Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet chce mi wszystko fundować a mi jest głupio

Polecane posty

Gość gość

z samego powodu, że mu takie coś w ogóle przychodzi do głowy :/. Na majówkę odmówiłam mu wyjazdu, bo naprawdę nie mam pieniędzy (ale znalazłam nową pracę i będę miała pierwszą wypłatę dopiero w połowie maja), on żebym niczym się nie martwiła, ale ja do tego tak nie umiem podejść...Co, będę się go prosić, żeby mi cokolwiek kupił (on proponuje wyjazd za granicę i wiadomo, chciałabym sobie np. kupić jakiś kosmetyk albo coś w tym rodzaju). Honor by mi na to nie pozwolił. Wystarczy, że płaci za nas w restauracjach i wydaje na paliwo sporo. Ale moja mama mi powiedziała, żebym jechała i że facet jak jest taki chętny to niech płaci, żebym pozwoliła mu się poczuć mężczyzną Trochę mnie to zszokowało Założylam ten wątek, bo jestem ciekawa, ile z Was ma podobne podejście do mojego? Jak to z Wami jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skarpety na zimę mu wyszydełkuj w zamian, albo kubraczek na fajfusa:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są dziwne. Nie chcesz płacić - źle. Chcesz płacić - źle. Facet chce się poczuć facetem, zaopiekować Tobą i sprawić Ci przyjemność, a Ty wybrzydzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę Ci. Ja od swojego nie dostaje nic. Sama mu pomagam chociaż on nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:47 A ja kim mam się czuc, jak będę go musiała prosić o kasę na butelkę wody?? ON mi sprawia przyjemność wystarczającą ilość razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żeby mu się odwdzięczyć zaciągnęłam go kiedyś do drogerii i kupiłam mu perfumy (problem jest taki, że on mi też :/), parę razy zabrałam do muzeum czy raz do kina, ale za każdym razem widziałam, że źle się z tym czuje. Jak chcę się dołożyć do rachunku w restauracji, to on zawsze odmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby wy nie macie pojęcia jak się odwdzięczać facetom .... muzeum! kino! perfumy! .... tak to mu na pewno da rozkosz i podnietę zaspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On to lubi... Jeśli nawiązujesz do seksu, to przepraszam cię, ale nie jestem prostytutką, żeby rozpatrywać to w takich kategoriach. Seks nie wiąże się z pieniędzmi i od tego ile on jest w stanie mi zapewnić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwię ci się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgadzam się, baby są głupie. Od lat faceci zajmowali się kobietami i wszystko grało, a teraz świat staje na głowie i stąd się takie głupie tematy potem biorą. Prostytucja to seks bez zobowiązań, w zamian za korzyści materialne. W związku mężczyzna opiekuje się Tobą, w tym wypadku chce również finansowo, widocznie sprawia mu to przyjemność, czuje się facetem, który umie zająć się kobietą odpowiednio, rozpieszczać ją, traktować jak swoją królową, ale łączy Was uczucie, wspólne plany i więź emocjonalna. To zupełnie coś innego. Jak można patrzeć tak płytko na związek dwojga ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 Ale ja POZWALAM mu się rozpieszczać! Przecież nie oponuję, jak płaci za nas w restauracji, jak mnie wozi etc. czy Twoim zdaniem "troska" sprowadza się również do troszczenia się o kogoś jak o dziecko, w tym przypadku by tak było, bo naprawdę kiepsko z pieniędzmi u mnie? Kobieta jest kobietą, nie dzieckiem, które trzeba wyręczać i płacić za nią w każdej sytuacji. Jakby ktoś Tobie, dorosłej 24 letniej osobie, fundował najdrobniejszą rzecz, ciekawe, czy czułbyś się dobrze w takiej roli. JA się w takiej roli nie odnajduję i nie odnajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tamten facet pisał o podnietach, co wydawało się dość oczywiste, co miał na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
feminizm sprowadza się tylko do DECYZJI kobiety, jaką drogę wybrać. polaczki nie rozumieją pojęcia feminizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie ci sie, tez bym nie chciala zeby facet mi wszystko stawial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie ci sie, tez bym nie chciala zeby facet mi wszystko stawial No wszystkiego ci nie postawi, jedno ty mu musisz postawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac po wpisach ludzi, jak oni postrzegają 'brać i dawać' w relacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac po wpisach ludzi, jak oni postrzegają 'brać i dawać' w relacji jezyk.gif xxxx trzeba gdzieś głupoty popisać do śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat że takie coś cię bawi? 11?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta powinna robić to, co jej odpowiada jeśli nie pasi jej że facet jej funduje, niech się nie zgadza, a nie imię tego, co FACET chce, ma coś robić wbrew sobie jesteśmy wolnymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat że takie coś cię bawi? 11? @.@ wyjmij kija z duqy starucho :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie facet tylko mezczyzna ty glupia szmato!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś .... ty glupia szmato! --- wiemy tak do ciebie woła twój stary :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz... chyba nikt nie lubi być traktowany jako sponsor przez partnera. Dlatego ja na przykład nie chciałbym być z kimś, kto oczekuje, że zawsze i wszędzie będę płacił. Ale jak sam oferuję, że coś zafunduję, to znaczy, że chcę. Druga strona jeśli będzie kiedyś miała ochotę i findusze, może, acz nie musi, się odwdzięcznyć. To jedna kwestia. Druga... nie rozumiem, siedzenia w domu, bo nie można kupić kosmetyku za granicą. Serio. Uważam, że normalnego człowieka gdy nie stać na wyjazd za granicę, stać jednak na "kosmetyk". To raz, a dwa, nie wyobrażam sobie siedzenia w domu, podczas, gdy mógłbym pływać w morzu czy zwiedzać ciekawe miejsca, bo... a nuż gdzieś trafi się sklep i chciałbym tam kupić perfum, którego nie ma w Polsce i na który również mnie w tej Polsce nie stać. Masz rację, proszenie go o kupowanie dodatkowych drobiazgów byłoby tu nadużyciem. Ale drugi problem jest mocno naciągany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible, wiesz, ja miałam na myśli i te drobiazgi, i kosmetyki tak, ja testuję kosmetyki i tam akurat jest sieć drogerii, w których przyjemnie byłoby się zaopatrzyć ale tak ogólnie to nawet wykluczając kosmetyki ja nawet nie mam na jakieś różne drobiazgi, bilety na komunikację miejską etc pożyczylam swoją kasę, nie zostala mi oddana i jestem spłukana niestety Jak będę miała kasę, to wtedy gdzieś pojedziemy, majówka to nie jedyna okazja... zawsze pozostają weekendy etc., a pogoda i tak będzie niespecjalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie przejazdy znowu? Rozumiem, że chodzi o wykupione wczasy, to posiłki i przejazdy są. Żadnych biletów na komunikację miejską nie potrzebujesz, a na pociąg / autobus / samolot przecież Cię podwiezie. Niefrasobliwie rozporządzasz kasą z tego, co widzę. Radzę z wypłaty odłożyć zabezpieczenie finansowe, zamiast testowania kosmetyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nie wykupił żadnych wczasów z wyżywieniem... przejazdy komunikacją miejską po mieście... bo jechalibyśmy busem. Chyba z buta jak jeszcze deszcz będzie nie będziemy chodzić po dużym mieście :P No cóż, co do pieniędzy - nie będę komentować. Studiuję dziennie i nie pracowałam od 2 miesięcy, od tego miesiąca mam nową pracę ,a całą swoją kasę musiałam pożyczyć. Ale to moje prywatne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak BTW zabezpieczenia finansowego i tak się nie wydaje na takie rzeczy jak wyjazd. Bo to nie jest coś pierwszej potrzeby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nikt nie mówi o proszeniu się o pieniądze w związku czy jakimś odwdzięczaniu. Jej facet ewidentnie chce się czuć facetem poprzez opiekowanie się swoją kobieta również finansowe. Taki mężczyzna to skarb w dzisiejszych czasach roszczeniowych Panów. Jeśli Autorka czuje się z tym źle, to niech pozwoli czasem za siebie płacić tak jak to robi albo zabrać się na wakacje, a by czuć się lepiej ze sobą odłoży pieniądze i następnym razem zabierze partnera na wyjazd albo zrobi coś co on lubi, by sprawić mu po prostu przyjemność. To jest związek - dbanie o siebie nawzajem, bez dzielenia na moje, twoje, seks, pieniądze, dawanie, branie. Te dwa ostatnie mają wynikać z chęci i wtedy jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro autorka mimo że próbowała się odwdzięczać i tak się źle z tym czuje, to PO CO ma się do tego przymuszać? każdy ma swoje odczucia i ma do nich prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko podaję ewentualne rozwiązania. Dla mnie to każdy może sobie robić i żyć jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×