Microgynon 21

hej dziewczyny 2 miesiace temu zaczelam stosowac tabl Microgynon 21 gdy rozpoczelam 1 opakowanie 1 dnia okresu nie mialam zadnych objawow poza zmiennoscia nastrojow po zakonczeniu okresu doszly do tego plamienia. pozniewaz w ulotce jest napisane ze tabletki te sa srodkiem o natychmiastowym dzialaniu, kochalismy sie z moim chlopakiem bez dodatkowego zabezpieczenia w drugim tygodniu cyklu.ok 14 dnia cyklu bolal mnie jajnik,ale w przerwie 7-mio dniowej wystapilo krwawienie bardziej skape i krotsze niz przed stosowaniem tabletek. przy drugim opakowaniu bolaly mnie sutki i mialam mdlosci, teraz sutki juz nie bola a mdlosci tez wlasciwie zanikly. mam natomist podwyzszona temperature 37,5 stopnia czuje tez zmeczenie. jak myslicie czy moze to byc objaw ciazy? czy moglo w pierwszym miesiacu stosowania tabletek dojsc do zaplodnienia? dodam jeszcze ze przed sylwestrem bylamu lekarza ogolnego i stwierdzila u mnie przeziebienie ale nie dostalam zadnych antybiotykow. czy w takim wypadku moga to byc objawy niewyleczonego przeziebienia. prosze dziewczyny pomozcie pozdrawiam.

Jak masz wątpliwości to zrób test z apteki. Generalnie, tabletki powinny działać od pierwszego opakowania, ale niektórzy lekarze zalecają, żeby przy 1-wszym stosować dodatkowo prezerwatywę. Przypomnij sobie, czy miałaś wtedy wymioty, biegunki (ostre), czy stosowałaś środki przeczyszczające albo jakieś leki. Ja też biorę Microgynon i mam bolesne piersi, zdarzają się mdłości i bóle głowy - to reakcja na hormony. Krwawienie w przerwie bardziej skąpe jest normalne. Aha, generalnie powinno oznaczać brak ciąży, ale nawet wg ginekologów to nie jest wyznacznik na 100%. pozdr.