Mąż wziął mnie przez sen rano

i nie widzi w tym żadnego problemu :/ Przed snem się bzykaliśmy, więc poszłam spać nago, musiałam spać odkryta, bo było gorąco. Mówi, że podniecały go piersi i rozchylone uda i "musiał". Nie protestowałam, bo nie chciałam awantury. Przyjemnie zrobiło mi się dopiero mniej więcej w połowie bzykania. Jesteśmy świeżo po ślubie, ja jestem trochę młodsza od niego, wiem że jest ciągle napalony, ale dzisiaj rano po prostu przegiął. Jak mu uświadomić, że nie powinien tak robić?

Boże, te babska już nie mają żadnego ani wstydu ani ambicji...

mam ambicje. robię mu loda, daję w cipkę i w dupcię, jęczę jak mnie rżnie, ma mu być jak najlepiej

o wstydzie oraz ambicji to ty mozesz tylko pomarzyć!!! i w dodatku nieczystość małżeńska ...a ślub to był kościelny???? nie wierzę!!!

a co to jest ta "nieczystość małżeńska" jeżeli mąż bzyka żonę? :D

Nieczystość małżeńska to każdy stosunek zakończony ejakulacja ktora nie ładuje finalnie do pochwy.. seks ma służyć tylko prokreacji!

Ja lubię do buzi gdy śpi, też jest bardzo przyjemne :-P ...nie mówię już o psitce czy w cy/cki

To akurat wszystkie lubimy, no może poza jakimiś oziębłymi dziwolongami :-)

Nie wstyd pisać ci o pożyciu małżeńskim na forum?

gość dziś A weź się obleśny śmietniku za mnie nie wypowiadaj, tfu.

chcialam porady, a tylko kupa spamu...

a dobrze rżnie chociaż?

Mniam :)

A ja tak uwielbiam :) no ale przeciez Ty nie musisz sie na wsYstko zgadzac

ummm chetnie bym ci sie spuscil

Przez Ciebie mi stanął :(

Jesteś sleep f**k doll :)

Wsadź mu kiedyś korek analny, to sie nauczy

Nieczystość małżeńska to każdy stosunek zakończony ejakulacja ktora nie ładuje finalnie do pochwy.. seks ma służyć tylko prokreacji! xxxx Przenieslismy sie do sredniowiecza? :-) :-)

W średniowieczu się w ogóle nie myli, coś takiego ci się marzy, nadstawianie brudnej okłaczonej psiochy? :-O

Pojeblo was idzcie w pizdu albo infziej gdzies

Powiedział ze tak więcej nie zrobi, ze ewentualnie mnie obudzi i popieści przed właściwym bzykaniem. To już cos. Chyba zrozumiał.

Ale ty jesteś szurnięta. Chwalisz się czymś takim? Czy prowokujesz? Piszesz jak jakaś gówniara z gimnazjum, a nie żona. Sorry

Bo ja generalnie lubię bzykanie rano, ale po prostu nie chce żeby mnie posuwał jak nie jestem świadoma. Nawet przecież nie zdążę sie zrobić mokra, byłam ledwo minimalnie wilgotna po bzykaniu przed snem i po prostu jak we mnie wszedł to zabolało a potem posuwanie było takim nieprzyjemnym tarciem. Nie chce żeby tak robił, bo najpierw sie wkurzyłam, potem było ni przykro, a podnieciłam sie dopiero w połowie, dopiero w połowie zrobiłam sie mokra i przestało mnie zwyczajnie bolec i szorować jak papierem ściernym. Może przecież zawsze possac mi sutki czy pobawić sie cipka, ja sie zdążę nabrać ochoty, bede gotowa i będzie tez dla mnie przyjemne, a nie tak jak zrobił wczoraj, wszedł na sile. Teraz jak zrozumiał, to ze mnie cale emocje uszly.

Nie jak gowniara, po prostu pisałam to w emocjach. Wybaczcie. Staram sie, żeby był spełniony i zadowolony z naszego pożycia, kochamy sie bardzo często, wiec cos takiego mnie zabolało przede wszystkim psychicznie. A pisze prosto, bo na tym forum inaczej nie można.

"gość wczoraj a co to jest ta "nieczystość małżeńska" jeżeli mąż bzyka żonę? smiech.gif" X Haha :D Ubaw po pachy

Hehe on ją musi na co dzień ostro rznac :D Tez chce taka posłuszna żonkę, gdzie znaleźć???

Pisała ze rznie we wszystkie dziury a ona sie wypina nadstawia i jęczy ;)

Moj też tak ma, że po wieczornym seksie zasnie na kilka godzin i budzi się na powtórkę. Ja z kolei zanim zasne to on chce znowu... ale mój tak na spiocha raz tylko próbował, zwykle mnie pobudza, zaczepia i albo się mu uda albo nie. Ja też lubię seks, ale też lubię siebie i ten egoizm na pewne rzeczy mi nie pozwala.

mój właśnie pierwszy raz zrobil to na śpiocha, ale mu się udało... powinnam go wykopać z łóżka :D