Rozpisuje się na tym forum a i tak nikt mi nie odpisuje!

[Gość gość]

Potrzebuję pomocy bo nie mam się do kogo zwrócić, a tymczasem nikt nie odpisuje na moje posty! Jakieś bzdety to odpowiedzi ze 100 a na moje nie, może mi ktoś powiedzieć jak rozstać się z drugą osobą nie ranić jej za bardzo, dodam że to jego wina mimo tego nie chcę go skrzywdzić

[Gość gość]

Bez cierpienia nie da rady się rozstać.

[Gość gość]

Ale ta osoba zasłużyła na to, nie dba o mnie i o dziecko jego czas wolny to ryby, grzyby, mecz nie my, niby kocha tak mówi ale jak? Ja tak nie chcę, a rozmowy już były

[Gość gość]

Pewnie ludzie Ci odpisują, tylko wpisy są nie po Twojej myśli. Jego wina, ale nie chcesz "skrzywdzić" odejściem. Rozmowy były. To czego chcesz? Póki co, to Ty się czujesz skrzywdzony. A może przesadzasz?

[Gość gość]

Tak z jednej strony czuję się zraniona bo nie tak miało wyglądać moje małżeństwo, nie oczekuję glaskania i wyznawania miłości, ale pomocy w życiu codziennym, wiem że moje uczucia do niego zmalaly mimo to on jest ojcem mojego dziecka i nie chcę go skrzywdzić ale też nie chcę tak żyć, na siłę, może ktoś z was był w podobnej sytuacji?

[Prepa 0]

ale skoro to jego wina, to ta "krzywda" chyba jest troche mniejsza nieprawda? Musisz z nim siąść i na spokojnie porozmawiac, przedstawic sytuacje jak Ty to widzisz i na pewno dojdziecie do jakiegos konsensusu, wkońcu jesteście dorosłymi ludźmi.