Chciałyście kiedyś zaliczyć tylko faceta?

co was tak kręciło w tym, że mimo wszystko..

Na taki seks mam ochotę i to nie raz, jak patrze nieraz na faceta mega męskiego , delikatny zarost lub mniej delikatny ach... Niektórzy kręcą tak, że nieraz az się m*kro robi, szczególnie starsi i żonaci :) niektórzy mają na takie związki rózne opinie, ale to jest moja

Ty dziecko, zadaj no pytanie do końca, bo nie wiadomo o co w nim chodzi.

ale co tak fizycznie podchodzicie.. że dobry w tym jest czy jak? w praktyce wiecie jak to jest kładzie się i jedzie :-( a ja ryzykuje wszystkim od ciązy po opinię s..ki

temat dla wypocin koniuchotrzepów otwarty :D

nie mierz swoją miarką, pytanie do normalnych

Oj tak :) Niestety pech jak jasny gwint, bo każdy okazywał się ...zajęty. Coś musi być na rzeczy:). A serio, miałam, nie raz.

ale chcialaś żeby taki obcy emocjonalnie gość ci tam zaglądał, jakoś nieprzyjemne i zimne to się wydaje..

Kiedyś przespałem się z jedną dziewczyną. Byłem bardzo na nią napalony. Miała coś w sobie. A widać było, że jej po prostu baaardzo się chciało. Niestety nie miałem do niej kontaktu, bo specjalnie podała mi zły numer. Po jakimś czasie sama odezwała się do mnie. Powiedziała, że chciała mnie tylko zaliczyć, ale byłem tak dobry, że trochę jej szkoda tej znajomości. To był najlepszy dla mnie komplement :D

to co jej robiłeś..

skąd mam wiedzieć , że kobieta jest na mnie napalona ? że jej się bardzo chce w tej chwili sexu, one jakoś to pokazują czy jak ?

to akurat proste, wtedy nie przejmujemy się regułami i barierami, bo chodzi tylko o numerek, ale nie rozumiem jak to można robić na zimno bez JAKICHKOLWIEK uczuć, przecież sex TO NIE uczucia

A kto mowi,ze bez uczuc? Przeciez to nie jest facet wyrwany na imprezie i zaliczony w kiblu. To facet,ktorego nie kocham i dzieci z nim miec nie bede,ale ciut znam,chocby z widzenia:). Fakt, w takim przypadku mam w nosie reguly,zasadyco facet pomysli itp. Chce miec go miedzy udami i tyle:)

Seks to nie uczucia? Czegos nie kumam. Dla mnie tak i to jakie. Inne, to nie milosc "do grobowej deski",ale seks to nie uczucia? Emocje tak samo,tyle ze inne.

a ja podniecam się młodymi, takimi 16-20 lat, ale którzy już wyglądają męsko, sama mam 35 lat i z wielką chęcią uwiodłabym jakiegoś

gość dziś to co jej robiłeś.. x Najpierw było namiętnie, a potem zerżnąłem ja bardzo ostro. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Wcześniej nie kochałem się tak ostro z kobietami. Później mi powiedziała, że zawsze szukała takiego faceta, ale niestety większość to cioty co nawet nie potrafią porządnego klapsa przyłożyć. Mówiła, że nawet się mnie bała. Potem wkręciłem się w taki klimat. Szukałem podobnych kobiet. Patrzyłem jak są ubrane, jak mówią, jak się poruszają. Ale już od wielu lat nie miałem takiej dziewczyny. Ostatnio jedna koleżanka, która naoglądała się 50 twarzy Sreja, Nimfomanki i innych głupot, chciała, żebym tak się z nią kochał. Ale jakoś nie potrafiłem. Do tego musi być odpowiednia dziewczyna, a nie małolata, co się głupot naoglądała. Nie z każdą mam na wszystko ochotę. Więc szukam dalej.

itp. Chce miec go miedzy udami i tyle xxx piszesz jak facet, dla mnie to żadna przyjemność, potem jeszcze gorzej się czuje (wiadomo jak:-( i co warte, chyba nie chodzi tylko o cwiczenia fizyczne, bo wibrator mniej kosztuje

Wibrator mniej kosztuje niż co? Sex z facetem kosztuje? A czemu źle się czujesz po sexie? Sex jest fajny i nie zawsze trzeba kogoś kochać by uprawiać sex. Mi wystarczy, że lubię kobietę, mam do niej zaufanie, jest między nami chemia. Moje nieformalne związki "tylko dla sexu" przetrwały o wiele dłużej niż niejedno małżeństwo.

Tak...tylko raz Był prawiczkiem, krepowal się strasznie a mnie to tak kręciło ze oszalalam a jeszcze był przystojny jak model ... młody Bóg. Mieliśmy po 19 lat... wybrał celibat :(:(

Wiele razy. Ale na chceniu się skończyło. Nie umiem się ośmielić. Może gdybym miała trochę lepsze ciało, to byłoby mi łatwiej. Niby wszystko jest ze mną ok, ale bałabym się, że takiemu przypadkowemu facetowi nie spodobam się nago.

Daj spokój z tym ciałem. My nie zwracamy uwagi na detale. Lubimy kobiety takimi jakie są. Czasem słyszałem od kobiet jak narzekały na swoją urodę, a dla mnie były super i miałem na nie ogromną ochotę.

Taka lubicie a potem obgadujecie a to cellulit a to za małe cycki albo większe sutki albo cipka motyl a nie bułka zresztą kobieta wyczuje , gadasz tak bo widac zes dluuugo nie bzykal

Ja też właśnie lubię takich choc sama jestem młoda - ten mój tak męsko wyglądał i był niewinny ze oszalalam i nie wstydzilabym się bo sama mam śliczne ciało ale poszedł do zakonu do dziś się zastanawiam jak to możliwe

Nie. Zawsze chce posiasc cialo i dusze faceta. Samo ry.panie to dla mnie za malo. Musi byc cały moj :-)

mnie się nigdy w życiu nie zdarzyło, żebym pożądała obcego faceta. w sensie, takiego, którego nie kocham. obcy facet może być przystojny jak brad pitt, ryan gosling czy kto tam teraz jest uważany za przystojniaka - a ja bym nawet nie miała ochoty go dotknąć.

Jesteś jak ten diabeł. Omotasz i zostawisz z niczym :P

To ja Wam zazdroszczę. U mnie z uczuciami zawsze przychodzi jakieś takie ochłodzenie w tej sferze. Niby mogę, ale nie muszę. A odpowiedni obcy facet zawsze wyzwala we mnie dziką ochotę, że aż czasami spać w nocy nie mogę.

Chupacabra (wym. /tʃupa'kabɾa/; hiszp. La Chupacabra, również chupacabras – dosł. wysysacz kóz, z hiszp. chupar – ssać, la cabra – koza) – legendarne latynoamerykańskie zwierzę, obiekt badań kryptozoologii, którego istnienia nie udało się wiarygodnie potwierdzić. Jej rzekome występowanie powiązane jest z Portoryko (skąd pochodzą pierwsze informacje o tym zjawisku), Meksykiem i południowymi stanami USA. Nazwa rzekomego zwierzęcia wzięła się stąd, iż ma ono napadać na zwierzęta domowe i wysysać z nich krew. Opisy stworzenia znacznie różnią się od siebie. Pierwsze relacje z rzekomych spotkań pochodzą z 1990 z Portoryko, od tego czasu chupacabra miała być spotykana najdalej na północ w Maine i najdalej na południe w Chile. Pomimo że wiele osób twierdzi, iż chupacabra może być rzeczywiście istniejącym zwierzęciem, większość naukowców uważa ją za legendarne stworzenie, rodzaj współczesnego mitu. Opisywana jest przez rzekomych świadków jako duże i ciężkie zwierzę, wielkości małego niedźwiedzia, wyposażone w szereg kolców na grzbiecie, ciągnący się od szyi aż do nasady ogona. Według innych zeznań stworzenie to jest nienaturalnie szybkie i potrafi przeskoczyć drzewo. Kryptozoolodzy sugerują, jakoby chupacabra była nieznanym gatunkiem zwierzęcia lub kosmitą. Istnieje również teoria, wedle której chupacabra jest domowym zwierzęciem kosmitów. Według świadków często jej atakom towarzyszą dziwne znaki na niebie.

gość wczoraj Taka lubicie a potem obgadujecie a to cellulit a to za małe cycki albo większe sutki albo c*pka motyl a nie bułka zresztą kobieta wyczuje , gadasz tak bo widac zes dluuugo nie bzykal X Nigdy nie obgadałem kobiety ze względu na wielkość piersi, sutków, cipki i cellulitu :) I nie słyszałem by którykolwiek z moich kolegów narzekał na takie rzeczy. Nie wiem z kim się zadajesz, ale chyba tylko pedały mogą marudzić, że takie bzdety im nie pasują.

Jesli zachowuje sie w porzadku to nie zostaje z niczym.