Przegrane zycie coraz bardziej mi to doskwiera

Krotka historia , 33 lata i nic wiecej, kolejny piatkowy wieczor w domu. Ani przyjaciol (co najwyzej garstka dalszych znajomych, pomimo prob podtrzymywania kontaktu), szans na mezczyzne juz tez nie. A jesli nie przydarzy mi sie cos strasznego to jeszcze tyle zycia przede mna, tyle samotnych lat :( Ludzie i kochajacymi partnerami maja wielkie szczescie ...

A niby co by mogli ci "przyjaciele" zmienic? Pewnie masz we lbie imprezki i uchlewanie ryja albo obrabianie doopy innym bo tylko to polaczki robia w wolnym czasie.

Oprocz tego.. Wszystko i Kazdy sie kiedys znudzi i beda sie ze soba meczyc i malo tego np zmuszac do seksu co jakis czas, i oczywiscie zdradzac itp. Wiec sie ciesz ze nie masz takich problemow. Wiekszosc ludzi to nedzne nic nie warte falszywe qrwiszony.:o

Przyjaciele? Nie wiem, posiedziec razem, pogadac, isc do kina, na kawe. W jakim towarzystwie sie obracasz ze samo chlanie... Znajomi po to zeby miec jakis kontakt z ludzmi, skoro jestem sama.

Czy Ci znajomi są niezbędni do tego żebyś miała przyjemność z picia kawy ? ... Nie pytam uszczypliwie, po prostu próbuję zrozumieć :)

Kafeteryjne debilizmy. Wspolczuje autorce.

Szanse na zmiany są zawsze, zacznij może zmiany od siebie.

00:17 niektórym bardziej smakuje w towarzystwie tak trudno to zrozumieć?

Trudno osobie o innym usposobieniu trudno

Autorka, zrób sobie dziecko :) Przybędzie zajęć, w każdy wieczór (i poranek, i dzień), nie tylko piątkowy :) przez najbliższe kilkanaście lat. A poczucie bezsensu szybko minie :) Have a nice life, good night!

dziwne, bo ja nie znoszę ludzi, a jednak potrafię zrozumieć, że inni mogą mieć inne "upodobania":P

ja też nie znosze ludzi. Autorko musiz nauczyc się spędzać czas sama ze sobą, ja teraz choruje i już od kilku mscy spędza czas samotnie, nie tylko w piątkowy wieczór ale i codziennie, czasem z kims popisze pogadam przez tel baardzo sporasdycznie i to wszystko . I wiesz prze ten czas chyba ani razu nie poczułam sie samotna, cały czas znajduje sobie jakieś zajęcie, cały czas coś ,moe ciekawi ekscytuje nie ma wmoim zyciu nudy a tym samym pustki. Ty tez musisz sobie znaleźć coś co cie pochlonie dp reszty i najlepiej poznać w ten sposób ludzi. Zapisz sie do ciekawej grupy na fb, udzielaj sięna fporacj tematycznych, zapisz sie na realne zajecia z czegoś, tam poznasz ludzi na pewno.

Skromna Ja dziś Czy Ci znajomi są niezbędni do tego żebyś miała przyjemność z picia kawy ? ... Nie pytam uszczypliwie, po prostu próbuję zrozumieć usmiech.gif yyyyyy Odpowiadam - nie, czesto chodze na kawe sama do kawiarni, poczytac gazete, ksiazke, w domu tez sie czyms zajme, cwiczeniami, poogladam cos, poucze sie , ale ludzie sa chyba potrzebni zeby nie zdziczec i nie zgorzkniec.

No tak ale żeby przez inne upodobania łapać doła i uzależnić jakość swojego życia? A gdzie radość z rzeczy istotnych ? Zdrowie, skupić się na sobie ucieszyć z małych rzeczy a wtedy i ludzie w okół sie znajdą. ...nawet jak jest to nie na rękę z powodu innego usposobienia

Pewnie,że są potrzebni.

Kolezanka z 00:35 dobrze radzi ;)

skromny ja kiedy sie przelogujesz na innego?

Autorko, tam niżej jest taki temat - "jesteś singlem...." wpisz się :D, działaj jak chcesz coś zmienić :)

... bo chyba tak bywa, że niemożność osiągnięcia pewnych celów, zaspokojenia pragnień budzi smutek, frustracje itp., itd. inne ("małe") rzeczy wydają się wtedy zbyt błahe, aby się nimi zadowolić

00:44 skąd pomysł że mnie zależy na udowodnienie tutaj czegoś komukolwiek?

a co ty autorko już umierasz ? bo tak pitolisz o tym przegranym zyciu że aż mnie mdli.Ja mam 40 (skończyłam wczoraj) ,nastoletnie dziecko które sprawia spore kłopoty wychowawcze,chorą tarczyce więć mam 20 kg na plusie. Nie skończyłam żadnych studiów i mam co prawda lubiana przeze mnie ale kiepsko płatna prace. przyjaciół zero.Faceci to akurat mało mnie interesują i wiesz co łapię każdą chwilę zycia,każdy promyk słońca,każdą kroplę deszczu,płatek śniegu,zabawną chmurke. Jezeli dla Ciebie sensem życia jest posiadanie faceta i przyjaciół to wez zdejmij rtego pampersa który Ci uwiera i dorośnij.

uuu ostro z tym pampersem :D autorko zapisz się dla grupy dla singli, serio twoje probnpemy to żadne rpoboemy ponieważ to jest coś co zawsze można zmienić. Skorzystaj tylko z rad powyeżej i nie załamuj się. :)

hmmm, coś w tym jest skoro autorka sama twierdzi, że tyle życia jeszcze przed nią, to pozostało jej wiele czasu, aby zmienić obecny stan

Duzo zycia owszem, no ale starych bab nikt nie chce.

Mam ten sam problem. Jestem sama jak palec. Ani faceta, ani przyjaciół.

stara jeszcze nie jest:P

skąd to powiedzenie? Przecież palców jest 5, 10,... a nawet 20!

Jeśli nie czujesz się dobrze sama ze sobą to ani facet ani przyjaciele tej pustki Ci nie wypełnią. Z facetem się rozstaniesz, przyjaciele pokażą dupę i dalej będziesz w punkcie wyjścia. Zapewne jesteś ekstrawertyczką z natury dlatego brak towarzystwa tak ci doskwiera, ale uwierz zagłuszanie ciszy jazgotem nie przyniesie Ci spełnienia. Wsłuchaj się w ciszę, polub ją.

uważam że kafeteria powinna wprowadzić system oceny komentarzy,masz moje "serduszkowe super' " :)

serduszkowe super oczywiście miało byc dla gościa z 01.16 ,nie dopisałam :)