Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet chce mi wszystko fundować a mi jest głupio

Polecane posty

Gość gość
Już napisałam, że ja naprawdę nie mam zamiaru prosić kogoś o to, żeby mi bilet na komunikację miejską kupił albo o wodę. Błagam was... czy wy naprawdę honoru nie macie ? różnica jest, jak masz jakaś kasę i wyjeżdżasz, gdzie ten mężczyzna chce płacić, ale masz ten komfort, że masz swoje pieniądze i zawsze możesz zapłacić za swoje dyrdymały albo się próbować odwdzięczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rozumiemy, to nie jedźcie. Niech facet się kisi w domu i wypomina to po czasie honorowa kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie 'odwdzięczysz się fundując kolejny wyjazd'. Ja go znam i wiem doskonale, że nie pozwoliłby mi płacić za siebie w taki sposób, w jaki on to robi. To nie jest wyjście. Notabene, i tak prawdopodobnie nie byłoby mnie stać na to, żeby wynająć apartament i płacić za każdą rzecz. Studiuję dziennie i zarabiam 700 zł na miesiąc... Odkładać na wakacje będę, ale mam też inne wydatki i rachunki, bo mieszkam z rodzicami. A rzeczy, które lubi, robię często. Tylko co z tego. Ja nadal czuję, że to nieproporcjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojedziemy na pewno. I tak pogody nie będzie, tam ma padać :P wyjeżdżanie dla samej koncepcji, bo każdy to robi, to też idiotyzm. Brat pojechał "przed majówką" żeby uniknąć tłumów, a ma okropną pogodę tam i się skarżą. I po co to, w imię czego? Przecież mogli pojechać za kilka tygodni równie dobrze, skoro wyjechali w normalne dni i musiał brać urlop, a narzeczona opuścić studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zmień faceta i daj szansę poznać mu normalną kobietę, która doceni jego starania albo sama da od siebie proporcjonalnie. Ty masz jakieś kompleksy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doceniam starań mojego mężczyzny? W którym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba wy macie kompleksy, skoro dla was nie jest problemem, że ktoś kupowałby wam jak dziecku najdrobniejsze rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja rozumiem bo sama jestem brzydka i biedna a moj facet jest bogaty i przystojny dlatego zeby bylo proporcjonalnie nie wydaje pieniedzy na kosmetyki i ubrania chodze przez 5 lat w tym samym zrezygnowalam ze szkoly bo kosztowala i cala wyplate przeznaczam na niego zeby czul sie jakos wynagrodzony ze ma taka beznadziejna kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cię rozumiem. Sama nigdy nie przyjęłam żadnego prezentu od faceta. Jak gdzieś razem wychodzimy, to też nie pozwalam, aby za mnie płacił - mimo że bardzo dobrze zarabia i nie byłby to dla niego problem. Mam swój honor i postanowiłam sobie, że nigdy nic od nikogo nie przyjmę. Na wszystko zarobię sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:00 prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za granicę na biednie? To może stopem ;) Wobec tego wyjaśnij mu, że nie masz pięniędzy - w ogóle - bo może nie zna dokładnie Twojej sytuacji. Co do moich tekstów o pieniądzach, ja po prostu nie rozumiem - piszesz, że nie masz pieniędzy, ale jako największy problem przedstawiasz brak pieniążków na zakup kosmetyków do testowania. Po prostu bardzo nieprecyzyjnie się wyrażasz i trudno odgadnąć, o co Ci chodzi. Tak samo z tego co teraz napisałaś, wynika, że nie wszystko chce Ci facet fundować, a nocleg czy częściowy przejazd, ale za komunikację musiałabyś zapłacić sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska to jest porabany kraj, w Niemczech zawsze od samego poczatku placa za siebie po polowie i NIKT z tym nie ma problemu! Tylko polska jest taka konserwatywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego jeszcze nie słyszałam, żeby facet mi coś KUPOWAŁ :D My mamy konto na takie wydatki, z którego wspólnie korzystamy i nikt się z tego nie rozlicza. Jak Wy funkcjonujecie? Jak kupisz bułki to on oddaje Ci potem bułki? I na odwrót?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska do porąbany kraj. Mieszkam we Francji i tutaj nikogo nie obchodzi życie innych i nikt nie dyskutuje kto za kogo płaci, bo nikogo to nie interesuje. Robią wszyscy jak im wygodnie w związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam swój honor i godność dlatego zapieprzam po 12h w pracy fizycznej zeby zycie sponsorowal mi facet-pracodawca ktory ma mnie w d***e i dla ktorego jestem numerem w komputerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ja po prostu piszę, że CHCĘ mieć swoje pieniądze na komunikację miejską i drobiazgi - mimo, że on powiedział, że on płaci i żebym się niczym nie martwiła wie, że jestem spłukana na amen tak, wyobraź sobie, że kosmetyki to też nie jest jakaś fanaberia, może to jest moje hobby :) prowadzę bloga na ten temat. Przyjemnie byłoby móc sobie coś kupić przy okazji. Ale ja i tak nie mam na nic kasy, stąd nie jedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego jeszcze nie słyszałam, żeby facet mi coś KUPOWAŁ smiech.gif My mamy konto na takie wydatki, z którego wspólnie korzystamy i nikt się z tego nie rozlicza. Jak Wy funkcjonujecie? Jak kupisz bułki to on oddaje Ci potem bułki? I na odwrót? A nie pomyslałaś może, że są pary, które razem nie mieszkają? ty jak zapoznałaś swojego chłopa, to drugiego dnia się do niego wprowadziłaś i uwspólniłaś konta bankowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ja cie nie rozumiem. jak chce - niech stawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat a ile on? Jest chyba starszy juz dlugo pracuje.ile razem jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:15 Nie pracuje długo, dopiero jakiś rok. On ma 26 lat, ja 23. Jesteśmy razem 9 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mu chętnie postawił, ale jestem facetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczesniej napisalas,ze naz 24 lata a teraz 23:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 mam rocznikowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo odcinek 4759 część 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym forum wszystko wg was jest prowo :D chorzy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie cieszyla.mnie czesto ktos wypomina wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×