Kiedy można swobodnie robić kupę

Jak już człowiek sypia ze sobą czy po ślubie? Chodzi o to, że miałam chłopaka dwa lata i wstrzymałam cały nasz związek kupę jak mi się u niego chciało. Albo jak był u mnie.

Na początku każdy chce być idealny. Po latach pierdzimy przy sobie bez odświeżaczy.

Szczera prawda. Ja przy swoim zrobiłam kupę po jakimś hmm 1, 5 roku mieszkania razem. On opory stracił wcześniej. Bąki to praktycznie puszczał od razu po zamieszkaniu:-D

Mój zaczął pierdzenie po trzech miesiącach chodzenia ze sobą :O ja długo miałam opory.

Mój chłopak mieszka w dość odległej miejscowości w kawalerce z maleńką łazienką. Spotykamy się w weekendy. Początkowo gdy ja byłam u niego faktycznie krępowałam się tego. Przez dwa dni zwyczajnie nie załatwiałam się. Po odjechaniu samochodem akurat przy tej drodze nie ma blisko stacji benzynowej, a ja już męczyłam się to stawałam w pierwszym możliwym miejscu i robiłam kupę za krzaczkiem. Szybko zrozumiałam, że to bezsens i jak tylko potrzebuję normalnie załatwiam się w jego łazience. Oczywiście spłukuję na raty, nie zdąży się zasmrodzić całego mieszkania. Najczęściej robię i tak w nocy to zawsze trochę swobodniej.