Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heu

chcecie klocki do zabawy

Polecane posty

Gość gość
to już koniec propozycji? jaką masz foremkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzednio ciekawie, gładko opowiadałeś o życiu, o chłopcach i dziewczynach z bliżej nieokreślonej wioski. Wrzucisz raz jeszcze do tych klimatów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzucic nie wrzuce, ale moge wrocic co najwyzej. A było to tak: dwa drzewa stały na skraju drogi. Tak samo były przekrzywione, tak samo wiatr nimi (jaki dziwny wyraz "nimi") wywijał, niczym brzozowymi witkami. Usiadła pod nimi razu pewnego kobiecina ni młoda ni stara, w wieku średnimi. Ręką pnia drzewa dotknęła i przelękła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szaarryyy
Jak to przeczytalem to krew dostala wody sodowej i uderzyla do trzewi...potem to cukier w kostkach i woda w kolanie...parkiet z czarnego debu sie zezlocil...tylko brzozowe witki zniewolone,porzucone w parowej saunie...jak nie,jak nie...plakaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta przelekla sie, bo w kranie znow nie bylo wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I jak tu otołknąć zakurzone stopy" - pomyślała - "Gdy wody niet?". I w tym samym momencie, jak grom z jasnego nieba, na łąkę przybiegł Jasiek wymachując niczym trofeum wojennym trzema szklanymi butelkami wody gazowanej. Problemom jednak kresu kłaść za szybko nie można, bo metalowe kapsle, szczelnie otulające szyjki butelek, za nic nie chciały ustąpić pod naporem zębów kobieciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest tu ktoś, kto jest w stanie rozwinąć tę niecodzienną historię? Chyba nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wysikala sie na piasek...no i znowu siara...siki weroniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wysiłek, jaki włożyłaś, by dodać nieco od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czas postawic klocka...ale tu nawet papieru nie...ma... wiem o was wszystko,podszywy...k***y...pseudo ochroniarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×