Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szukam kobiety by porozmawiać na tematy intymne...

Polecane posty

Gość gość

Jestem po trzydziestce i brakuje mi bardzo bliskości cielesnej. Mam pewne fantazje które chciałbym zrealizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dawaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z racji tego że jestem ograniczony ruchowo wiele pozycji jest dla mnie niedostępnych. Ale seks przecież jest różnorodny. Marzy mi się by zrobić minetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś widzę,że kiepsko tutaj z chętnymi na pogadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie, ale złą porę wybrałeś. Koniec świąt, większość poszła spać, bo rano wstać trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minetka to wspanaly seks czesto mozna laczyc ja z palcowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blokuję tematy
Pełna konsternacja w nasłuchiwaniu rozbitków I twarz smagana kafeteryjnym absurdem. Czegoż można tak stale wypatrywać gdzieś w dali ? Może pasaty nie wyznaczają prawidłowego kierunku lecz mimo to resztka sil utrzymuje obrany kurs . Z pod powiek przesiąkniętych słonym żalem I goryczą rozbitków iskrzy się ledwie zauważalne spojrzenie a lekki grymas wymalowany niczym Kredka na ustach sprawia wrażenie człeka który odpoczywał już w niejednej koi. Dryfowanie bo nie można tego nazwać płynięciem daje z każda chwila coraz mniej satysfakcji a dorzuca jedynie balast rozczarowania. Złowrogie cale podmywają coraz częściej I tak już wyczerpane ciało I zdawać by się mogło ze nic poza pragnieniem nie utrzymuje go przy nadziei ze kiedykolwiek dotrze tam gdzie nawet on mógłby rzucić kotwice. Gdzieś nad nim słyszalny odgłos morskiego ptactwa dawały tylko znak ze lad jest już blisko. Tratwa utkana z nadziei wzmacniana balami zasad moralnych i zdrowego rozsądku nie dawała żadnych szans na przetrzymanie jakiegokolwiek sztormu. Ba oczko.gif nawet nie wyglądała na tratwie a raczej na coś szybko skonstruowanego by całkiem nie dać się nurtom bezmyślności . W czasie takiego właśnie dryfowania czuwając nad kursem wyznaczonym optymizmem opierał się jedynie na zmurszałym kawałkiem grubo ciosanej ironii odpychając się od czasu do czasu pagajem szyderstwa. Nie było tu masztu , nie było też łopotu spinakerów jak to niegdyś na łajbach którymi przemierzał bezmiar kafeterlandzkiego morza. Dziś skurczony i przemoknięty człowieczek bez swej hardości jedynie brnął nurtem jaki wytyczały mu nieznane wody. Czy dziś znów minie rozbitków? Czy znów jego ledwie słyszalny głos rozlegnie się wokół jego skorupy która ktoś może nazwać tratwa? Z dala jedynie może spoglądać na dumnie przeszywające frachtowce i promy przemykające się w swoich kierunkach pozostawiając mu jedynie niebezpieczne fale. Oko tak! TO wilki oczko.gif wilki morskie dbające jedynie o płyniecie do celu. Jednak on tak naprawdę nie wiedział dokąd doniesie go siła wody I czy tam dokąd dopłynie będzie choć odrobinę szczęśliwy. Ile jest takich rozbitków na skleconych z niczego tratwach ? Nie mam pojęcia lecz wiem ze ciągle wyruszają nowi w swoja podróż w nadziei ze gdzieś tam , odnajdą kawałek swojego lądu Pełna konsternacja w nasłuchiwaniu rozbitków I twarz smagana kafeteryjnym absurdem. Czegoż można tak stale wypatrywać gdzieś w dali ? Może pasaty nie wyznaczają prawidłowego kierunku lecz mimo to resztka sil utrzymuje obrany kurs . Z pod powiek przesiąkniętych słonym żalem I goryczą rozbitków iskrzy się ledwie zauważalne spojrzenie a lekki grymas wymalowany niczym Kredka na ustach sprawia wrażenie człeka który odpoczywał już w niejednej koi. Dryfowanie bo nie można tego nazwać płynięciem daje z każda chwila coraz mniej satysfakcji a dorzuca jedynie balast rozczarowania. Złowrogie cale podmywają coraz częściej I tak już wyczerpane ciało I zdawać by się mogło ze nic poza pragnieniem nie utrzymuje go przy nadziei ze kiedykolwiek dotrze tam gdzie nawet on mógłby rzucić kotwice. Gdzieś nad nim słyszalny odgłos morskiego ptactwa dawały tylko znak ze lad jest już blisko. Tratwa utkana z nadziei wzmacniana balami zasad moralnych i zdrowego rozsądku nie dawała żadnych szans na przetrzymanie jakiegokolwiek sztormu. Ba oczko.gif nawet nie wyglądała na tratwie a raczej na coś szybko skonstruowanego by całkiem nie dać się nurtom bezmyślności . W czasie takiego właśnie dryfowania czuwając nad kursem wyznaczonym optymizmem opierał się jedynie na zmurszałym kawałkiem grubo ciosanej ironii odpychając się od czasu do czasu pagajem szyderstwa. Nie było tu masztu , nie było też łopotu spinakerów jak to niegdyś na łajbach którymi przemierzał bezmiar kafeterlandzkiego morza. Dziś skurczony i przemoknięty człowieczek bez swej hardości jedynie brnął nurtem jaki wytyczały mu nieznane wody. Czy dziś znów minie rozbitków? Czy znów jego ledwie słyszalny głos rozlegnie się wokół jego skorupy która ktoś może nazwać tratwa? Z dala jedynie może spoglądać na dumnie przeszywające frachtowce i promy przemykające się w swoich kierunkach pozostawiając mu jedynie niebezpieczne fale. Oko tak! TO wilki oczko.gif wilki morskie dbające jedynie o płyniecie do celu. Jednak on tak naprawdę nie wiedział dokąd doniesie go siła wody I czy tam dokąd dopłynie będzie choć odrobinę szczęśliwy. Ile jest takich rozbitków na skleconych z niczego tratwach ? Nie mam pojęcia lecz wiem ze ciągle wyruszają nowi w swoja podróż w nadziei ze gdzieś tam , odnajdą kawałek swojego lądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu "z pod" :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chętnie porozmawiam, jestem dojrzałą kobietą. Minetka jest świetna, na leżąco, siedząco. Minetka może być cipki lub dupci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam jak kobieta kuca nad moją twarzą. Oprócz bezcennego widoku na całe jej ciało to jeszcze wszystko w zasięgu języka. Mniam sie rozmarzyłem... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko czyli język w obydwie dziurki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Ale warunek higiena. Anusa płuczemy przed takimi zabawami, a cip*a jest starannie myta podczas zabaw pod prysznicem :P Mój żołnierz też jest kąpany zawsze przed zabawami to podstawa udanej "laski" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zolnierz , jakie slownictwo dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×