Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnapełnanadziei

On milczy ja też, i co z tego wyjdzie?

Polecane posty

Gość smutnapełnanadziei

Witam nie mam doświadczenia z pisaniem na forach to mój pierwszy raz. Nie rozmawiam z moim Facetem juz prawie 2 tygodnie on nie daje znaku zycia ja z reszta tez sie do niego nie odzywam czekam na jego krok i strasznie sie boje ze moge sie tego nie doczekac. Jestesmy ze soba od prawie czterech lat kocham go niesamowicie ale nie moge sie przemuc by po raz kolejny uczynic pierwszy krok do zgody chce by to on pokazal ze mu na mnie zalezy. niestety uniemozliwilam mu kontakt telefoniczny ze soba poprostu zniszczylam karte sim od mojego telefonu licze na to ze przyjdzie do moich drzwi. To pewnie dla wielu strasznie głupie ale nie chce tego załatwiać telefonicznie niech sie postara. Ma u mnie sporo swoich ubrań jeśli nie chce ze mna byc to czemu ich nie zabierze i nie powie jasno ze to koniec. Najbardziej przeszkadza mi to ze nie wiem na czym stoje. Zawsze mówił że mnie kocha, moze nigdy nie przyszedł do mnie gdy sie kłucilismy zawsze to ja szlam do niego ale to on zawsze wydzwanial i prosil o spotkanie teraz nie ma jak tego zrobic bo nie ma do mnie telefonu. Czy ja sie go doczekam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"po prostu zniszczyłam karte sim'" to chyba sobie uniemożliwiłas kontakt z nim:D szczegónie, że jak piszesz nie kontaktuje sie z tobą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co będzie jak zadzwonią do ciebie z banku ze wybrał kase z wspólnego konta?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnapełnanadziei
Bo o to chodziło zeby on wiedział ze nie odbiore i nie przeczytam zadnego smsa w koncu zaden raport nie bedzie dostarczony a numer bedzie caly czas niedostepny wiec zorientuje sie chyba ze cos jest nie tak i w koncu przyjdzie. I ja tez chcialam nie miec mozliwosci kontaktu z nim wiec to dobrze ze go nie mam mi zalezy na tym zeby to on tym razem przyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa jest podzielona juz nie mamy wspólnej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój z tą znajomością, im szybciej tym lepiej. Tracisz czas na faceta z którym związek nie będzie satysfakcjonujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze rozumiem: przez zniszczenie karty sim czyli np brak doreczenia raportow,itd chcesz zmusic go,by przyszedł,przepraszał,kajał się?! Zdziwisz sie,może machnąć reka na jakies tam ciuchy,które u ciebie ma,to tylko rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech żyje kobieca inteligencja :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16,15, no proszę Cie, nie obrażaj kobiet. Jaka to kobieta, zapewne podlotek małolat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go, on cie i tak nie kocha skoro przez cztery lata sie z toba nie ożenił. Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnapełnanadziei
nie umiem go tak sobie olać to moja jedyna miłość :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnapełnanadziei
jestem głupia jak but nie doczekam sie tego kretyna ma na mnie wyj****e a ja cały czas tylko o nim mysle zeby przyszedł i znowu było wszystko super i sama kombinuje co zrobic zeby sie do niego odezwac moze isc do niego ale tego nie chce zrobic poczuje sie wtedy ponizona nie moge sobie tego zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha,ciagniesz po co to prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnapełnanadziei
22 i 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnapełnanadziei
on zawsze mi mówił ze mnie kocha itp. nie rozumiem czemu do mnie nie przyjdzie i na co czeka przeciez nawet ja ze mna nie chce byc to niech to powie mi prosto w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnapełnanadziei
mi sie wydaje ze on chce ze mna byc wszystko co było miedzy nami na to wskazuje znamy sie bardzo dobrz ja znam jego rodzine on zna moja mamy wspolnych znajomych i mieszkamy w jednym małym mieście ja tylko nie rozumiem jaki facet ma problem zeby przyjsc do dziewczyny swojej?! i z nią wszystko wyjasnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj do soboty, niedzieli moze pracuje i nie ma czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnapełnanadziei
potrzebuje wiedziec na czym stoje zeby przyszed i pogadal jak facet a nie jak c***a jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty na niczym nie stoisz - ty leżysz i kwiczysz :D Facet doszedł do wniosku, że dla takiej głupiej, pyskatej dawajki, to nawet nie warto podnosić nogi, żeby ją kopnąć w dope. Niech sie sama sturla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To,że on zna Twoją rodzinę a Ty jego ma świadczyć,że on chce byc z Tobą ?! Jejku,gadasz jak nastolatka,nie 22-latka. Wyobrażasz sobie,że..a tu d..a zimna,jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie słownik ortograficzny, to może następnym razem dobierzesz sobie kogoś na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwe nazwisko Skonieczny
Sławek Skonieczny, - jak czytam to co napisałaś- może ma Ciebie dość. Ubrania mało istotne. Może dla niego lepiej ze zniszczyłaś kartę, może dzwonił. Mniema, ze to Twoja decyzja że to koniec. Dla mojej psychiki, mniemam nie można być z Taką kobietą. Najprawdopodobniej wyciągnij wnioski, sama sobie wyreżyserowałaś taką rzeczywistość. To moje zdanie na podstawie co przeczytałem. Wyjście z sytuacji, przebacz sobie i jemu i sama zadzwoń bo pewnie masz kontakt. Po prostu nie nadajecie się ze sobą na ten moment. Prawdopodobnie dużo pracy , zmian, pokonania schematów życiowych aby do siebie powrócić. Może lepiej zostać samemu albo szukać innej "duszy" Jak wyżej SS 62 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie jesteś winna, zniszczyłaś kartę a teraz jojczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×