Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiyn

Jedna miłość na całe życie ?

Polecane posty

Zastanawiam się czy ktoś wierzy w jedną miłość na całe życie ? Czy to ja może jestem młoda ( mam 17 lat , no niedługo powiedzmy , że 18 ) i głupia ? :) Zastanawiam się czy w przyszłości będzie tak jak teraz w moim związku ? Dodam że jesteśmy razem ponad rok i 7 miesięcy ... Jestem szczęśliwa , ale czasem się boje ,że to nagle się sypnie .. Są dni kiedy on np popołudniami nie odbiera telefonu bo jest u kumpli czy jest zajęty to ja jestem zła ,smutna , przybita... I czasem pokazuje tą złość ... Ktoś mi keidyś powiedział \'\'traktujesz go jak swoją własność\'\' Mam jego hasło do gg , poczty , fotki itd . Wchodzę jedynie na fotke czasem coś lukne . Ale czy bardzo go kontroluje ? Chcę być z nim całe życie , mimo że czasem mamy gorsze dni i ja wtedy czuję się strasznie samotna . Myślicie , że takie związki mogą trwać długo ?Tzn , że poznali się w młodym wieku i byli dalej razem ? Ja osobiście znam 2 takie związki . Ah ale ja bym chciała żeby tak własnie u nas było . Wierzycie w miłość na całe życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wreducha
nie wiem czy wierze, okaże sie jak bede stara. Znam też dwie takie pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak w tym wieku
jeszcze się w wierzy w jedna miłość na całe życie poźniej przestaje się wierzyć, że w ogóle istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę podobnie- że każda miłość jest pierwsza. Aczkolwiek życzę Wam żebyście byli razem jeśli tego właśnie chcecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej mnie denerwuje jak ktoś pisze ''tak w tym wieku '' Kurcze no dużo przeżyłam i dużo też zrozumiałam . Kochamy się szczerze tylko czasem może za barzo się kłócimy , ale od razu się godzimy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jESTES Z NIM ZA KROTKO ZEBY MYSLEC JUZ O MILOSCI NA CALE ZYCIE BO ROZNIE BYWA,SLABO SIE ZNACIE,JESTESCIE MLODZI WIEC CZAS POKAZE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) ok ok :) A jak będziemy razem całe życie to tu napisze za jakieś 20 lat i się zdziwicie . Nie mówię , że jestem tego pewna na 100% , ale chcę ;) I mam taką nadzieję ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wreducha
daj Ci boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * *
ja wierzę w taką miłość z całego serca :) ja miałam 16 lat, mój ukochany 21 ... śmiesznie wygląda prawda? różnicy wtedy się nie dało ukryć . Jesteśmy razem już prawie 5 lat :] planujemy na ten rok pójść krok dalej :] powodzenia dla autorki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* * wcale śmiesznie nie wygląda :))Powodzenia również życzę;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * *
Dziękuję :* a tymi kłótniami się nie przejmuj, z czasem się dotrzecie ;) i ja się już nauczyłam, że chłopak czasem potrzebuje posiedzieć z kolegami i "oderwać się" od swojej miłości ;D nie ma się czym martwić, duża swoboda nie jest dobra ale zbyt duże ograniczenie jeszcze gorsze . Tak moim skromnym zdaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
miłość na całe zycie? tak! do siebie samej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem , ale czasem np mam lekkiego doła chce pogadać a ten odebrać nie może bo u kumpli ah ;P A jak jestem w szkole i np on ma na 12 ja na 8 to rano wydzwania jak jestem na lekcjach a to kotku jak sie robi pierogi tzn jak je do garnka wrzucić ;P To wedy ja mam go dosyc w szkole :P Może plusme jest u nas to , że mieskzamy ponad 20 km od siebie więc spotkania są 2-3 razy w tygodniu . W tym tygodniu akurat będzie jedno spotkanie w niedziele i zazwyczaj spoędzamy cały dzień ;p Innego bym nie chciała,.. Mam plany z nim być cały czas bo inaczej sobie tego nie wyobrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * *
eh ... czasem Ci faceci tacy są ;) ale co byśmy bez nich zrobiły ? :D a my też mieszkamy od siebie 20km ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze nie mieszkacie razem ?:P my pomieskzamy 1 raz razem tydzień w wakacje jak rodzice wyjadą xD i pojedizemy gdzies sami na wakacje nad morzem to wteyd się zobaczy jak to jest jak się razem jest 24 na h ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * *
tak "oficjalnie" to nie mieszkamy razem ... ale teraz to jest tak, że ja u niego parę dni, on u mnie parę i tak cały czas :) baaaaardzo dużo czasu spędziliśmy razem (w końcu 5 lat robi swoje :) ) i nic nas nie zniechęciło do bycia razem :P mamy podobne, czasem ciężkie charakterki ;) , bywa, że się kłócimy ale i tak wiemy, że chcemy być razem już zawsze :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samisamis
my poznalismy sie kiedy ja mialam 15 lat dzis jestesmy 3 lata po slubie :) chodzilismy prawie 5 lat to byla moja pierwsza milosc i jedyna jak sie okazalo wiec wszystko jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość jest tą, która twa najkrócej\" - Molier I to daje do myślenia ;) Nasza miłość trwa już 13 lat...i mam nadzieje, że będzie trwała do końca życia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * *
"Miłość poznaje się nie po sile, lecz po czasie jej trwania" Ja także mam nadzieję na wieczność naszej miłości :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jatamjestemstarsza
Jest możliwe. ale ja myślałam inaczej niż ty. Kiedy miałam 17 lat zakochałam się z wzajemnością w chłopaku 2 lata młodszym. Zerwałam z nim. Myślałam, że przede mną jeszcze niejedna miłość. Po 20 latach mogę powiedzieć, że tamta była prawdziwa, jedyna, największa. Nigdy później nikogo tak nie kochałam, nikt nie był idealny jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wierze :) ja mialam 16 lat on 19 i jestesmy razem 7 lat, w tym roku slub :) i oby tak było do konca zycia :) czego i tobie zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla paru osób jest miłością na całe życie, ale dla większości nie. W ogóle wiem z własnego doświadczenia, że można kochać w życiu co najmniej kilka razy. I w ogóle trzeba wziąć pod uwagę, że rzadko kiedy młodzieńcza fascynacja przechodzi zwycięsko próbę czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figaa to gratuluję ;DD mam nadzieję ze u mnie tez tak będzie hehe;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proba czasu? mi sie wydaje ze to nie o to tu chodzi? mało znacie małzeństw ktore chodza krotko i jakiś czas po rozwodzie przechodza kryszys, ale wetdy sa juz dzieci i juz nie ma takiego łatwego powrotu do wolności. porównywalnie pary w dlugich zwiazach przechodza kryzys po tym samamym czasie co pary małzeńskie tylko z ta różnica ze łatwiej jest sie rozstać. i ot cała tajemnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhyhy
Jestem w Twoim wieku, 5 miesiecy temu zakonczyl sie moj zwiazek po 2 latach bo chłopak się 'wypalił'... Chociaż znam takie pary, ktore zaczely od mlodego wieku byc ze soba i juz w tym roku biora slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fftfrtrtr
bardzo rzadko naprawde sie zdarze ze taka pierwsza milosc przetrwa..ja tez mialam 17 lat on 2 lata starszy jak zaczaelismyrazem byc. bylo jak w bajce! plany i wszytsko ponad 3 lata z nim bylam..wszystko razem robilismy zajebiscie bylismyprzywiazani...kazdy byl pewien ze nic nas nie rozdzieli byly owszem problemy klotnir jak wszedzie..no i co zostawil mnie;] nie wierze zei wy bedziecie razem.. pozniej przychodzi pytanie a jak by tobylo z kims innym itd. nie chodzilo u nas o zdrady ale wiem ze on chcial sprobowac innego zycia...niz ze mna mial.. no i sprobowal i juz nie wrocil... na podst kafeteri i znajomych dookola prawie wcale taka pierwsa milosc nie jest ost.. a to ze tu ktos pisze ze sie im udalo.. jaka maja pewnosc ze bede z tymi osobami na zawsze? to mozna powiedziec dop na lozu smierci.. czy faktycznie byla to milosc na cale zycie.. pisze tu ktos ze slub byl czy ma byc a jak amacie pewnosc ze rok dwa po slubie nie skonczy sie rozwodem.. badz zdrada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki tam wyzej mialo być nie po rozwodzie tylko po slubie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×