Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mnie nigdy nie chwali

Polecane posty

Gość gość

Nigdy mnie bezpośrednio za nic nie pochwalił. Dobrze tańcze, śpiewam, robiłam to już przy nim - nigdy nawet tego nie skomentował. No ale okej, może jemu się nie podoba, ale podobnie jest w każdej innej sytuacji. Dostałam podwyżkę w pracy? Zero komentarza. Dobrze mi poszła prezentacja na studiach której się bałam? Zero komentarza. Mierzę ciuchy i pytam jak wyglądam? nie powie 'dobrze w tym wyglądasz' tylko 'no ta bluzka ma nie najgorszy kolor i fason'. Mówię o swoich celach? Nie pomoże mi w ich realizacji, niezbyt zachęci. Za to lubi mnie czasem trochę przymuszać do rzeczy, które mi średnio dobrze wychodzą i jakby z satysfakcją mi przy nich pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu nie usłyszałam słowa pochwały nt. jakiejś mojej cechy charakteru jedyne co to jak schodziliśmy na temat, mówił że to on ma szczęście że ze mną jest ale bez szczegółów żadnych przez to wszystko mam idiotyczne wrązenie, że on jest ze mną głównie ze względu na... nie wiem, wygląd? mimo że ogólnie zachowuje się bez zarzutu i ma szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedocenianie kobiety prowadzi do rozpadu związku. Sprawdź to: http://f.kafeteria.pl/nowy-post/6720030 (bloga z tematu). Tam facet opisuje jak nie doceniał.. Może daj temu swojemu do przeczytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwny facet. Skrycie manipuluje i gra na emocjach, zachęcając Cię do rzeczy, w których nie jestes mocna. Zazdrosny. O Twoje sukcesy. Moze to tylko on powinien miec monopol na sukces? Nie wierz, gdy mówi, ze Cię np.kocha. Mój męzczyzna wspiera i chwali mnie od lat, a ja jego. Jak to jest, nie chwalic, nie cieszyc się z czyjegoś osiągnięcia, nie dopingować ? Nie wiem. Dziwny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie, to jest dziwne, bo naprawdę wygląda to tak, jakby mnie kochał. Jak się źle czuje to się mną opiekuje etc. Zawsze odwozi do domu po spotkaniach dotrzymuje słowa Ale pochwały? nigdy nie pochwali za nic on jest trochę typem mózgowca, lubi się czasem pochwalić bo tak naprawdę on ma więcej osiągnięć ode mnie. A to że zawsze miał 5 w szkołach bez nauki, a to że w tym sporcie jest tak dobry że inni nie chcą z nim grać bo ich ogrywa, a to tamto. Kiedyś jak mnie namawiał żebym zrobiła jakąś rzecz 1 raz (na której on się znał), to się "dziwił" że jeszcze nie umiem (a on mi tego nie wyjaśnił, mechanizmu tego) i spojrzał na mnie i powiedział 'ee, ty się boisz'. nie wiem czemu, ale jakby bałam się wtedy coś powiedzieć na to. A powinnam, bo to było nielogiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie mogę na niego nic powiedzieć poza tą rzeczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem on chce sobie Ciebie podporzadkowac. Dlatego nie ma problemu z opiekowaniem sie Toba gdy zle sie czujesz ale bedzie niszczyl kazdy przejaw Twojego sukcesu zeby obnizyc Twoja samoocene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. Uciekaj od niego. Zwiazek to wspieranie sie i radosc z sukcesow osoby, ktora sie kocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie masz czym jego zachwycic:)MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukaj sobie takiego partnera ,z ktorym mozesz byc szczesliwa:)MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pewnie nawet nie zacheca cie do rozwoju osobistego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jedynie "przymusza" do rzeczy, o których wie, że nie jestem w tym dobra i mu wprost komunikuję. A ja się często nie zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwny jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienia się faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedługo pewnie stwierdzi że ściągasz go w dół i zasługuje na kogoś lepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie, bardzo mnie ciekawi, jak się zachowa, kiedy mu powiem o jednej dość poważnej rzeczy, którą mam zamiar zrobić. To też będzie test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i po co ci taki facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A podobnie zachowuje sie w sprawach seksualnych? Tez nie reaguje na dotyk entuzjastycznie, tylko "a, było fajnie" i odwraca sie na drugi bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, my jeszcze nie uprawiamy seksu, tylko jakieś pieszczoty etc. Ale też nic specjalnie nie mówi. On nigdy nawet nie pochwalił mojego wyglądu, choć gapi się we mnie jak gapa w kość. A dobra, raz w życiu On dużo mówi ogólnikami, że ma szczęście że ze mną jest, że nie był taki zakochany, jak mieliśmy okres że siedzieliśmy w aucie i się przytulaliśmy to patrząc na mnie mówił 'mógłbym tak siedzieć i na ciebie patrzeć całą noc'. Ale teraz i tego nie mówi nie wiem, może on po prostu taki jest, ale jakoś dziwnie mi. On mówi że 'nie wie, czemu się akurat we mnie zakochał' co brzmi trochę tak, jakby to był przypadek i nie docenial we mnie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdolniacha ale egocentryk, uważający, ze ma monopol na sukces (i pochwały). Innych traktuje protekcjonalnie , ich osiagniecia- jako mało znaczące, w porównaniu z jego osiągnięciami. Potrzebujący "widowni", chocby jednoosobowej, by mu klaskała. Widownia jest (tylko) do klaskania, prawda? Narcyz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* a dobra, RAZ w życiu, że 'nie widział takiego pięknego stworzenia' tak pół żartem w smsie. Ale żeby mnie pochwalić, jak się ładnie odstrzelę w jakąś kieckę albo coś w tym rodzaju? gdzieżby tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przewrotny manipulator, bo niby potrzebuje wsparcia. To Ty potrzebujesz wsparcia, po/chwały, dobrego słowa, motywacji. A nie masz tego od niego. Mężczyznę poznaje się po czynach, nie po słowach, pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze takie teksty 'udzielałaś kiedyś korepetycji?' Ja tak, ale trafiłem na tak mało zdolne dziecko, że nie podołałem zadaniu i takie teksty A co sądzicie o tym co napisałam o 12:30? O tych ogólnikach, którymi mnie karmi? Na początku znajomości lubił o tym często mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×