friends with benefits

Czy ktoś z was był w takim układzie ? Od jakiegoś czasu nie mam stałego partnera i zastanawiam się nad takim układem.

Tak, byłam. I nie, nie przerodzilo się to w związek. Jak poznaliśmy swoich aktualnych partnerów to wróciliśmy bycia normalnymi "friends"

Bardzo fajny układ. Przez dwa lata miałem przyjemność mieć taką przyjaciółkę.

zawsze to jakiś sposób, chociaż słyszałem o różnych sposobach nie tylko ze stałym friendem

Brakuje mi seksu i jak na razie nie chcę się z nikim wiązać. Tylko mam pewne obawy.

Jakie obawy? Trzeba znaleść odpowiedniego faceta i obawy znikną.

Najlepszy układ z możliwych, same plusy. Polecam. milutki1981@poczta.fm

gość dziś , Twój facet wie że masz kolegę, z którym sypiałaś? p.s. a anal w takich układach też jest?

Nie, nie uważam że ta informacja jest mu potrzebna do szczęścia. Wie że w trakcie studiów nie żyłam w celibacie, ale nie wie co, z kim, jak i jak długo robiłam. Ja go o byłe nie wypytuje. Tak, dlaczego nie? Robisz to na co macie ochotę

ja myślę, że żaden facet nie marzy o dziewczynie, która wcześniej anal z kumplami uprawiała...

U mnie skonczylo sie to zwiazkiem.Spędzasz z kimś dużo czasu, później zaczynacie ze sobą sypiać, jak się spasujecie to może być tylko dobrze.

byc tylko w stalym zwiazku

Aha, czyli facet może uprawiać anal z każdą dziewczyną, z którą jest w stalym związku ( co kolwiek to znaczy, bo jakby nie patrzeć skoro jest teraz że mną, to poprzedni związek nie był "stały") i dla każdej musi być to pierwszy taki stosunek. Super! Najwidoczniej mój partner jest jakiś jebniety, bo ani to że nie byłam dziewicą mu nie przeszkadza, ani to że ktoś inny ruchał mnie w dupę i, Jezusie nazarejski!! Nawet nie przeszkadza mu to że to on musi zmywać!

Sam ma swoje za uszami. Ja uwazam, ze dziewczyna przed wejsciem w taki uklad powinna sie zastanowic - jej przyszly maz moze potem nie byc zadowolony z takiej przeszlosci...

Trochę nie rozumiem Twojego myślenia...Czyli mój przyszły mąż nie będzie zadowolony z tego, że nie jestem dziewicą... Proszę Cie przecież nie mamy po 16 lat, wiadomo że każdy z nas był wcześniej w jakimś związku... Przecież taki układ nie jest zły... To nie jest dawanie du.. na każdej imprezie..

ale często dziewczyna w takim układzie chodzi na "normalne" randki z innymi (chodzi o potencjalnych partnerów). idzie z takim do kina, trzymają się za ręce, a potem ona jedzie prosto do kumpla na ostry anal? dziewczyna, która uprawia anal bez związku kojarzy mi się z bardzo wyuzdaną osobą. w ogóle zresztą seks sam seks bez związku też jest czymś "niegrzecznym". ja się na niegrzecznej dziewczynie przejechałem, teraz szukam takiej co najlepiej miała tylko 1 partnera i to tylko w związku.

Byłam w takim układzie. Wyszło spontanicznie, troche sobie popiliśmy i skończyło się łóżkiem, a że było nam dobrze to uznaliśmy że można to kontynuować. Mniej więcej po pół roku się zakochałam. Potem przez 1,5 cierpiałam bo chciałam czegoś więcej a on nie. Nie umiałam tak trwać dostając mniej ani urwać relacji. Bardzo się męczyłam. Na szczęście potem on też zaczął chcieć więcej, od 6 lat jesteśmy parą, od 5 małżeństwem.

Więc szukaj, życzę powodzenia.

Dzieki, Tobie tez powodzenia. Chodzilas z innymi na randki bedac w ukladzie? Ile masz lat w ogole?

Byłam może z raz czy dwa przez te 4 lata. Ale były to spotkania od razu skazane na porażkę. Parafrazujac chyba Ciebie, chodziłam do kina, ale ani razu nie trzymaliśmy się za ręce, po jechałam do kumpla ( i równocześnie do siebie) ale wieczór spędzaliśmy przy winie i chipsach, a nie na ostrym analu. Nie chciałam się wiazać, bo przy studiach i pracy najnormalniej na świecie nie miałam czasu na związek. I aktualnie mam 29 lat

Uczciwa postawa, wiec szanuje Twoje podejscie. Ale po prostu w moim osobistym poczuciu estetyki slabo sie miesci, ze moja kobieta uprawiala wczesniej seks bez zwiazku. Zwlaszcza jesli to byl np. ostry anal, w roznych wyuzdanych pozycjach lub po krotkim czasie znajomosci (nawet w trakcie pierwszego seksu z tym partnerem).

Nie obraz się, ale jak sprawdzisz czy Twoja kobieta miała tylko jednego? Albo co i jak robiła w łóżku?

pozostaje mi liczyć na jej szczerość. za to czasem wiem, że jakaś koleżanka/znajoma święta nie było - wtedy już "selekcja" (nie lubię tego słowa, kojarzy mi się jednak z przedmiotowym podejściem) następuje już wcześniej.

A Ty miałeś tylko jedną kobietę? Bo wiesz, teoretycznie to może działać w dwie strony

tak się składa.

Ok, tak tylko zapytalam

Tylko, ze to jest sex z osoba ktora dobrze znamy, z ktora oprocz sexu spędzasz czas. Jezeli jedna osoba kogos pozna , odrazu sie wycofuje. Przeciez tu nie ma mowy o ostrym analu z czlowiekiem 'na jedna noc '

Mimo wszystko "ostry anal bez związku" brzmi perwersyjnie. No nie wyobrażam sobie, że wcześniej w najrozmaitszych pozycjach kumpel moją pannę posuwał w tyłek, że aż ona krzyczała.

Dobra , a jezeli Twoja Panna byla by w takim układzie z facetem ktorego nie znasz?

byłoby to bolesne. czyżbyś w takim układzie miewała anal , w tym ostry?