Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy facet w kłótni nazwałby was "zerem"

Polecane posty

Gość gość

...cokolwiek by to oznaczało... Co robicie dalej? Gdybyscie usłyszaly "jesteś zerem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm no przykre no.. ale pewnie i tak mu wybaczysz i bedziesz dalej zerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie zdążyłby wymówić tylko "ze...." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jestes na jego utrzymaniu albo nie jestes wyksztalcona tak jak on?d**ek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło o to,ze od dawna on do mnie mało czuł, oddalalismy sie, zresztą ja go zawsze bardziej kochałam, wybaczałam flirty..kolezanki. Ogolnie nie był złym facetem,potrafił byc dobry. Tylko ostatnio wyczułam,ze chyba kogos ma,mieszkamy razem...zasnał i dorwałam jego telefon. Pisała do niego jakas dziewczyna ale nie była zapisana, nie wiem kto to..odpisywałam w imieniu mego faceta,pytala go o rozne sprawy,;;;;ryczałam jak to czytałam. On sie obudził, bezczelnie zadzwoniłam do niej z wyjasnieniami czy czuje cos do mojego faceta! Niech mi powie prawde,chcialam ,zeby przestala pisac do niego! A moj facet sie obudził i krzyknał do mnie tak zeby tamta słyszała "Jestes zerem" dalszej klotni nie chce opisywać, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Wykształcenie mamy równe, srednie. Zadne z nas nie robi kariery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah, to zmienia postac rzeczy :) nawet "ze.." by nie wymówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa no to juz po zwiazku kwestia czasu i wspolczuje jak od dnia dzisiejszego bedziesz miala ryta psychike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walczyłam o niego. O ten związek. By mnie pokochał tak jak ja jego. On troche dziś zaluje tej kłotni, przeprosił...ale nie pogodzilismy sie tak zbytnio. On sam nie wie czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszłabym, a w myślach uparcie powtarzała sobie, zaczynam od zera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak to jej mieszkanie? niech on wychodzi ..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, niech wyjdzie, grunt, to zacząć od zera :), bo pomylić może się każdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak mnie tak nazwał to ;znaczy,że nigdy mnie nie kochał? Nie był zakochany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie to ma znaczenie? ważne, że nazwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co ty z nim jeszcze robisz dziewczyno ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma do ciebie kszty szacunku i z tego co piszesz to raczej cie nie kocha... odejdz od niego autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pysk by dostal.i nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlamas i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostałby usunięty z mojego życia w trybie natychmiastowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki Zielony
Miał prawo powiedzieć jeśli tak myśli, ale dla mnie on jest skreślony, spakuj go i poproś aby odpoczął od Ciebie. No i jeśli powrót to trzy razy dłużej niż za pierwszym razem, bo czasem zera są znaczące :-) a i uśmiechnij się w g... nie warto brać bo śmierdzi i dłużej trzeba się myć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes zerem to jak mial cie nazywac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak dalej mu wybaczaj flirty, pisanie z ,,kolezankami", walcz o zwiazek Mimo ze on Cie nie kocha masochistko emocjonalna...az wkoncu jak pozna Inna kopnie Cie w d...e z hukiem. Normalna kobieta ktora ma godnosc juz dawno by pogonilaby takiego faceta, ale Ty faktycznie jestes zerem, desperatka ktora sie go trzyma na sile. Coz, nie pierwsza kafeterianka bez honoru I mozgu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe 23:44 - racja, racja xD az sie w glowie nie mieści czasem jakie kobiety potrafia zdesperowane...wlaza w d**e facetom ktorzy nie maja do nich szacunku a sa z nimi dla latwgo dostepu do seksu a potem wielki płacz na kafe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×