Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość choranazwolnieniu

jak namówić chłopaka na częstszy sex?

Polecane posty

Gość choranazwolnieniu

j.w... jesteśmy dwa lata ze sobą, mamy 27 i 30 lat i generalnie jak uprawiamy seks to jest wręcz wspaniale, widzę ze jemu się też to podoba, ale rzadko inicjuje i mówi ze nie mozna jeść codziennie tortu bo bedzie mdło.. nie wiem o co chodzi, jestem szczupłą ładną blondynką, w łózku nie leże jak kłoda tez staram się zeby jemu było miło a on juz kilka razy mi odmówił.. przestałam juz prosić bo to głupie .. co zrobić ? jesteśmy młodzi, nie mamy za dużo obowiązków wiec kiedy jak nie TERAZ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sensu namawiać. "To" dzieje się samo z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to szkoda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czesto uprawiacie seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio 2-3 razy w tygodniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namawianie - udawane, udawane - bez wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2-3 razy w tygodniu to jest bardzo okej. Nie musisz męczyć go codziennie :) Bo to prawda, że nawet najsmaczniejsze ciastko jedzone codziennie szybko się znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I facet ma rację, seks również się nudzi a dla mężczyzny seks jest bardzo wyczerpujący i organizm potrzebuje czasu na regenerację i doprodukowanie nasienia. Częsty seks to też słabsze orgazmy, po 1-2 dniowej przerwie seks smakuje zdecydowanie lepiej, także 3 razy w tygodniu wydaje się być optymalnym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może macie racje,, po prostu myślałam, że skoro jesteśmy młodzi, zdrowi i niezmęczeni to można częsciej, przez pierwszy rok znajomości to praktycznie codziennie było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się zrobi chociaż dzień przerwy to podniecenie większe i orgazm dużo przyjemniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choranawzolnieniu
mieliśmy jakiś czas temu taki moment że praktycznie w ogole, ale mi coś znowu się pokręciło i jak na niego patrze to mam taką ochote.. nawet jak leży obok mnie w bokserkach to już moje ręce wiadomo gdzie wedrują, powstrzymuje sie tylko żeby nie wyjść na jakąś niewyżytą.. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudzisz mu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie raczej, mówi mi zebysmy sie zareczyli i zamieszkali razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes slaba w lozku, tak to mozna wyjasnic! nie podniecasz go na tyle aby czesciej uprawiac sex! kup sobie wibrator, sama rob sobie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh i pewnie na tym się skończy :) może i mi niedługo przejdzie :) młodsza jestem to i hormony troche buzuja hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jakiego ona jest znaku zodiaku i z jakiego ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lew a on wodnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze swoim partnerem mamy różne "fazy", bywa że kochamy się 2-3 razy dziennie, bywa że raz w tygodniu, ale to zleży od "interesów". Obydwoje prowadzimy własne firmy i jeśli idzie nam dobrze w biznesie, to idzie dobrze w łóżku. Mężczyźni są jednowątkowi i nie potrafią skupić się na kliku czynnościach jednocześnie. Czy Twój facet pracuje fizycznie czy umysłowo? Dobrym sposobem jest go "zmęczyć" fizycznie (żeby miał jeszcze siłę tylko na seks) a on sam będzie się za Ciebie zabierał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracujemy oboje umysłowo, uprawiamy 3-4 razy w tyg sport, siłownia, basen, wiec dość aktywni jesteśmy , moze jest więc przemęczony :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz kochanka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę uzupełnić swoim nasieniem niedobory..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normą jest mniejsza częstotliwość z biegiem czasu, problem były wtedy kiedy on w ogóle nie miałby ochoty na seks, a 2-3 razy w tygodniu po 2 latach bycia razem to i tak nieźle. Nadmiar seksu może źle odbić się na związku, bo człowiek może zacząć traktować seks jak potrzebę czysto fizjologiczną z pominięciem bliskości, namiętności, uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje za wytłumaczenie :) może mam większy temperament, dobrze że jesteśmy osobami myślącymi i udaje się nad tym zapanować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupoty gadacie... po 8 latach związku seks praktycznie codziennie - zdarzały się dni bez seksu, ale przeważnie jak byliśmy na siebie źli, ale to raczej rzadko się zdarzało... min., to 2-3x dziennie... i to zwykle ja, facet inicjuję zbliżenie... jeśli ktoś odmówi, to jedynie partnerka - w moim słowniku dla niej nie ma słowa "nie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa, takie rzeczy to wyłącznie na tym forum, tu każdy taki jurny z 20cm przyrodzeniem i zarobkami na poziomie minimum 20k :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale to ja tutaj pisałem i pomyłka nastąpiła chodziło że minimum, to 2-3x na tydzień, ale to minimum, a najczęściej 5-6x na tydzień i to nie jest zmyślone - taka prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a członka mam 17cm przy prawidłowym pomiarze, zarobków nie zdradzę, ale duuużo niżej, niż 20tys, niżej też niż 10tys, bliżej 5...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już wiemy, że seks możesz uprawiać codziennie, masz 17cm i zarabiasz coś około 5k, to teraz pozostaje poszukać sobie kobiety i nią się zająć, a nie pisać bzdury na kafeterii w nadziei że jakaś naiwna się znajdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś skąd ta zawiść? jedni mają większe libidu, inni mniejsze, jedni mają dłuższego penisa, inni krótszego, ale jeśli mamy gorzej, nie złośćmy się na tych, którzy mają lepiej... odpowiedź była na poziomie założonego wątku, a jego autorki nikt nie skrytykował, bo ta ma gorzej... ehhhh narodzie polski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choranazwolnieniu
ja się nie czuje gorsza, seks to nie wszystko :) jeśli już go uprawiamy to jest mega i jestem bardzo zadowolona ze sprzętu swojego faceta:) i jakos mi też cieżko uwierzyć że ktoś kocha się codziennie po 8 latach związku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×