ile słów wymawiają wasze 15 miesięczne dzieci?

moja córka mówi jedynie ta ta i si si, no i nie oczywiście , na wiekszość rzeczy mówi ta ta w różnym brzmieniu, duzo rozumie al mało mówi. Martwi mnie to troszkę bo inne dzieci mówią baba mama itd itd jak to jest u Was? Uważacie ze powinnam sie martwić czy czekać - bo każde dziecko jest inne i indywidualnie sie rozwija, co na to mówi nauka- może jest tu jakiś lpgopeda??

mówi mama, tata, papa, am am, nie... tez duzo rozumie, pokazuje paluszkiem rózne rzeczy, mam wrazenie ze słow uzywa juz swiadomie, odróznia mnie i meza mówiac do nas...wiec widzisz nasze maluszki prawie tak samo sie rozwiaja, córka mojej szwagierki w tym samym wieku nie mowi nawet tyle, mysle ze sprawa mowy to rzecz indywidualna, porozmwiaj z lekarzem, "czytajcie" ksiazeczki z obrazkami i duzo rozmwiaj z maleństwem, moja cóak uwielbia piosenki, jak cos słyszy to zaczyna sie 'kiwac' i spiewa, oczywscie po swojemu i bardzo duzo mowi po swojemu...moze twój maluszek tez tylko nie zwracasz na to uwagi??

mama tata baba dziadziuś nie pić niam niam myju myju babki totia = ciocia hau miał i pewnie jeszcze jakieś inne ale teraz nie pamiętam

Ja uwazam, że to indywidualna sprawa, mój 14 miesięczny syn mówi dużo i dużo rozumie, ale za to dopeiro niedawno zaczął samodzielnie chodzić:)

moj ma 13 miesiecy narazie mowi: mama, tata, baba,ciacia-dziadek-ale b rzadko (nigdy nas nie pomylil,zawsze wie do kogo jak sie zwrocic) papa,am, nie,tak i cos w stylu hau hau-piesek tez duzo rozumie, jak mowie zeby przyniosl rozne przedmiooty to przewaznie wie o co chodzi, pokazuje tez duzo rzeczy, ale np na sobie oczko czy nosek wogole nic nie pokaze... chodzic zaczal w 11 mies

zapomnialam dodac ze to straszna papuga z mojego syna, swietnie udaje kaszel :-P , odbicie (po swoejmu ale kazdy wie o co chodzi) i ogolnie jak ktos dmucha czy kicha itp potrafi nasladowac

U nas jest tak: mama tata baba dziadzia uba (Kuba) pa daj mniam mniam nie tiotia(ciocia) miau hau muu brum brum ej tu tam niania ania niuniu dzidzi i jeszcze napewno zapomniałam o czymś:)

tylko po swojemu to co?

to nic,ma czas nauczy sie:)

ze zwyklych slow: mama tata baba mam kółko (poważnie) z takich troche przeinaczonych bejbe (dziecko) dada kaka (wszystko co sie konczy na -ka) brum bamba (bombka) haha (piesek) kuku (kubus puchatek) i chyba tyle by bylo

Mój ma 17 miesiecy mówi niewiele chociaz sie duzo do niego mowi rozumie wszystko o co sie poprosi przyniesie poda itp ale mowic mowi tylko mama tata baba am jak chce jesc mniam jak cos mu smakuje daj/dac dziadzia brum na samochody nie niania ale to chyba zalapal jak mama moja jakos powiedziala do niego nianio i teraz mowi niania

Mowi wyraznie mama papa daj na piciu oprocz tego ma mnostwo swoich slow o niejasnym znaczeniu, ktore wszystkie sie koncza na -ak: jak, babak, jajak, bujak, budiak, itd. jak oglada ksiazeczke ze zwierzetami, to na kazde pokazuje palcem i mowi ja-ja. Choc nie przestajemy powtarzac poprawne nazwy zwierzat. Problem w tym, ze rodzina dwujezyczna. Ponoc w dwujezycznych rodzinach dzieci zaczynaja mowic pozniej, niz normalnie.

Zaraz pewnie mi zarzucicie, ze wymyslam...ale moj maly naprawde duzo slow zna i naprawde nie krece :). Jest wychowywany dwujezycznie (maz jest Holendrem) i mimo, ze wiecej slowek zna holenderskich, to z polskich zna: mama, tutu (na auto), kowa (krowa), kua (kura), kon, kot, am am, daj mi, nie ma, bacia (babcia), dzidzi (dzieci), tu, aba (zaba), at (ptak), sieg (snieg), baio (bialo), waf waf (pies), pic, au (jak go cos boli), ampa (lampa), ga (gra np. jakas jego zabwka muzyczna), woa (woda), myju, siusiu, ba (jak ma kupke w pieluszce albo jak widzi jakies smieci lub cos brudnego), nie, muuu (jak krowa robi), mial (jak kot robi), Dani (Daniel)... My sie sami dziwimy, ze on tak duzo zna i wie, bo naprawde nie wiemy skad. Duzo z nim rozmawiamy, czytamy, opowiadamy i on szybko zapamietuje. Nasza pediatra powiedziala, ze to, ze on tak szybko zapamietuje i tak duzo juz slowek zna i rozumie znaczenia moze byc zasluga tego, ze mowimy do niego w dwoch zupelnie roznych jezykach, ale ja sama nie wiem dlaczego tak jest. WSzyscy sie dziwia i my z mezem tak samo.

jedne szybką mówią inne później ale za to co innego lepiej robią,więc wszystko wychodzi na remis hehe mój 13 miesięczny maluch siiii- pełna pielucha nie wiem czy mówi gu czy ku,ale jak to mówi daje mi chusteczki i zawsze wtedy ma kupę ;) papa cześć :D ale u niego to czasami brzmi jak "cheść" mama tata bam buuu-jak chce kogoś wystraszyć daj nie tak na psa mówi "ha" :D te mi przyszły do głowy teraz,moze by się jeszcze coś znalazło :)

mój niunio ma prawie 15 miesięcy to jego osiągnięcia: mama mamo mami tata tato, baba babo babi dana-moja mam ma na imię dana nie ma dana nie ma mama nie ma niam niam bam bach da niam niam da buuuuuu-daj odkurzcz da-dajjjjjjjjj au au-pies iha ha-koń buuuu-krowa gę-gę-gąska ka-ka-kaczka ko-koło, klocki nie to eeee-jak chce kopkę brum brum-samochod bach-piłka bim bam-zegar dziadzia-dziadzio ania aga niania dzidzi aaaaa-to smoczek -czyli chce spać gu- góra

Moja mowi takie słowa jak : Dziaadzia Baba Mama, Cjocja (ciocia) tata Piee (pies) Pępe (pępek) Cycy dach

mama tata kupa amam tu baba jest nie ma nie dzidzi piciuś akuku koło jaba (żaba) lew jajo buła nie pamiętem więcej, ale naprawdę nie masz się czym martwić mój starszy synek zaczął gadać jak miał 18 mscy i od razu wszystko jak burza poszło zaczął gadać zdaniami :)

mama tata baba mam dado (dziadzio) pepe (pępek) goga (noga) brum bry bry (gdy jest zimno) tiotia dota (dorka) koka (na zwierzeta) kotka miau hau tu tam da nano (halo) niunio aba (żaba) ola papa nie tak popa (kupa) ba (bawić się) be (jak widzi jakies smieci lub cos brudnego) nie ma jajo ba bach kwa kwa (jak robi kaczka)

Inga córka kuzynki wczoraj powiedziała 'o jeci siamojot' i dużo dużo więcej :) a Gucio w tym samym wieku też kuzynki syn tyle, że innej mówi, baba, mama, am i podstawy. ale chłopcy chyba zawsze później wszystko..

a mój ma 19 miesięcy..zaczął mówić wcześnie, ale nie koniecznie ta mowa się rozkręciła. Chłopcy z reguły mówią później, chociaż dziewczynki też czasami mówią później-zależny od dziecka. A to co mówi-oczywiście świadomie mama mami mamo tata tato baba babi dana-babcia ma na imię Danuta dzidzi-jak widzi dziecko pi-picie niam niam lub am am-jak chce jeść usiu usiu- jak chce się huśtać da-daj nie ma-masz tu tam nie ma domu-do domu do mnie-jak wola psa tam nie gra-jak chce aby włączyć muzykę si-si-siku niania- ania gaga-aga pupa pa-pa juś-już bach-piłka brum brum-samochód naśladuje mnóstwo zwierzątek(ko-ko, ka-ka, icha -cha-kon, tra-wrona, ssssssss-wąż, pi-pi-myszka, au au-pies, buu-krowa Nawet jest tego sporo, ale znam dzieci które mówią dużo dużo więcej-ALE WSZYSTKO W SWOIM CZASIE!!!!!!!!!!!!!

znow porownywanie dzieci.....:(

nikt nie porównuje, ktoś pyta to odpowiadamy to normalne, że mamy się interesują jak rozwijają się rówieśnicy, nie każdy ma kontakt z dziećmi w takim właśnie wieku- a ja na końcu napisałam, że każdy w swoim czasie zaczyna mówić

moja Matyldzia: mama, tata, dada-dziadek, doda- ciocia dorota, weja- kuzynka weronika, mada- kuzynka magda, daj, bach, nie, tak, am, papa, uuuu- placz dziecka, bum bum- auto, autobus, ciezarowka, oć- chodz, buk- bób, dzidzi, lala, au au-pies, mial- kot, me- krowa:) kaka- kaczka, idz- chodz,be- na okruszki, smiecie, wylana wode, plame na bluzeczce, nak sie uderzy np. o lozko- bije lozko raczka i mowi be be... z dnia na dzien wmoei wiecej no i wszystko papuguje, rozumie baaardzo wiele, trzeba uwazac co sie mowi w domu:)

Moja córka ma 14 miesięcy, na pewno wszystkiego nie uda mi się teraz przypomnieć, ale mówi: mama, tata, dzidzia, dziadzia, baba, ciocia, hauhau, miaał, zizia (żyrafa), dom, spać, daj, dam, tam, chce, to, ojoj, bebe, papa, dada, tak, lala, duckduck (kaczka), gaj (na swoją karuzelę), am, kici, ksik, nel (imie), halo, poopoo (kiedy zrobi kupę), wydaje dźwięki Indianina...

...jeszcze brum i bam np.

syn do 1,5 roku mówił kilkadziesiąt słów w tym dźwiękonaśladowczych, później zaczął mówił coraz więcej i łączyć w zdania. Na dwa lata mówi normalnie.

Mój ma 16 miesięcy i mówi tylko mama

Mama, tata, baba, bam, pa pa (jak macha na pożegnanie) niii (nie) i e! Na psa. I to wszystko.

jakie gaduły,mój mówił mama,tata i coś tam po swojemu :P 15 miesięcy i logopeda haha dobre,niedługo z roczniakami będziecie chodzić do logopedy bo nie będą mówić zdaniami

Synek zaraz kończy roczek. Świadomie mówi mama i tata, i to już od kilku miesięcy (najpierw mama, potem tata). Ale wiele rzeczy wskazuje i mówi "gu" :) Z tego, co przypomina słowa, to czasem wyrwie mu się "baba" (chociaż mam wrazenie, ze to mówił 2 miesiące temu, a teraz przestał), "nie", ostatnio raz coś, co brzmiało jak "lala". Mówi niewiele zrozumiałych słów, ale dużo mówi po swojemu. Więc się nie przejmuję, bo bardzo ładnie dyskutuje. _ Wydaje mi się, ze jak na prawie roczek, to sporo rozumie.. np. daj, nie wolno, zaraz wrócę, włącz tany, tany (włącza wieżę- radio lub płytę), gdzie jest światełko? - szuka kontaktu, wie, że jak widzi gotujące się coś w garnku lub otwierany słoiczek, to będzie coś jadł, gdzie jest kot/tata-szuka wzrokiem, gdzie jest listek- pokazuje zielony kwiatek, szuka też pilota od tv czy od świateł (2 lampki) i odwraca się w odpowiednią stronę i próbuje włączyć/wyłączyć/zmienic program Potrafi wskazać na obrazku: nos, oko, kota, kaczkę, marchewkę :), słoneczko, ząbki, piłkę, kaczkę. Według mnie to bardzo dużo. Dlatego mową się nie przejmuję.. teraz pewnie się zatrzyma w mówieniu, bo zajął się właśnie chodzeniem :) Miesiąc temu puścił się pierwszy raz- robi 2-3 kroczki do mnie.. a wczoraj puścił się konkretniej.. jak chce to potrafi przejść przez długość pokoju, zakręcić. :) więc pewnie teraz zajmie się doskonaleniem chodzenia, a mowa będzie czekała.