Dopiero teraz, po 3 latach mnie puściła żałoba po 6letnim związku

Dopiero teraz czuję się wolny:)

Nie rozumiem?

Czego nie rozumiesz? Związek zakończył się 3 lata temu, a ja nie mogłem się przez ten czas z nikim związać, mimo prób...

Ty wyżej, tłumaczę: w końcu, po 3 latach żałoby związku, który trwał 6 lat autor tematu zwalił sobie i czuje się wolny.

jeśli faktycznie tak czujesz, to super! powodzenia

Mowisz o związku formalnym czy nieformalnym??

ty po 6letniem... ciekawe, ile żałoba zajmie mi czasu po 3,5 letnim związku :(

Mówię o związku nieformalnym. Nie takie super, bo 3 lata zmarnowane...

Pusciła??przestałeś kochać?

gość dziś Mówi się, że tyle, ile lat, tyle miesięcy... W moim przypadku się nie sprawdziło, ale bardzo, bardzo kochałem...

Jak to zmarnowane??

czyli jednak nie puściło ;), skoro piszesz, że zmarnowane tym bardziej powodzenia

gość dziś Tak, czuję, że dopiero teraz jestem gotów na nowy związek. Potrafię marzyć o całowaniu się z jakąś dziewczyną, ale nie nasuwa mi się już moja była... jak to miało miejsce do tej pory

gość dziś Bo nie mogłem się z nikim związać.. Niby chciałem, a tylko raniłem.

Przez 3 lata miałeś żałobę??a Ona o tym wie?

gość dziś czyli jednak nie puściło oczko.gif , skoro piszesz, że zmarnowane tym bardziej powodzenia xxx Puściło, puściło... Wiem, co czuję... Zmarnowane dlatego, bo to był tylko czas ciągłych wspomnień, braku owocnej miłości... Braku kobiety przy boku...

po mojemu, nie ma lat zmarnowanych tak czy inaczej, szczęścia.

21.53.była?..ex..byliscie razem..wiesz sex i te sprawy?czemu nie mogles sie wiazac a teraz mozesz?trzymal cię?

gość dziś Nie, nie wie, nie mamy kontaktu - zresztą i tak bym jej nie powiedział. Ona mnie zdradziła i od razu wskoczyła do innego związku. Tylko ja głupi się tak męczyłem. Ale ponoć nigdy 2 osoby nie kochają jednakowo mocno - zawsze jedno silniej - niestety ja byłem tym, co bardziej kochał jak widać.

21.56a zrobiłeś coś zeby była przy Tobie??wyznałeś krj uczucia?Wiedziała że Jesteś wolny??

Do innego związku??skąd wiesz..pytałeś?

gość dziś gość dziś Mówi się, że tyle, ile lat, tyle miesięcy... W moim przypadku się nie sprawdziło, ale bardzo, bardzo kochałem... x haha, u mnie to chyba odwrotnie - ile miesięcy, tyle lat.. w sumie w życiu w żadnym poważnym związku nie byłam, a całe życie rozmyślałam o facetach...z którymi mi nie wyszło. i chyba pierwszy raz w dorosłym życiu czuję się "wolna", więc rozumiem cie autorze. z tym, że ja nawet specjalnie za niczym nie tęsknię, co tez ma swoje dobre strony.

21.58.Ja Cię rozumiem ..mam dokładnie tak samo.Widać kochałam bardziej.

gość sylwia dziś Nie, jeśli mnie zdradziła, postąpiła, jak postąpiła, wykurzyłem ją... Nie potrafiłbym wybaczyć - lepiej dla niej i dla mnie, że się rozstaliśmy.

Mieszkaliscie razem??Jak mozna zdradzić ukochaną osobę nie rozumiem tego.On też mnie zdradził..związał sie z inną i choć nigdy nie bylismy razem to nie potrafię pokochać nikogo innego.U mnie załoba tez trwa 3 lata po 6.letniej milosci mojego życia.

Nie wiem czy potrafiłabym mu wybaczyć..:-(Spotkałam go na pogrzebie i wtedy pekło mi serce..Nigdy oprocz niego. ..nikogo w moim sercu nie było a On..zdradził mnie ot tak po prostu.

gość sylwia dziś Jak to nie byliście razem?? Masz ładne imię:)

Tak, mieszkaliśmy razem... Też nikogo wcześniej nie miałem w sercu...

gość sylwia dziś A próbowałaś z kimś innym?

22.16.Dziękuję..Widzisz..no tak oficjalnie ani formalnie nigdy nie bylismy razem bo nie moglismy być..ze względu na moją sytuację którą dla niego miałam zamiar zmienić..jednak On nie poczwkał na mnie ani nawet o mnie nie zawalczył tylko najzwyczajniej w swiecie pobiegł za inną z ktorą sie związał formalnie.Dzis On chyba jest szczesliwy a ja już nie będę nigdy.Bez Niego nic nie ma sensu..żyję bo żyję..ot tak z dnia na dzień,choć nie wiem po co.:-(Nigdy nikogo tak nie kochałam jak jego przez te 6lat.