Nie chce mi się żyć...zakochałam się bez wzajemnosci

Po raz kolejny. Najpierw zakochałam się strasznie w facecie który oszukiwał mnie od początku do konca,był sprytny i wiedział jakie mam potrzeby, wyczuwal nastroje a nawet to jakiego faceta chce miec. Udawał cały czas. Dowiedziałam się po czasie ze jednocześnie mamil inne dziewczyny i odsiadywal wyrok. Super... Potem poznałam chłopaka z którym się zaprzyjaznilam. Spodobał mi się od razu ale sparzona nie dałam po sobie poznać i odrzuciłam jego zaloty. Przeszliśmy do przyjaźni. Jest cudowny, szlachetny, wybaczajacy,porządny a jednocześnie ciekawy, energiczny, męski. Nie da się z nim nudzić. Taki do tańca i do różańca. Traktuje mnie z szacunkiem, wysluchuje nawet najgłupsze problemy, nie moralizuje, po prostu jest. Bije od niego cieplo, mądrość, jest ideałem. I wiecie co-zakochałam się w nim strasznie, a dziś się dowiedziałam że jest gejem. Tak, ma chłopaka. Ale tylko ja o tym wiem Poki co i jego siostra. Jak dobrze że jest weekend, napije sie do nieprzytomności.:)

A wy się śmiejecie z prawików, to jest dopiero niedojda, szparkę ma a nadstawia ją jak nie złodziejowi to pedałowi :-P ...następny będzie manekin w sklepie