Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ManiaAnia

kiedy kończy się bezinteresowna pomoc mężczyzny?

Polecane posty

Gość ManiaAnia

Kiedy kończy się bezinteresowna pomoc mężczyzny ? Do jakiego momentu jest naprawdę bezinteresowna? Jak to wyczuć? Mówi, że pomaga w czystej postaci ale jest to bardzo wielka pomoc, niespotykana. Pierwszy raz mnie to spotyka. Nie wiem, czy z niej skorzystać. Chciałabym znać prawdziwe powody o ile takie są. Nie wiem, co o tym myśleć? Chce mi dać i pracę i mieszkanie za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, żebyś z wdzięczności sama mu się radośnie oddała. Choć dziś powiesz: "nie", to za miesiąc będziesz mu z ręki jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nigdy nie pomaga bezinteresownie!!!! niech ci się dalej wydaje,że jest inaczej będziesz beczeć jak bóbr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaAnia
No właśnie dlatego jestem ostrożna, bo o wiele za dużo chce mi dać bezinteresownie. Nie chciałabym być zależna i nie zrobię nic wbrew sobie ale zastanawiam się nad tym przypadkiem i sytuacją. Miałabym pracować w jego firmie. Tłumaczy to tym, że jestem fachowcem i jest to układ biznesowy. A co do reszty to chce mi pomóc (jestem w trudnej życiowo sytuacji) ponieważ jemu kiedyś nikt nie pomógł, rozumie to i dlatego oferuje pomoc. Nadmienię, że się znamy krótko i pobieżnie. Z jego słów wynika, że jest dobrym człowiekiem i lubi pomagac, coś jak misja. Sama często pomagam ale w jego przypadku to grubsza sprawa. Dziwne. Może są tu mężczyźni, którzy mogliby się wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uważacie że faceci pomagają tylko po to aby osiągnąć jakiś niecny cel? Nie zawsze tak jest, jeśli facet ma możliwość komuś pomóc i chce to zrobić, to nic złego w tym nie ma i nie jest to nic nadzwyczajnego i niespotykanego, ale oczywiście w PL od razu pojawią się opinie że pewnie facet chce zaliczyć. Dużo tu zależy od ciebie i twojej postawy, jeśli jasno nakreślisz sytuację, to facet nawet cię nie tknie, a te kobiety co uważają ze to podstęp, to pewnie z tych co przyjęły pomoc i zaraz potem zakochały się w facecie, a co za tym idzie, same dały się wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam, ze jak facet pomaga, to cos chce. Jak powiesz ze nie jestes zainteresowana, to on tez sie wycofa i z byciem bardzo milym i z pomoca, chyba ze jeszcze sie bedzie ludzil. Jak powiesz ze masz innego, to pomoc sie skonczy. A ten z ta praca, no to jesli przejdziesz proces rekrutacyjny, podpiszesz umowe i bedziesz pracowac w innym dziale to uwierze ze jest to dlatego ze jestes fachowcem a nie dlatego ze on na cos liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaAnia
On jest wlascicielem a ja nie musialabym przechodzic procesu rekrutacji. Chce mi tez dac mieszkanie sluzbowe. Kusi mnie to bo jestem naprawde w trudnej sytuacji ale ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zapytaj go wprost o co mu chodzi, jak powie że chce po prostu pomóc, to masz sprawę jasną i nie musisz mieć wyrzutów sumienia. Tylko od ciebie zależy na ile mu pozwolisz, ja sam pomogłem znajomej i to dość bardzo, a zrobiłem to bo po prostu mogłem i było mnie na to stać. Ludzie oceniają innych pod własnym kątem, ja nikomu bym nie pomógł bezinteresownie, więc ktoś kto pomaga też czegoś pewnie chce... z takiego wychodzą założenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaAnia
Mam obiekcje wiec sam od razu powiedzial, zeby bylo jasne, ze nic nie chce kiedys a pomaga bo warto mi pomoc. Potem jeszcze zapytalam i potwierdzil tak samo. Mimo to nie do konca mu ufam, bo nigdy mi sie cos takiego nie przytrafilo. Gdyby kobieta zlozyla mi taka propozycje byloby mi latwiej sie zgodzic. Jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz pomocy to jej nie przyjmuj, ale przyjęcie jej do niczego cię nie zobowiązuje, więc w czym problem? Wy kobiety naprawdę jesteście nieźle pieprznięte, we wszystkim widzicie podstęp i problemy, jest źle marudzicie, może być lepiej, to jeszcze bardziej marudzicie, czy wam ktoś kiedyś dogodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja droga, bezinteresowna pomoc występuje tylko u dwóch rodzajów ludzi : U bliskiej rodziny wobec bliskiej rodziny i u tak zwanych altruistów. Tych ostatnich jest niewiele wśród jakiejkolwiek płci i nie nam oceniać, czy pan pomagający Tobie do takich należy, jednak błędna jest ocena, że kobieta miałaby większe szanse na to aby jej pomoc była 'bezinteresowna'. Jeśli mężczyzna który ci pomaga altruistą nie jest (co najprościej odkryć sprawdzając, ilu osobom pomógł tak jak tobie lub czy miał ostatnio jakieś objawienie) -to tak, jest jakiś motyw. To może być przyjaźń, możesz go pociągać i liczy na seks, może z jakiegoś powodu czuć, że ma u ciebie dług (nawet, jeśli to bez sensu), etc., etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wzięłaś pod uwagę, że możesz mu się podobać? Mnie samemu zdarza się czasem pomagać kobietom, robię to bezinteresownie, ale zauważyłem że dana kobieta musi mi się podobać i muszę czuć do niej sympatię, nie liczę na seks, ani nic z tych rzeczy, ale jakaś chemia musi być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nawet jeśli ma w tym jakiś plan to co?nie zmusi cię do niczego przecież,zawsze można się wycofać,a może się zakochasz w nim:)?poza tym są ludzie bezinteresowni wbrew temu co się mówi i pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaAnia
Nie, tego nie bralam pod uwage gdyz on nigdy tez jakos jawnie nie dal po sobie poznac. Jest ogolnie bardzo uprzejmy i kulturalny. Pomagales kobietom, ktore Ci sie podobaly ale na pomocy poprzestalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze nie ma dobrych facetow, to egoistyczne nasienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomagales kobietom, ktore Ci sie podobaly ale na pomocy poprzestalo? x Jak pisałem wyżej zdarzało mi się pomagać i tak na tym poprzestawałem, bo nie chciałem niczego więcej... gorzej że raz zdarzyło mi się, że kobieta której pomogłem zakochała się we mnie, myśląc że skoro jej pomagam, to jestem nią zainteresowany, a ja tylko ją lubiłem i to wszystko. Człowiek ma w genach pomaganie innym, niestety konsumpcjonizm zatarł tę naszą cechę i wrażliwość. Pomaganie innym ma także często czysto egoistyczne pobudki, pomagając ludzie podbudowują swoje ego, czują się lepsi. Skoro facet chce ci pomóc i dostałaś propozycji typu "pomogę ci, ale za seks" to możesz tę pomoc przyjąć, do niczego cię to nie zobowiązuje, a jakie naprawdę ma intencje ów facet, tego nigdy nie będziesz pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość
No bez jaj, daje pracę i mieszkanie bez weryfikacji umiejętności i jest bezinteresowny? Aż tak jesteś naiwna? No chyba że jest przeorem w zakonie i udostępni ci celę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaAnia
Nie dostalam propozycji typu "pomoge ci za seks" a raczej typu ze on chce pomoc z pobudek egoistycznych, bo kiedys nie udalo mu sie pomoc w podobnych sytuacjach, jakby chcial sie poczuc lepiej, jak tu jedna z osob napisala. Inna sprawa ze ma mnoga przeszlosc, przyznal sie ze zaliczal co sie napatoczylo a teraz niby zmadrzal. Wiem, wiem to teksty dla naiwniaczek, dlatego pytam sie Was i cenna jest dla mnie kazda wypowiedz. Jestem dobra w swoim zawodzie a on wietrzy w tym interes jak mowi ale mieszkanie i pomoc psychiczna, wsparcie duchowe, na ktore zawsze moge liczyc... to mnie zastanawia. Jest mi to akurat teraz potrzebne. Ale nie chce sie uzaleznic, na pewno w przyszlosci staralabym sie splacic dlug na ile bym mogla zeby sie odciazyc psychicznie ale z pewnoscia nie cialem. Z drugiej strony, gdyby jemu chodzilo o seks to po co az tyle zachodu, tak wielka pomoc. Seks mozna miec zawsze, wszedzie, szybko, z obojetnie kim, to proste... Podzielcie sie jeszcze swoimi doswiadczeniami i zdaniem. Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno coś się za tym kryje i czegoś chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kończy się zawsze wtedy, gdy rozpoczyna się seex!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj to przyjmij tę propozycję, skoro tego potrzebujesz. Siłą Cię chyba nie wykorzysta. Tylko się nie zakochaj, bo polegniesz. Miłość to strasznie destrukcyjne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłosć? Destrukcyjnym uczuciem? No bez jaj :) Przede wszystkim miłość nie jest uczuciem a stanem. Uczuciem jest zauroczenie, fascynacja, zakochanie. I to właśnie te emocje mogą być destrukcyjne. A tak na marginesie... Przeciwieństwem miłości jest egoizm. A egoizm potrafi zabijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaAnia
Wychodzi na to ze nic sie za jego pomoca nie kryje. Jest wlascicielem firemki papierniczej i moze pomoc bo ja rozbudowuje. Chce pomoc jeszcze jednej osobie tak jak mi to chyba jest altruista. Wczoraj zapytalam wprost i dostalam odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś mężatką ? Masz faceta ? Ten koleś jest odpychający fizycznie ? Dlaczego nie bierzesz pod uwagę związku z nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od razu wszyscy mowia ze chce cie wykorzystac.On cie po prostu kocha i chce zebyscie byli razem.Jesli ci sie nie podoba i zamierzasz dac mu kosza, nie bierz nic od niego i postaraj sie jak najszybciej wyjasnic ze nie jest w twoim typie.Mialam taka sytuacje ponad 2 lata, myslalam na poczatku ze facet jest gejem(trzymal sie z daleka, tylko objal na powitanie i pozegnanie) i chce tylko przyjazni.mam wyrzuty sumienia ze go tak potraktowalam zamiast postawic sprawe otwarcie.to byl dobry czlowiek, ale mi sie nie podobal z wygladu i duzo starszy.myslalam ze zmienie zdanie i tez sie w nim zakocham, ale nie dalo rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie mówi ,ze coś za coś to przymnij ta pomoc. Odwdzięczysz się dobrze pracując. Ja kiedyś miałam propozycje pomocy ale facet stawiał sprawę jasno , daje mi mieszkanie , prace ale mam być jego kochanka , nie zgodziłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaAnia
XX Odpowiadam, na razie nie mam faceta a on nie jest odpychający, nigdy nie mówił o uczuciach, dlategóż myślę że on nic nie czuje i nie ukrywa, jedynie oferuje mi pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sie w nim bujniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to jednak "gupie som". Nie pomożesz to źle, polscy faceci są beznadziejni, chcesz pomóc - jeszcze gorzej. Strzelcie sobie baranka lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×