Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leona lu

Jak to naprawdę jest z tą Anglią...?

Polecane posty

Gość leona lu

Powiedzcie mi proszę jak naprawdę wygląda życie w Wielkiej Brytanii. Czy faktycznie tak jest, że z podstawowych prac jak choćby sprzątanie, hotel, magazyn, sklep, fabryka, bar itd. można żyć tak, że człowieka stać dosłownie na wszystko? Czy zarabiając tą minimalną, która z tego, co się dowiedziałam oscyluje w granicach 220 funtów na tydzień jest się w stanie opłacić sobie mieszkanie, dojazdy do racy, jedzenie, ubrania, wyjazdy, wyjścia, odkładać co nieco? Czy rzeczywiście w Anglii jest aż tak świetnie? Bo spotykam się ze stwierdzeniami, że z takich prac i za taką wypłatę to można mieć tylko na najpotrzebniejsze rzeczy - same podstawy, jakiś mały pokój, jedzenie, bilet, opłacony telefon i tyle...Więc troszkę to jedno zaprzecza drugiemu...A wiadomo jak ludzie, potrafią się chwalić i opowiadać głupoty...Jedni wielbią Anglię, że żyją w luksusach, drudzy twierdzą, że za minimalną to bieda z nędzą...Już sama nie wiem...A podobno też na Wyspach ciężko z pracą, no i wiadomo kryzy, recesja...Prawda pewnie leży gdzieś po środku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Na północy za minimalna wyzyjes na południu nie. Ja zarabiam 1000 opłat mam 500 .500zostaje na jedzenie i przyjemności ale mieszkam na północy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irlandczyk od 7 lat , ale nada
ja mam w irlandi 1200 - 1300 na miesiac , za mieszkanie 650 + inne oplaty okolo 150-200 euro , dorabiam w sprzataniu jakies 200 euro i nie narzekam , do polski latam 2 razy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Ja mam tak 350 one bedroom flat40prad 90council tax 25telefon 30imternet. Ubezpieczenie samochodu 50. Co daje jakieś 600funtow opłat. Na jedzenie wydaje 150 funtów miesięcznie maksymalnie ale gotuje w domu wiec obiad mam na dwa trzy dni. W pracy mam zapewniona kolacje . Na ubrania jakieś 100 i to też nie każdego miesiąca.bo szmat juz mam od groma przez te kilka lat się uzbierało..wiec zawsze mi coś zostaje z każdego miesiąca. Latam do PL dwa razy w roku. Inwestuje w sprzęt do domu. nie narzekam na brak pieniędzy bo nawet udaje się coś zaoszczędzić a zarabiam 1000 czasem ciut więcej w porywach do 1100. Wiadomo council tax płaci się 10 mcy ale za to w pozostałe miesiące przychodzi zapłacić tv licence . aaa zapomniałem 200dostaje working tax credit jeszcze czyli jakieś 1200-1300mieziecznie mam dochodu. Pracuje 35 godz tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Mieszkam w małym mieście . Z praca tu większych problemów nie ma .wiadomo są i minusy ale generalnie mi się tu podoba. Jakiś czas tu jestem i wracać nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irlandczyk od 7 lat , ale nada
no tak tax i inne duperele , ale ja nie mam auta to tego nie licze , do pracy mam trzy przcznice i maly park obok basestation w limerick i jestem w tyrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duplicate order
Najnizsza krajowa nie wystarcza na normalne zycie, tylko na zycie na kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Nauczyłem się też oszczędzać na niektórych rzeczach. Poluje na promocje wiem co gdzie kupować żeby nie przepłacić bi często ten sam artykuł w różnych sklepach ma naprawdę różne ceny. Lokuje na okazje np z chemia do domu. Wole kupić w promocji np 2za1 i mieć na dłużej niż kupować na szybko. Mam samochód to nie jest problemem podjechać czy do Miała czy do Tesco czy Morrisona i orientować się gdzie co można kupić. Generalnie na wszystko co chce to mam i najważniejsze mam duuuuzo czasu dla siebie czego w PL nie miałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Unikam polskich sklepów bo drogo i stare rzeczy. Ciuchy jak się pochodzi to fajne okazje są . Płyty, gry chce kupuje. elektronika nie stanowi problemu kupić np łapka czy tablet czy nowy tv. Także jak się umiejętnie gospdwruje kasa to minimalna starczy na życie. Ibto nie na kupie a samemu. U mnie w mieście pokój na kupie 200f miesięcznie a one bedroom juz od 300sie zaczynają wiec się opłaca one bedroombwziac. Wiadomo dochodzą opłaty typu councilbtax ale ja za stary jestem na mieszkanie z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooo!!!!!!!!!!!!!!
"można żyć tak, że człowieka stać dosłownie na wszystko?" Czy ty kobieto czytasz co piszesz???? O.O Jak moze cie stac na wszytstko skoro bedziesz pracowav jako pomywaczka... no chyba za to ferrari sobie nie kupisz co nie? Mysl troche :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Wiem ze w Londynie za taka kasę się nie wyżyje ale tutaj tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Ferrari możee nie ale za 3000funtow jakieś autko tak!!!!ja mam peugeota z 2007r za 3 koła diesla i odłożyłem na niego w rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do duplicate order
DOKŁADNIE! A ludziom jak taki jeden z drugim z UK od Polski przyjeżdza ro się kit wciska, że za minimalną masz na rachunki, jedzenie, mieszkanie, ubrania, utrzymanie samochodu, wyjścia, że jeszcze Ci zostaje - jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooo!!!!!!!!!!!!!!
Odlozyles ale jakim kosztem? Siedzac na pokoju w 5 osob i jedzac konserwy oraz harujac 50 h tygodniowo w zimnym mazgazynie :D nie rozsmieszaj mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Noe chcesz nie wierz. Nigdy nie mieszkałem na kupie z nikim i nie pracowałem po 50godzon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooo!!!!!!!!!!!!!!
no wlasnie doczytalam. Zarabiasz 1000 f miesiecznie. 500 placisz za mieszkanie. 500 zostaje ci na zycie. :D Wez mnie chlopie nie rozsmieszaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Zresztą sami zazdrosnicy tu siedzą i hejterzy. Jak się rozsądnie wydaje to można godnie żyć. Co mam cibwyciagi z konta pokazać? Jak wam nie wyszło to nie strasz innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja mieszkam w Londynie od września zeszłego roku razem z mężem i dzieckiem. Mąż pracuje na etacie normalnie za 6,19 na godzinę to na tydzień ma 280 na tydzien ja teraz od dwóch miesięcy nie wczesniej pracowałam na part time to tez jakies 300 miesiecznie wpadło i z taka kasa wynajmujac dom z druga para da sie spokojnie żyć na jakimś poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooo!!!!!!!!!!!!!!
a kto ci powiedzial, ze mi "cos nie wyszlo"? i kto ci powiedzial, ze w ogole mieszkam w Anglii? Chodzi mi o to, ze chciales zaszpanowac samochodem, na ktory uzbierales w rok czasu, zyjac przy tym jak zebrak i jedzac ochlapy. No i soraski, ale zarabiasz grosze. Tyle to w Polsce tez ludzie zarabiaja. Nikt ci tu niczego nie zazdrosci, spokojna twoja rozczochrana. Nie ma czego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bggoopppoo
Zalezy jakie ma ktos wymagania od zycia. Dla jednego pelny koszyk w lidlu to luksus, dla innych ferrari. Dla mnie zycie za tys funtow miesiecznie to zaciskanie pasa, moi rodzice zarabiaja dwa razy wiecej w Polsce gdzie wszystko jest tansze. Nikomu nie zazdroszcze, mieszkam w uk i zarabiam o wiele wiecej niz najnizsza krajowa, a jednak nie uwazam, ze stac mnie na wszystko czy chocby na wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
To po co wdajesz się w dyskusje jak nie mieszkasz ani nie bylas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooo!!!!!!!!!!!!!!
A skad wiesz, ze nie bylam w tym biednym kraju? Bylam, owszem :) Wez facet sie juz nie kompromituj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
A moi rodzice maja słonia w karafce. A ile ty dziecko zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kraj jak wiele innych czyli za najniższą krają jest bardzo ciężko i jak ktoś tu napisał - trzeba kombinować, jakieś wynajmowanie domu na spółkę itd... Z pracą jest teraz ciężko, jak ktoś ma to trzyma i nie puszcza, a już żeby mówić o czasowej emigracji do któregoś z większych miast to można zapomnieć - koszty zjedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooo!!!!!!!!!!!!!!
Nie jestem toba. Nie pisze o swoich zarobkach na glupkowatym forum. To nieeleganckie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, masz klasę. Dając komuś prezent nie mówisz ile kosztował, tylko, ze był "drogi" :) Anglia nie jest biednym krajem i spokojnie można zarabiać więcej niż najniższa krajowa...ale nie w magazynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Myszka45662
Nie no, rewelacja...6.19/h, facet, kobieta i dziecko i do tego w Londynie - na pewno żyjecie 'super', poza tym nawet z małych zarobków płaci się podatki...Za takie małe pieniądze to głupota siedzieć w tak drogim mieście. Jak już tutaj ktoś wyżej napisał 1000 funtów miesięcznie to jest na skromne życie i trzeba kombinować (dzielenie mieszkania z innymi ludźmi) by wystarczyło na podstawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bggoopppoo
Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Nie wiem skąd tyle narzekania jak wam zle to wracajcie do polski tam dopiero dobrobyt. Ja nie mowie ze tu złoto ze ścian kapie ale da się spokojnie wyżyć samemu a ci dopiero jak są dwie pracujące osoby. Tylko trzeba umieć. Wiadomo za polska się tęskni pogoda tu jest do bani wszędzie ten syf na ulicach ale sorry w pl mi na rachunki nie starczało z zarobionych pienidzy. Jabznam tu ludzi którzy na zasiłku siedzą chorobowym kilkadziesiąt F tygodniowo tyle ze maja mieszkanie opłacone i też żyją bo zdrowie nie pozwala im pracować. Jak ktoś myśli E tu przyjedzie i w rok sobie mieszkanie kupi to jest w bledzie. Ja wiem ze Londyn to drogie miasto dlatego nie porywałbym się na Londyn chociaż gdybym miak taka prace jak tu teraz to w Londynie bym zarobił pewnie dwa razy wiecej. Jakoś kilkaset tyś Polaków tu siedzi i nie narzekają. Widzę ze na tym forum tyle jadu i złośliwości i sami eksperci się trafiają. Pozattm jak ktoś myśli o przepojaniu pieniędzy imprezowaniu to i w PL mając 10tys będzie malo. Ja sobie cenie swoje życie tutaj bez stresu . I ten święty spokój nie zamienię na nic innego .wiem Ze jak pracy mieć nie będę to państwo mi umrzeć z głodu nie da i za mieszkanie mi zapłaci. W Polsce sorry wynajmujesz nie płacisz to spadaj. Nie martwię się tu za co wlać do baku i czy mam w czym chodzić. W Polsce mialem czasem jedna parę butów i musiałem nosić dopóki się nie rozlecialy bo byku ważniejsze wydatki. A kupić coś markowego? Tu wyposazylen sobie cale mieszkanie bo wynajmowalen puste. Zainwestowałem w siebie i osoiagnalen tu więcej niż przez kilka lat pracy w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcjchcjc
Wiem ile można sobie pozwolić w PL za 1200zl a ile tu za 1200funtow. A ceny wiekszoci rzeczy są podobne a niektórych nawet niższe niż w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×