej dzielnicy oraz aplikację do wypełnienia. Będziesz potrzebować: * dokument potwierdzający datę urodzenia dziecka (certyfikat urodzenia albo paszport) * potwierdzenie adresu (rachunek np. za gaz, prąd albo podatek lokalny; jeśli go nie masz, a mieszkasz u znajomych, może być rachunek na nazwisko osoby, u której się zatrzymałeś) * dokument potwierdzający twoje prawa do opieki nad dzieckiem. Z listy szkół wybierasz trzy, które są najbliższe twojemu miejscu zamieszkania. Zanim zdecydujesz się na którąś placówkę, możesz zadzwonić do niej, umówić się na spotkanie i osobiście zobaczyć jak ona wygląda i co oferuje. Zrób to koniecznie! Jeżeli twoje dziecko nie zna angielskiego, trzeba zaznaczyć, że ma special educational needs - czyli specjalne potrzeby, będzie miało dodatkowe lekcje z tego języka. Do jednej, przykładowej szkoły na Haringey chodzą dzieci 64 narodowości, wiele z nich również nie zna angielskiego, więc zupełnie nie należy się tym przejmować. Dzieci języka uczą się bardzo szybko. Oprócz szkół państwowych w Wielkiej Brytanii istnieją m.in. szkoły wyznaniowe - anglikańskie i rzymskokatolickie. Cieszą się one zwykle dobrą opinią i mają wysoki poziom nauczania, a także mniej miejsc niż chętnych, więc pierwszeństwo przyjęcia mają dzieci tej samej wiary. W szkołach katolickich trzeba będzie przedstawić świadectwo chrztu. Wypełnioną aplikację należy złożyć w Educational Service swojego Councilu i to oni przydzielają dziecko do jednej z wybranych przez ciebie szkół. Jeżeli w żadnej z podstawówek, które wpisałeś na listę, nie ma akurat wolnych miejsc, Council zaproponuje ci inną, takimi miejscami dysponującą. Do Educational Service możesz się też zwrócić ze wszystkimi pytaniami i wątpliwościami, jeśli nie znasz angielskiego - po prostu poproś o tłumacza. W szkole W niemal wszystkich angielskich szkołach obowiązują mundurki. Rodzice dostają listę "umundurowania" na początku roku szkolnego. Wiekszość ciuszków można dostać w zwykłych sklepach, np. ASDA, Woolworths, Marks & Spencer. Natomiast bluzę, blezer, krawat trzeba zakupić w szkole. Kompletny mundurek, łącznie ze strojem gimnastycznym, to wydatek ok. 50 funtów. Podręczniki, zeszyty i wszystkie przybory dla mniejszych dzieci zwykle zapewnia szkoła. Większe dzieci (od 10 lat) często przynoszą własne piórniki, długopisy, flamastry i drobne przybory. Lekcje zaczynaja się o 9.00 i kończa o 15.00, z godzinną przerwą na lunch. W podstawówkach nie stawia się stopni. Na koniec semestru dzieci dostają zwykle podsumowanie wyników w formie opisowej (school report). Na koniec roku szkolnego rodzice otrzymują obszerniejszy, bardziej szczegółowy raport. Poziom nauczania początkowo jest wyższy niż w Polsce. Już czteroletnie maluchy uczą się czytania i pisania. 9-10 - latki poznają ułamki, podstawy geometrii i fizyki. Później jednak to się wyrównuje w porównaniu z polskimi dziećmi i u nastolatków nie widać już tak dużej różnicy. Tym co rzuca się w oczy w angielskich szkołach jest dużo większy luz niż w szkołach polskich. W młodszych klasach dzieci są miłe, otwarte i ciekawe nowych osób, szybko nawiązują znajomości, więc nie ma tu wielu kłopotów. W starszych klasach, niestety, popularne jest coś, co tu zwie się bullying - napastowanie, znęcanie się nad daną osobą. Niekoniecznie może się to przytrafić nowemu przybyszowi, ale podobno zjawisko to jest tu znacznie bardziej rozpowszechnione niż w Polsce. Dlatego należy uczyć dzieci, żeby ze wszystkimi problemami natychmiast zgłaszały się do rodziców albo nauczycieli i w żadnym wypadku nie traktować tego jako donosicielstwa. Jeśli więc obawiasz się jak to będzie, kiedy przeniesiesz się do Anglii z całą rodziną - nie martw się. W końcu wszyscy te kilkanaście lat w różnych szkołach spędziliśmy i ciągle żyjemy. A twoje dzieci, ze świetnym angielskim i brytyjskimi dyplomami, na pewno łatwiej znajdą później swoje miejsce i pracę w Zjednoczonej Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje i mam taka nadzieje ze tak bedzie poniewaz w Polsce to sama "bezpłatna edukacja " wykańcza finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holllllllaaa
Czego wlasnie wybralas emigracje do uk ,nierozumie sa inne panstwa w uni .Chyba ze myslisz ze daja tu kase za nic ehhh smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybrałam emigracje do UK z tego wzgledu ze mieszkałam tam kiedys ponad rok bez dzieci, mąż pracuje tam od dawna i dlatego jedziemy własnie tam, i nie nie mysle ze dostaje sie tam pieniadze za darmo mam jako takie pojęcie na temat UK i bardzo odpowiada mi tam zycie oraz chce zeby moje dzieci tez mogly zyc normalnie bo moim zdaniem podkreslam MOIM w Polsce jest coraz gorzej i nic nie wskazuje na to zeby bylo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też wyjeżdzam w przyszłym
roku,najpierw sama do pracy,a potem zabieram synka 12 lat. w polsce się robi bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w gównie brytyjskim nie lepiej ja spieprzyłem z tego syfu do polski i jestem zadowolony bo przez ten gówniany kraj straciłem tylko pieniądze i czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy bylam w uk w 2007 roku i rozmawialam z sąsiadką angielką i zeszło na temat rodzinnego i ona mnie pyta ile dostajesz w polsce na dziecko wiec jej mowie ze okolo 50 zl i ona mowi ile to jest co mozesz kubic za to zebym w przyblizeniu wiedziala , wiec jej mowie ze paczke pieluch raz na miesiac to kobieta mi najnormalniej w swiecie nie dowierzala i mowi to jak wy tam zyjecie w tej polsce skoro macie tak antyrodzinna polityke ze zostawiaja was na lodzie w momencie gdy najbardziej potrzebujecie pomocy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam każdemu, zawsze będę polecać. My jesteśmy już spory czas, dużo ludzi się tu wybija. Dajmy na to ostatnio gadaliśmy z szefem polskiej firmy w UK - titanbuild.co.uk . W polsce tacy fachowcy w życiu się tak nie wybiją jak w UK, tu są lepsze perspektywy, nie oszukujmy się i jak ktoś ma TALENT to ma swoją życiową szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty w*********j z ta żałosna reklama titanbuild, na innych forach tez p********z te same farmazony !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjezdzaja juz tylko nieudacznicy. Dzis sie w pl bardzo poprawilo i kto sie uczyl ten ma i jest u SIEBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U siebie gdzie polaczki bardziej sie nienawidza niz brytyjczycy obcokrajowcow hihi gnij w pl cwelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmamamuminkow
nie boj sie przeprowadzki, tu nie zginiesz, nie wyobrazam sobie przeprowadzki np do Polski bo tam kazdy ma cie gdzies , tu na kazdym kroku mozesz liczyc na pomoc. moj pracodawca ustala ze mna czas pracy tak zeby to pasowalo mi z opieka nad 2 niepelnosprawnych dzieci , a jak juz wspomnialam o tym ze sa niepelnosprawni to dodam ze mam tu niesamowita pomoc dla nich, od szkoly po wszystkie mozliwe instytucje, w Polsce zylabym jak nedzarka i nie stac by mnie bylo na nic , bo za glupie paski do badania poziomu cukru trzeba placic i cala reszte gdzie w uk dostaje to za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu na kazdym kroku mozesz liczyc na pomoc -- buehehehe zart tysiaclecia tepaczki, pekam ze smiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie umialas w PL swinio i czekalas na gotowe zamiast wziac sie do roboty jak inni, dlatego poleciałas na benefity dla ciebie i bachorów u obcych ahahahahahah, tak samo robia uchodzcy ahahahahaha pustaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×