Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fuwu

Ja k często należy prać firanki i zasłony?

Polecane posty

Gość fuwu

Tylko na święta, czy częsciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtedy kiedy sa brudne. NIKT Ci gotowej recepty nie poda. Ja piore co 2 mce bo smrod kurzu w domu mdli mnie. Pranie firanek to zadna robota - sciagam, trzepie, pralka pierze, te ktore trzeba uprasowac prasuje a inne wieszam takie prosto z pralki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoooobaaaa
a gdzie je trzepac, jesli sie mieszka w bloku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej na trzepaku jezeli masz w nich az tyle brudu co w dywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoooobaaaaaa
ale po co to trzepanie, skoro i tak bedzie sie je prało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co jesc skoro za chwile i tak wydalisz? A po co splkiwac w kibelku skoro za chwile i tak narobisz A po co myc naczynia skoro za chwile i tak brudne beda? A po co sie myc skoro za chwile i tak cuchnac bedziesz? A po co? A po co? A po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trzepanie
przed praniem ich to faktycznie bezsens!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja ten wzorzec z domu wnioslam. Moja bacia trzepala, moja mam trzepala, ja rzepie i jak bylam tydz. temu u corki zauwazylam, ze Ona tez trzepie. I wcale sie nie zastanawiam czy to ma sens bo wiele rzeczy robie spontanicznie, machinalnie a to trzepanie to zajmuje 5 sek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie trzepiesz
??? i po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez okno trzepie ... tak po prostu TRZEPIE to nie znaczy zarzucic na trzepak i trzepaczka trzepac. BO to nie o WYTRZEPANIE chodzi a raczej o strzepanie Irytuja mnie glupie pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie trzepiesz
tak trzep przez okno komus na głowe...jesli oczywsicie mieszkasz w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny z tym strzepywaniem kurzu z firanek i zaslonek to ja tez tak mam, lekko otrzepuje na balkonie a nie przez balkon i dopiero pozniej wkladam do pralki, w sumie nie wiem czemu to robie ale jakos tak wycodzi z reguly mowiac szczerze zeby nie wazse pytania tutaj to ja bym na to nie wpadla :P ostatni raz firanki pralam na boze narodzenie, tzn firanke z duzego pokoju bo z mojego z dziecka i kucni bralam w lutym. te z duzego pokoju maja 9m wiec ich zdjecie i ponowne rozwieszenie to lekki horrorek jest wiec piore jak juz sa mocno nieswieze no ale minimum 3 razy w roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lefki konefki
Drogie Panie - nie trzepie sie przez okno, ani przez balkon. to bardzo niekulturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"a gdzie czepiesz\" >>>>> mam to szczescie, ze NIKOMU na glowe ani na balkon nie trzepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieNie
Widzę, że mamy na forum nową koleżankę TAK TAK, która lubi się czepiać nie tylko na tym topiku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firankaaaa
jakiego płynu wybielającego do firanek uzywacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu prać. Lepiej kupić nowe na każde święta. Będzie urozmaicenie i odnowienie wnętrza. Teraz są bardzo tanie firanki w sklepie www.windeco.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piore raz na 2 miesiace
bo pale w mieszkaniu i żółkną :p Piorę normalnie w pralce w proszku vizir i płynu do płukania Silan lub Softlan :p Najgorsze jest prasowanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merdog555
Można prać raz na sezon lub częsciealbo kupować nowe zależy od zasobności i... czasu. Jeżeli ktoś woli odświeżyć sobie w oryginalny sposób okna zawsze można kupić coś nowego zwłaszcza modne sa firanki makarony, polecam tez z http://www.kaszmir-firany.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piorę w miarę potrzeby
ale nie mam problemu z prasowaniem, bo nie wiruję - poczekam aż trochę odciekną i wieszam wilgotne. "Same" się wtedy prasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta
Jak tylko często jest to możliwe, to trzeba myć okna. Najlepiej kilka razy w roku. Nie masz, co robić, nudzisz się, to umyj okna, częste odświeżanie nie zaszkodzi, a wręcz cały ten kurz na firankach i zasłonach zostanie usunięty. Co do trzepania - nie jestem zwolenniczką tego, ale nie jest to głupie. Ja jestem za wybielaniem i używam wybielacza, ale zawsze jest on inny, nie lubię "stać przy jednym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta
Ja też wieszam wilgotne, ale wiruję, tylko nie są, aż takie pomięte, bo ustawiam na częstotliwość wirowania taką małą - moja pralka taką opcję posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esthere
Nie rozumiem jak można prać firanki tylko 2-3 razy w roku??? To niedorzeczne. Ja piorę co 2 miesiące. Przecież firanki to siedlisko kurzu!!! Nawet jeśli tego nie widać, to on tam jest! Przy każdym praniu zawsze widzę, że woda jest brudna. Uważam, że powinnam je prać nawet częściej i taki mam zamiar. To samo dotyczy mycia okien. Raz w miesiącu to standard, i tak powinno być z firankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram - ja też piorę co 2 miesiące i widzę, że firany się kurzą, zwłaszcza w lecie. A co do strzepywania - hmmm.... zdarza mi się, dla mnie to jakby oszczedność pralki - ewentualne pyłki zostają na dworzu, a firanka trafia do prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospo-dyni
Nie trzepie się firan tylko moczy w zimnej wodzie! Zimna woda rozpuszcza kurz. Kto to słyszał aby trzepać firany, ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akima?
Ja też czepie ale fiuta mojemu starmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz mam półtora roku i ani razu ich nie pralam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kury domowe które nie muszą pracować piorą jak widać często i dobrze bo to ich jedyna praca zajmować się domem. Normalna kobieta pracująca w mieście pierze firanki raz na rok bo pracuje po 10h dziennie i ma lepsze zajęcia a jak ścierasz kurz co tydzień to na firankach nie osiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda,jak sie mieszka to sie kurzy,szczegolne tam gdzie sie spi. A jak ja pracowalam to tez mylam okna raz na miesiac nimo malego dziecka...jak sie lubi zapach swiezosci to sie znajdzie czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×