Antykoncepcja, tabletka po a ciaza

Witam, zażywam tabletki antykoncepcyjne, zawsze odstawiam je w sobotę, okres dostaje w środę, konczy mi sie w piątek a w niedziele zaczynam nowe opakowanie. W sobotę zdecydowaliśmy z moim partnerem ze będziemy ze sobą współżyli oczywiscie zabezpieczeni. Jak to sie mowi ' gumka pekla' a my pojechaliśmy po tabletkę po. Zażyłam tabletkę po i w niedziele zaczęłam moje nowe opakowanie tabletek. W trakcie ich brania miałam dziwne bóle jajników (nigdy nie mam bólów miesiączkowych) ale wmawiałam sobie ze to moze przez ta tabletkę po mój organizm tak reaguje. Zrobiłam test ciążowy, wyszedł negatywny. Okres normalnie dostałam. Moje pytanie, czy tem test był wiarygodny? Pytam ponieważ nie mam pojęcia czy tabletki maja wpływ na wiarygodność testu. Z góry dziekuje

Żadne tabletki nie dają 100% pewności, ale zażyłaś tabletkę właściwie od razu, dostałas okresu i wynik testu wyszedł negatywny - co tu dużo gadać: wychodzi że nie jesteś w ciąży. Może na bóle jajników miała wpływ tabletka po? Ciężko stwierdzić. Jeśli będą się regularnie powtarzać to zgłoś się do ginekologa a co do ciąży to możesz zrobić jeszcze 1 test żeby się uspokoić i przestać panikować. W każdym razie uważam że zdecydowanie nie jesteś w ciąży.

jak dla mnie to nie czym się martwić i wszystko jest w porządku. Z tabletkami trzeba właśnie uważać, jak jesteś niepewna w jakieś sytuacji np jesteś chora to prezerwatywa jest idealnym dodatkowym rozwiązaniem. Ja stosuję belarę i na początku właśnie, mimo że mnie chroniła tabletka to w czasie przeziębienia stosowaliśmy prezerwatywę