Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ona ...

Wychowawca kolonijny- przestrogi, problemy, radosci

Polecane posty

Witam. Mam 19 lat, własnie skończyłam liceum i w zeszlym roku zrobiłam kurs wychowawców kolonijnych. Na wstepie dodam ze jako wychowanek byłam na ok. 6 koloniach i 1 obozie. A wiec za sekunde matura a w wakacje chciałam sobie zarobic jako wychowawca własnie. Pytałam, pisałam do róznych biur podrózy i powysyłalam dokumenty i teraz czekam na odzew. Moj cel dla którego załozyłam ten temat jest taki, zeby ustrzec sie przed niepotrzebnymi konfliktami, buntami podopiecznych (jesli dojdzie do takiego wyjazdu) Juz teraz wiem, no i z obserwacji ze najlepsza grupa wiekowa to byłyby najmłodsze dzieci- 5,6- 12 lat. to taka sytuacja idealna. Wiadomo ze dzieci- wszedzie ich pełno ale napewno sa delikatniejsze i grzeczniejsze od nastolatków ktore tylko obserwuja chwile nieuwagi wychowawcy, papierosy, alkochol , nie wspominam o narkotykach bo to sie nie miesci w głowie. Pozatym domagaja sie czasu wolnego, czego nie powinno wogole byc(dowiedziałam sie o tym na kursie) I chciałam was zapytac- wwychowaów, nauczycieki, kierowników jak sobie radzic z dziecmi? jakie są sposoby, zeby sytuacja nie wymkneła sie spod kontroli itd? zarówno z najmłodszymi jak i 17, 18-latkami które w takiej sytuacji byłyby niewiele młodsze odemnie. Z tego co sie dowiedzialam, to sposobem na ,,uciekanie\" w nocy z pokojów jest butelka;) a wiec juz mówie: Butelke po napoju (z tego co sie domyslam) odcina sie na czubki i zakłada na klamke wieczorem podczas ciszy nocnej. I jesli ktos z pokoju nacisnie klamke, odrazu cały korytarz wie gdzie i w ktorym pokoju ktos planował uciec. o tym,,sposobie\" akurat znajoma mi opowiedziała i naprawde działa. A inne? mieliscie jakies trudne sytualcje podczas swojej pracy, przykre, sytuacje niemal bez rozwiazania i wogole? podzielcie sie. Kazda opinia bedzie wazna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój głos w sprawie
nie ma grup wiekowych 5,6-12. Powod prosty - inna ilosc dzieci do 10 roku zycia moze przypadac na 1 wychowawce, a inna ilosc starszych dzieci. Powinnas to chyba wiedziec jak skonczylas kurs. A takie pierdoly jak odcinanie czubka butelki... wez sobie dziewczyno daruj, musisz poprostu miec charyzme i pomysly jak im zorganizowac czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu, kolonie to byly fajne czasy, dobrze ze nie bylo czesto jakis oszolomow co to butleki na klamki zakladaly :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba uważać na to, co się mówi do wychowanków. Wiadomo, wakacje, swoboda, czasem palnie się jakąś głupotę. Znane są przypadki nagrania takiej głupoty na telefon przez dzieciaka i nagłośnienie sprawy przez rodziców. Trzeba też uważać na to co robią w pokojach czy gdziekolwiek, jak łażą czy gadają. Bo znam sprawę zdjęć z komórki gdzie dziewczyna się z chłopakiem całuje, a inna zazdrośnica wysyła to jej rodzicom. Efekt - afera, co się dzieje na tej kolonii i gdzie są wychowawcy. No i można by tak długo jeszcze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xb vcn vb
A co zrobisz z tą butelką jak ktoś będzie chciał w nocy iść do toalety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, Wiem ze sa rózne sytuacje i trzeba byc wszedzie i o każdej porze i dlateg3o załozyłam ten temat- napewno są osoby które jezdzą od wielu lat na tego typu wyjazdy i maja swoje,,sposoby" na utrzymanie porządku.. A co do osoby o nicku: ,,mój głos w sprawie"- a wiec.. skończyłam kurs i grupa dzieci, niezaleznie od wieku to ok. 15 osób :) I hmm... ,,zorganizowac czas" powiadasz.. not o widocznie nigdy nie byłas na koloniach:/ Bo o 22.obowiazuje cisza nocna, a zazwyczaj o tej porze dla wychowanków zaczyna sie zycie nocne, uciekanie z ośrodka, wycieczki na dyskoteki, do sklepów... tak. własnie w nocy. I jak tu zorganizowac czas, skoro juz dawno powinny byc w łóżkach i spac?? Nie da sie :) To tyle odnosnie Twojego postu. Widocznie nie miałas z tym doczynienia A co do ,,łazienek", tak jak ktos juz powiedział ;) jerst taki obowiazek teraz, by w kazdym pokoju była łazienka. To nie sa juz wakacje w szkołach, gdzie śpi sie na polówkach , 15 osob na sali tylko w wieksozsci, prócz nielicznych przypadków biura podrózy organizują porzadne wczasy dla dzieci, równające sie niemal z wczasami dla dorosłych.. Hotele, pokoje 2,3 osobowe, apatramenty, sprzet np tv i łazienka w kazdym pokoju Czasy sie zmieniaja, młodzierz równiez. I pomysłów przybywa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytnjl
a ty moze cofnij sie do nauki w podstawowce, w szczegolnosic do nauki ortografii :o ja najbardziej nie lubilam takich wielkich pani co to 2/3 lata starsza i ma mna rzadzic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty zawsze taka idealna jestes i nigdy łedów nie robisz? chyba nie w tym celu jest ten temat, zeby sobie wypominac ortografie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnnaaa
ile zarabia taki wychowawca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy kto Cie zatrudnia i na jaki okres.... (2,3 tyg) Ale przecietnie 500, 600 zł jak dobrze pójdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet tooth
tez chce jechac ale koniecznie wyjazd zagraniczny..bo tak sie kompletnie nie oplaca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagranica.. mnie to tam juz obojetne. Tyylko tam to raczej juz trzeba jezyk znac chociaz u mnie ang nawet nawet ;) A mnie w sumie zalezy na jakimkolwiek wyjezdzie. zebym miała juz jakies doswiadczenie i wpis do dokumentów bo zabardzo nie oddzywaja sie bez doswiadczenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet tooth
jednak nie zaranica tylko polska, dostalam juz prace:) ciesze sie ale nie wiem czy malo czy duzo co dostane..poza tym glupia sie niedopytalam czy to brutto czy netto, ale jesli jestem studentka i nie zarobie wiecej niz 3000 zl przez trok to dostane i tak zwrot,zgadza sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariadne
Kiedy jeszcze byłam w liceum, jeździłam na obozy i kolonie harcerskie jako przyboczna, czyli prawa ręka prawnego opiekuna grupy (byłam jeszcze niepełnoletnia). Miała wtedy wiele zajęć z dziećmi i dużo się nimi opiekowałam. Zajęcie akie wydawało mi się na tyle przyjemne, a dzieci tak urocze i grzeczne, że skusiłam się na kurs wychowawców na studiach i pojechałam rok temu jako wychowawca na obóz językowy. Muszę przyznać, że to była katastrofa i doświadczenie, którego wolałabym uniknąć. Miałam 12 dziewczyn. Na pierwszym turnusie była to grupa wiekowa klas IV-VI SP, na następnym klasy I-IV. Drugi tursnus był o niebo lepszy, ale ten pierwszy po prostu wykończył mnie psychiczne. Dziewuchy pochodziły z bogatych rodzin, które nauczyły je, że wszystko mogą mieć, bo przecież są takie wyjątkowe i maja pieniądze. Horror. Nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×