Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chaosona

Nauczcie mnie sprzątać!!!

Polecane posty

Gość chaosona

Powiedzcie kobitki jak to robicie,że macie zawsze porządeczek w domkach.Mam parę takich znajomych,można do nich wpaść chocby i o 6.45 ,wszędzie porządek,i pracują,i mają małe dzieci i dawają radę.Mnie aż skóra cierpnie gdy pomyślę o niespodziewanej wizycie:) jak posprzątam to nie na długo,podejrzewam też ze chyba nie umiem sprzątać tak dokładnie,boję się pająków w ciemnych kątach brrrr...a potem jak ktoś przyjdzie to siedzę jak na szpilkach żeby czasem gdzieś nie zajrzał hehe aaaaa jakby co to mam 32 lata i dwójkę dzieci,pracuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaosona
pewnie sprzątają wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - nie brudzić po drugie - sprzątać systematycznie to jest recepta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaania
oj chaosona, tez mam ten problem, jak posprzątam tak gruntownie raz na 2 tygodnie to jest porządek przez max. 3 dni, dodam że nie mamy dzieci, jestem tylko ja z mężem i 2 psiaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak powiedziały poprzedniczki systematyczność,nic nie okładać na jutro po jakimś czasie to wchodzi na wyk co jeszcze? zrób sobie plan tygodniowy co kiedy? a pózniej to będziesz wiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nutria 20
opróżniać systematycznie popielniczki z petów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
True_Story Sterylne mieszkania świadczą o ich mieszkańcach nie za dobrze. Przynajmniej ja tak uważam. tak? tzn, co mówi sterylne mieszkanie o jego mieszkańcach niedobrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też z chęcią poczytam rady na temat porządku. mieszkamy z mężem w domu mamy małe dziecko, i do tego jeszcze dwóch braci męża z nami mieszka. oni wszyscy są przyzwyczjeni że mama za nich wszysko robi, a teraz teściowa wyjechała a oni kompletnie po sobie nie sprzątaja. dobrze że ja z mężem mieszkam na innym piętrze, to na bałagan u nich już przestałam zwracać uwagę, ale mój M jest taki sam nic nie odłoży na miejsce i mimo tego że jest w domu tylko wieczorami to i tak zawsze rano muszę sprzątać i odstawiać wszystko na miejsce i tak w kółko... macie jakis sposób na męża bałaganiarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie jego rzeczy
które znajdziesz nie na miejscu wystaw pod śmietnik. Wszystkie. Czasami taka terapia wstrząsowa działa, tylko musisz być konsekwentna. I uważaj, bo twoje dziecko przejmie taką samą postawę, bo widzi, że mamusia po tatusiu ciągle sprząta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego rzeczy typu ciuchy zdarzało mi się wyrzucać, ale na strych i póniej gdy chciał coś z tych rzeczy założyć to wielce zdziwiony że to nie wyprane i jeszcze na strychu leży. ale co zrobić jak np zostawia pustą butelkę po piwie czy talerz po jedzeniu na stole zamiast wstawić do zlewu, tego nie wyrzuce do śmietnika. tłumaczenia że nie jestem jego służącą nie działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się uporządkować mieszkanie wieczorem, tak że rano gdy wstanę mam czysto. Wtedy łatwiej o porządek. W ciągu dnia staram się wszystko odkładać na miejsce. Głownie sprzątam gdy dziecko zaśnie w ciągu dnia bo przy nim się zabardzo nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dededed
Rady na męża bałaganiarza: 1. Porozwalane rzeczy osobiste wywalać do śmieci 2. Puste puszki, butelki, talerze wstawiać mu do szafy, szuflady, gdziekolwiek, niech mu sie nasyfi, a co!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak on się dziwi
że nie wyprane, to co Ty robisz? Bierzesz i pierzesz, czy mówisz mu żeby sobie sam uprał? Mój sam z siebie tez nie zawsze odkłada rzeczy tam gdzie powinny być (zmywarka, kosz na śmieci, kosz na brudy itp.), ale jak mu przypomnę czy delikatnie zwrócę uwagę to zawsze słyszę "Właśnie miałem to zrobić!" I faktycznie robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grizzzzly
Piszecie systematyczność, zgadzam się! Znam gosposię która ma dzieci i męza i ciągle tylko sprząta i ma doła a w domu syf. Przyczyna: nikt nie odkłada rzeczy na miejsce i nie sprząta po sobie. Przykład: *kolacja, wszyscy zjedli, talerze zostają na stole, rano rodzina która chce skorzystać ze stołu spycha, przesuwa, brudne naczynia, matka rodziny przychodzi i zaczyna dzień od sprzątania stołu. *Obiad: j.w., zawsze coś zostanie a to brudny obrus a to sztućce a to wszystko, sprzątamy bo potrzebny stół na kolację, *dzieci się bawią, burdel, wszystko fruwa, kończą idą robić co innego, za 5 godz. awantura, mama sie wk. że dzieci mają burdel, opierdol i próby sprzątania * Bonus: mnóstwo rzeczy nie ma swojego miejsca, ich miejsce jest: na podłodze, pod krzesłem, za szafką, pod stołem, za meblem, na parapecie, sterty papierów, sterty książek i innych dzieł-wszędzie. *łazienka: kupa rzeczy stale na pralce, sterta kosmetyków, spinek, bielizny wczorajszej oraz brudnej i czystej. Codziennie grzebie się w stercie szukając czegoś. *lodówka: zawsze brudna, rzeczy się psują, śmierdzą , ciekną , nie ma winnych. Ja to akceptuję to ich bałaganiarstwo, dystansuję się bo nie ma siły na ten burdel. Choćby przyszła PPD i wypicowała ten dom to po 2 godz. by sobie podcięła żyły patrząc na to co się dzieje :-P ja się poddałam. Nauczyłam się czuć dobrze w tym bałaganie. Jak przyjadą w gości to po 2godz. mój dom wygląda podobnie. Akcja sprzątanie i znowu powoli robi się burdel, ponieważ do sprzątanie jest tylko matka. i nawet ona nei sprząta na biezaco. jak można sprzątać ciągle stare brudy a pozwalać by nmowe się tworzyły i odleżały swoje. Wykończyć się możan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@mi mała: Zaintrygowały mnie te antybakteryjne chusteczki nawilżane, o których mówisz. Przeszukałam Internet i znalazłam tylko chusteczki Dettol - to o takie chodzi? Z tego, co widzę, nie za bardzo da się je dostać w Polsce. Gdzie je kupujesz? Chciałabym spróbować przecierać nimi kibelek z zewnątrz... A jeśli nie te konkretnie, to jakie byś poleciła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Lidlu można kupić takie do mycia kibelka i takie do całej reszty, dla mnie rewelacja, szczególnie w kuchni seria W5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję (: Wprawdzie korzystałam już z W5 (też uważam, że są dobre - i do tego tanie), ale jakoś nie zwróciłam uwagi na chusteczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... Właśnie jak poczytałam o tych Dettol (co zabijają) to się napaliłam, bo momentami mam aż manię czystości ;) Z tego, co wiem, w Polsce dostępne są jedynie: mydło w płynie, żel do rąk, aerozol do dezynfekcji powierzchni, płyn do dezynfekcji ran oraz inne środki - ale to już sporadycznie, bo są sprowadzane (i, jak to sprowadzane, ceny mają czasami zaporowe). Niestety, chusteczek brak ;/ Pozostaje tylko czekać, aż Dettol wprowadzi chusteczki na nasz rynek, bo z tego, co się zorientowałam, te rzeczy, które są w "oficjalnym obiegu" na naszym rynku i tak są od niedawna... Dziękuję za pomoc (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś w miarę regularnie oglądałam Perfekcyjną Pania domu i zapamiętałam sobie dwie jej zasady, o czym pewnie już tu kiedy pisałam, jeżeli się powtarzam, sorki jedna z nich brzmi: miejsce na wszystko, wszystko na miejscu. moja pedantyczna natura, lubiąca porządek, zgadza się z tym w całej rozciągłości! poza tym żadnego chomikowania, niestety, z tym bywa gorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J asprzatm gruntownie raz w tygodniu a codziennie to tylko tak ogarne co z grubsza zeby nie bylo brudno. Ktos w czesniej dobrze napisal, ze trzeba byc systematycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
tak? tzn, co mówi sterylne mieszkanie o jego mieszkańcach niedobrego? Że mają kuku na muniu, he, he....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaosona
dzieki kobitki za odzew:) macie rację z tą systematycznością... u mnie jest tak: mam napad sprzatania tak że o mało co farby ze ścian nie zdrapię,wszędzie lśni ale ten stan krótko trwa ,potem jest po staremu...:) muszę chyba ułożyć sobie jakiś plan,grafik sprzątania i tego się trzymać:) tylko te pająki za szafą brrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pająki za szafą jest rada - nastawić odkurzacz na największy uciąg, zdjąć końcówki i samą rurą... :) no i dobrze jest nie mieć przepaścistych szaf a zamiast nich - wnęki z drzwiami przesuwnymi - wtedy nie ma problemu, bo są do samej ściany ja właśnie 1 dzień urlopu - przed wyjazdem, pakowanie i potem sprzątanie, bo nie lubię wracać do bałaganu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio też przyjęłam strategię, że przed każdym wyjściem na dłużej z domu muszę mieć posprzątane. Milej się jakoś wraca do czystego domu, a zazwyczaj miałam bałagan, gdy wracałam sprzątać się nie chciało i tworzył się jeszcze większy bałagan. Dwa dni zajęło mi wracanie do normalności, po czym za dwa dni znów tworzył sie bałagan.... nie wiem ale czy u was też samo się jakoś bałagani? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno.... staram się posprzątać wieczorem przed pójściem spać aby rano wstać i mieć czysto. I nie wiem jak to się dzieje ale i tak rano trzeba sprzątać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaosona
hehe ja mam wrażenie że u mnie w domku bałagan tworzy się sam a porządek nigdy:) ale wiecie co wam powiem-jestem chyba bałaganiarzem i już,podoba mi się okrutnie jak jest czysto ale mój system sprzatania jest do niczego chyba... i wydaje mi sie jeszcze że niektórzy to tak chyba mają,na przykład moja siora była kiedyś u mnie i zostawiłam ją może na 15 minut góra 20 samą z moim dziecięciem a kiedy wróciłam w domciu zastałam porządeczek :) po prostu jej to chyba łatwiej przychodzi:) aaa i dodam jeszcze,że pousuwała mi wszystko z kuchennych blatów,a miałam tam kawę,herbatę,cukier i takie tam.Pochowała wszystko do szafek i zaraz było porządniej:) wytrzymałam tak dwa dni i powyciągałam moje retenta spowrotem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perfekcyjna Pani Domu TV
Uwaga! Ruszył casting do czwartej edycji programu "Perfekcyjna Pani Domu"! Nieważne czy jesteś kobietą czy mężczyzną, masz 20 czy 50 lat, mieszkasz sam czy z rodziną - zawsze jest czas, żeby odnaleźć porządek w życiu! Małgosia Rozenek, Perfekcyjna Pani Domu, jak zwykle bez chwili wahania, wkroczy do akcji i odwiedzi kolejne rodziny - to możesz być także Ty i Twój dom! Daj sobie szansę i zaprowadź porządek w swoim życiu i domu! Dzięki udziałowi w programie uwierzysz, że można okiełznać domowy bałagan i mieć czas dla siebie i rodziny. Jeśli chcesz zostać bohaterem programu, a przy okazji posprzątać w swoim domu i lepiej zorganizować swoje życie, zgłoś się do Nas już dziś! Aby zgłosić się do programu wystarczy wysłać SMS o treści DOM pod numer 7222. Opłata za każdy SMS wysłany pod numer 7222 wynosi 2,46 zł brutto. Więcej o programie na stronie PERFEKCYJNA.TVN.PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×