Jesli facet mowi o swojej bylej takie rzeczy

ze byli zareczeni i go zdradzala, chcial sie przez to zabic. Potem ze jest glupia suka, ktora go nie umiala docenic i go upokarzala przy znajomych. Do tego po jakim czasie mu dala, ile lasek mial po niej na odreagowanie. To wszystko mi powiedzial na 1 randce na zywo (facet z sympatii btw). W wymianienych wiadomosciach o tym nie mowil, byla normalna rozmowa. Na 2 spotkaniu opowiadal znowu jaka ta jego byla niewdzieczna , ze jej matka miala do niego o cos pretensje a ile on dla niej robil, ze ja utrzymywal itd. (tedy byli mlodzi). To historia sprzed 2 lat. Czy on ja kocha, czy nienawidzi, czy zostal tak skrzywdzony ze musi sie wygadac?

powiedzialabym, ze zostal skrzywdzony i musial sie wygadac a tak z ciekawosci, ile tych panienek mial na odreagowanie?

Nie wyleczył się z ex. Teraz ma fazę obrzydzania sobie jej, by nie zwariować od jej braku.

Uciekaj od Niego daleko !!!!

Nie wiem, ile, mowil, ze zaliczal jak leci przez pol roku, laczniez jej kolezankami. Ale niewiem czy to prawda czy bajdurzenie.

Według mnie beznadziejny typ. Po pierwsze skoro minęły dwa lata, to coś długo go trzyma ta nienawiść. Po drugie widać, że nigdy jej nie kochał, bo inaczej nie obsmarowywałby jej na prawo i lewo opowiadając o prywatnych sprawach i nazywając ją suką. Dodatkowo za bardzo się skupia na tym ile dla niej zrobił i ile dostał. Bardzo roszczeniowo. Ja bym się bała być z taką osobą.

Jeśli facet tak wypowiada się o swojej byłej, to pamiętaj, że kiedyś tak będzie mówił o Tobie.

Wiecie, to glupie, ale jak wracalam do domu z tej "randki" to sie poplakalam troche. Bo ciezko mi bylo sluchac tych rzeczy, chociaz sluchalam z kamienna mina, bo mnie wrylo. Ale potem jakos zrobilo mi sie smutno, bo chlopak wydawal sie w porzadku, troche sie przywiazalam, podobal mi sie :(

gość dziś Jeśli facet tak wypowiada się o swojej byłej, to pamiętaj, że kiedyś tak będzie mówił o Tobie. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Chyba ze to bylby zwiazek do konca zycia. No a jesli nie to i tak dziewczyna mialaby gdzies co on o niej mowi, bo nie mieliby kontaktu.

Może po prostu nie wiedział o czym z tobą gadać? No ale fakt pierwsze wrażenie najważniejsze a on je zjebał. Takie rzeczy można koleżance gadać a nie potencjalnej dziewczynie.

Nie "odchorował" jeszcze związku z byłą, i nie nadaje się do następnego związku. Daj sobie spokój, bo następne randki będą podobne. Jego była będzie z Wami stale. To chore.

Ale wiecie, on nie gadal tylko o ex, tylko na ostatnim spotkaniu jeszcze mowil ze pisze z inna i ze sie z nia swietnie czuje, ale zobaczy czy ona da cos od siebie, czy sie postara o niego...

Moim zdaniem nikt normlany nie opowiada takich rzeczy na pierwszych randkach!!! ten facet ma coś nie tak z głową, poza tym to nie jest świeza sprawa a on przezywa to jakby to stało się wczoraj. Nie jest to normlane. Ja bym mu nie dawała szansy. A poza tym raz się związałam z rozwodnikiem który tak najeżdżał na swoją ex żonę, jaka to ona była niedobra a on cudowny. Po roku czasu od niego odeszłam bo okazał się niezrównoważony. Także trzeba być wyczulonym na typów którzy tak obsmaroują swoich ex partnerów.

byłej, to pamiętaj, że kiedyś tak będzie mówił o Tobie. Dokładnie tak. I jeszcze jedno, wiesz po czym poznasz normalnego mężczyznę? Właśnie po tym ( między innymi) jak sie wyraża o kims z kim żył, spał, jadł po prostu byl Szacunek to podstawa Założę się ze spotkasz się z nim jeszcze i sama sie przekonasz. Zresztą, kobieca intuicja cie nie zawiodla Miej do typa dystans , to nie jest materiał na osobę do zycia

Też tak sądzę jak wyżej.

Nie jest gotowy na nowy związek, bo żyje starym. W gruncie rzeczy dobrze dla Ciebie, że się wygadal. Życie w cieniu innej fajne nie jest.

Ja mu oczywiscie wytknelam, ze zawsze slucham o jakiejs innej kobiecie, to sie obrazil. Ja tez mam exa i nie gadalam o nim, to on raczej wypytywal! Powiedzialam mu, ze widze, ze chetnie by wrocil do swojej ex, a on na to, ze mu wmawiam i ze inni mu wmawiaja to samo.

No bo to tak jest, inni też to widzą a on się bronic będzie rekami i nogami. Prawda jest taka, że emocje muszą wybrzmiec.

Ale jak pisze z inna, to moze tamtej juz tak nie gada. jak juz przetrenowal to na mnie. Z reszta teraz widze, ze chyba tamta gozechciala, bo u nas to sie jakos rozmyl kontakt, nie licze ze sie odezwie. Z tamta w zwiazku bedzie na bank.

up

facet z klasą nie zachowuje sie jak przekupa z rynku obsmarowując kobietę z którą był

Bo jak ci mówił o niej dobrze to nie chciałaś się ruchać szmato.

Jak powiedział że jest ładna chodziła po ścianach. A jak brzydka i zła automatycznie otwierała dzioba do loda. Szmata jedna.

On ją kocha dlatego wciąż o niej pierdoli

a w tej drugiej co z nia pisze sie mogl jakos zakochac?

Po pierwsze: jest tak skrzywdzony ze musi się wygadac Po drugie: nie może o niej zapomnieć Po trzecie: nie nadaje się do związku. Wina za rozpad zwiazku leży po obu stronach. Zerwała zaręczyny to musiał by konkretny powód i coś nawywijal tylko się nie przyzna. Po czwarte: próbował się zabić lub myślał o tym - jest niezrownowazony emacjonalnie, będą z nim problemy, taki facet bluszcz. ODRADZAM takiego typa.

Nie brnęłabym w tę znajomość. Jeśli facet pierwszą randkę z nową kobietą spędza na rozmowie o eks, to widać, że na nowe relacje gotowy nie jest.

KsiężnaPipa , mowil, ze sie rozstali, bo ona go zdradzala, bo chciala sie bawic, a on powanzie myslal o zyciu. Czyli przedstawia to tak, jakby to byla jej wina.

Po czwarte: próbował się zabić lub myślał o tym - jest niezrownowazony emacjonalnie, będą z nim problemy, taki facet bluszcz. xxxxxxx Nie tyle, ze probowal, tylko "chcial" ;) czyli mylal, ze o jezu jestem nieszczelsiwy , zabije sie, ale tego nie zrobil oczywiscie, pewnie tak gada dla podniesienia dramatyzmu, zeby pokazal ile ona dla niego znaczyla. No i dalej jest kwestia - inna umial znalezc tak? czyli albo jej nie gadal tego wszystkiego albo ona sie uzalila nad nim.

A feee, o takich sie pisze w temacie 'wasze najgorsze randki'