To nas też przymusowych emigrantów dotyczy

http://wiadomosci.onet.pl/1365411,2678,kioskart.html Mimo, że u nas nie ma i nie było wojny. My wygnańcy z Polski też byliśmy i jesteśmy określani jako zdrajcy, przez tzw. patriotów. A przecież jedno co chcemy to godnie żyć jak człowiek, żeby nasze dzieci miały co jeść i w czym chodzić do szkoły. Nie chcemy wegetować od pierwszego do pierwszego.

sami sobie zapracowaliscie na taka reakcje jak to nazywasz \"patriotow\"! wiekszosc z mlodej emigracji poczytuja sobie za niesamowite osiagniecie to ze sprzataja Brytyjskie toalety, albo stoja na zmywaku! Pomimo tego ze wykonuja najgorsze fuchy to i tak uwazaja sie za niesamowicie obrotnych i \"lepszych\". Ile to ja sie naczytalem od takich zarozumialcow glupot na roznych internetowych forach. Nawet mam takich w swoim bezposrednim otoczeniu. A tak generalnie to ja sie spytam: a co z tym swoimi pieniedzmi zrobicie szanowni emigranci? Przepijecie w tamtejszych Pubach? Ja mam wiedze z pierwszej reki co robia polacy w wieku 25-26 lat na wyspach! Chleja na umor i na oszczednosci sie raczej nie sila.

a w polsce mlodzi ludzie nei pija???/??:) pomieszkalbys troche tutaj to tez bys sie nie silil zbytnio na oszczednoci,bo i po co??? na co mam zbierac???? na M3 w sieradzu??? czy na uzywanego opla zeby sie sasiadowi pochwalic. ja moje cala kase wydaje na siebie,doksztalcanei sie,studia,podroze,imprezy,im wiecej zarabiam tym wiecej wydaje i jestem z tego powodu bardzo szcesliwy:) a temat ze nia kazdy sprzata brytysjkie toalaty byl an tym forum juz przerabiany nie raz.

Na Wyspach mlodzi Polacy robia dokladnie to samo co i w Polsce, z tym ze zyje sie latwiej. Po co dorabiac do tego jakies ideologie i stereotypy?

i spadaj :o