Meski wystrysk??

Panowie gdzie jest silniejszy? W pochwie czy podczas masturbacji??

Wasze pipy są do niczego a wy babsztyle jeszcze gorsze .

Zdechłe pipy

Podejrzewam ze autorka nie pytala gejow o zdanie tylko facetow z krwi i kosci wiec idz poszukaj peniska

"W pochwie czy podczas masturbacji??" Gdy klęczę nad Nią z moimi kulkami położonymi na Jej nagim brzuszku, gdy tymi kulkami wczuwam się w ten brzuszek, gdy wiem że za kilka minut wpłynę do tego brzuszka, kilka centymetrów poniżej od obecnie dotykających kulek. Gdy patrzę na drogę, którą popłynę. Na uchylone usta z zapraszająco wirującym języczkiem. Na drobną bródkę, na śliczną szyjkę. Na całą trasę ukrytą w głebi między piersiątkami i jeszcze niżej DO BRZUUUUUSZKAAAAA!!! To wyraźnie czuję wzbierające we mnie ciśnienie, bliską eksplozję. Pospiesznie zanurzam się do buzi, a języczek tylko kika razy zdąży go musnąć. Prawie słyszę łoskot wodospadu. Wytryskuję długo, długo, a Ona długo, długo, pracowicie i głośno przełyka. Słabiutki i leciutki osuwam się. Na chwilę zatrzymuję się i patrzę na Jej otwartą (pustą) buzię i dalej, coraz niżej, aż wreszcie przylegam policzkiem do Jej brzuszka. Długo tak leżę w ukojeniu, zjednoczony z Nią. Na zewnątrz i wewnątrz.

Więc w końcu gdzie jest silniejszy?

Wszędzie jest lepiej niż w pipie