Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szklankapol

mam 23 lata, nie mam faceta a potrzebuje seksu, bliskosci

Polecane posty

Gość szklankapol

mysle, czy dalabym rade tak bez uczuc, jeydniez sympatii. co wy o tym myslicie? musze ciagle sie masturbowac, bo mam taka chcice, nie wiem, czy chce dluzej czekac z dziwictwem, nie wiem czy jest sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklankapol
istnieja gumki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
23 lata i dziewica, no chyba mi się zajady porobią ze śmiechu :D buuuuhhhhaaaaa:D, dobre, to się nadaje do prasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklankapol
no, zjabiscie smieszne, popuscilam az.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w trudnych chwilach załamanie, weź zacznij czytać jakąś książke, nie daj sie skusić diabłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
a co tu ma do rzeczy szacunek pipo, błona dziewicza nie jest od szacunku, to tylko bariera bakteriologiczna, popytaj lekarzy, tylko kler i zabobony uczynili z tego symbol niewinności, seks jest naturalna potrzebą człowieka, która jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania i nie chodzi o to, żeby bzykać się z kim popadnie ale nie róbmy z dziewic świętych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklankapol
czytam ksiazki, nic nie daje:P a tak serio, czy rzeczywiscie nie lepiej sobie ulzyc i gdy naprawde nas do kogos ciagnie, chcoiaz wiemy, ze zwizku znim nie bedzie, to zaszalec? co mi z tego, ze tak trzymam to dzieictwo, skoro tak naprawde chce tego seksu, tylko nie wiem odczuwam jakis tam lek, strach chcoiazby przed ciaza, lub wyjdzie, ze sie "puscilam", a przeciez na milosc czekam. chyba mam zakodowane z dziecinstwa, ze musze trzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrr
zadbaj o siebie to facet blyskawicznie sie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
to trzymaj dalej aż Ci mchem porośnie:D, życie jest zbyt krótkie, żeby odmawiać sobie przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też czekam na miłość, a jako facet mam jeszcze łatwiejsze i bardziej dyskretne możliwości, moge wydać 200 zl i iść do profesjonalistki, ale po co, lepiej sie szanować i mieć jasną dusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklankapol
jeju, ludzie. dlaczego zaraz myslicie, ze wygladam jak 7 nieszczesc i ze ubieram sie rodem ze sredniowiecza. jestem zadbana, szczupla, cwicze, myje sie, mam lekki makijaz, ubieram sie czysto, nosze spodnice, sukienki... mialam nie raz okazje do seksu, ale jak pisalam, troche ograniczal mnie strach, troche facet nie taki, ale glownie to fakt, ze jestem dziwica. no i chcialabym jednak kogos na dluzej, nie koniecznie do konca zycia, nie chcialabym sie zbykac z polowa miasta, ale marzy mi sie regularny seks, po prostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklankapol
no wlansie, nie chce z pierwszym lepszym, ale tez chyba nie ma co trzymac dla ksiecia z bajki, jesli znajdzie sie ktos fajny, bedzie chemia,to why not?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Millford-Haven-23
autorko, ja jestem mężczyzną, w tym samym co ty wieku. jestem w sumie podobnym przypadkiem. strasznie brak mi bliskości. nie umiem nawiązać relacji z kobietą bo boję się że mnie skrzywdzi. też nie jestem jakimś oberwańcem czy brzydalem. strasznie chcę seksu a boję się go. z kilku powodów: 1) co partnerka sobie pomyśli o mnie, o moim ciele, o jego zapachach itd. 2) co pomyśli o moim braku doświadczenia 3) czy nie będę zbytnio uzależniony psychicznie od kobiety 4) że seks może działać jak narkotyk, bo mam jego ogromną potrzebę 5) chorób wenerycznych 6) że partnerka rozpowie koleżankom jaki jestem w łóżku (plotki, nadszarpnięta reputacja, tak jakbym się puścił) chcę bliskości, także tej w seksie, bo zważywszy na moje doświadczenia, bardzo wiele wycierpiałem i nigdy w żadnej formie nie dostałem miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklankapol
Millford-Haven-23-nie mozesz sie bac, nabierz pewnosci siebie, jets ona niezywkle wazna. jak bedziesz dzialal na jakas kobiete, to jej sie spodobasz, ale pamietaj, ze charakter czyni cuda, wygladem mozna zianteresowac, ale jesli z charakterem cos nie teges, to od razu sie takiego skresla, wiec inwestuj w siebie, rozwijaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko seks z miłości ma sens, autorko twój przyszły partner być może mąż (czego ci życze) będzie dumny z takiej dziewczyn i będzie miał szacunek do Ciebie, pod warunkiem że sam nie będzie łajdakiem, takich sie wystrzegaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatiko
mam identycznie ! normalnie IDENTYCZNIE ! z tym,że jestem mlodsza mam 20 lat. ja już szaleję z braku faceta !!! wiec co zamierzasz ? bo ja mam takie glupie mysli,żeby zrobic to z kolegą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puellaaaee
też mam tak samo, strasznie brakuje mi bliskości drugiego ciała, uczuć, seksu, tylko nie ma z kiiim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Millford-Haven-23
słuchajcie wszyscy. ja nie zgadzam się że seks to tylko z miłością. nie zawsze! nie oznacza to że bym się szmacił na boki, ale myślę, że czasem i tu można zaznać chwilowego szczęścia, bo czasem tylko chwilowe wystarcza. ale wiem że najlepiej to jak seks łączy się z miłością. autorko, inwestuję w siebie, bardzo się zmieniłem: stałem się bardziej otwarty, mniej skupiony na sobie, zainteresowałem się "bardziej typowymi" zainteresowaniami, kupiłem modne, normalne ubrania, staram się wychodzić. na razie sam, albo z kolegami. ale staram się. czytam o seksuologii, o relacjach międzyludzkich itd. staram się pokonać siebie. co nie zmienia sytuacji że czuję się strasznie. a nie chcę łazić do prostytutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklankapol
nie moze byc tak, ze facet bedzie mial do mnie szacunek dlatego, ze trzymalam cnote. on mamnie szanowac za to kim jestesm, a nie dlatego, ze mam blone miedzy nogami. jasne, to, ze sie nie bzykam z bylekim swiadczy o mnie jakos tam, ale powtarzam, nie zamierzam bzykac sie z kazdym, tylko mysle sobie, ze tez nie ma co trzymac tego jako dar, ktory "wrecze" przyszlemu mezowi. chyba, skoro mam 23 lata, damy na to, meza poznam w wieku 25 lat, to normalne, ze mam jakas tam przeszlosc za soba, nie? chyba nie oczekuje sie od kobiety w tym wieku, by chodzila ze zlaczonymi kolanami:d jestemy tylko ludzmi i o ile nie jest to puszczanie sie z kazdym, to co w tym zlego, gdy dwie strony chca i potrzebuja tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklankapol
pod zadnym pozorem nie idz do dziwki:) poznaj jakas fajna dziewczyne i zbliz sie do niej w sensie psychocznym i fizycznym tez-nie musi to byc od razu seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie chce chodzić do dziwek, ale kiedyś będzie trzeba, narazie daje se czas na znalezienie normalnej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Millford-Haven-23
puellaaaee, czyli dziewczynko :) prawda? rozumiem cię że nie ma z kim tego robić, bo trzeba temu komuś ufać i mieć podstawy do tego. miałem kilka możliwości w życiu a się wycofałem. powody są różne, ale zawsze potem było mi przykro. bliskość ciał jest ważna i to cholernie ważna. ja nigdy nie dostałem bliskości od rodziny, dziewczyn. bardzo mi brak. myślę, że po spędzeniu z kimś nocy, następnego dnia byłbym innym radosnym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak nie znajde do 27-28 roku życia to będzie znak że nie mam szans na normalną dziewczyne i w ten czas tylko takie wywłoki mi pozostaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja narazie czekam cierpliwie na miłość, jak jej nie znajde to dopiero zaczne balangować z nieżądnicami, bo nic innego już mi niepozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatiko
no taka prawda ... w ogole to ja jestem seksualne stworzenie, jak facet normalnie .. i jak tu żyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Millford-Haven-23
żałuję, że straciłem całą nastoletniość, życie studenckie przechodzi mi przez palce. wszystko dlatego że nie myślałem samodzielnie. może teraz nachodzą mnie głupie i żałosne myśli: ale jest mi przykro że nigdy nie będę uprawiał pewnie seksu z młodą dziewczyną - licealistką, studentką, że nie przeżyję tych uczuć co nastolatkowie, młodzież. pewnie skończy się tak, że ożenię się z raczej brzydką dziewczyną z rozsądku żeby mieć z kim spędzić starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też ciekawi jakie temu towarzyszą odczucia, czy to naprawde takie przyjemne ale wole jeszcze nie robić tego z byle kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Millford-Haven-23
stev, to się spotkamy polatach na dzikich orgiach:) mi pewnie też to spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze możesz zapłacić młodej, atrakcyjnej prostytutce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×