Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak czesto spotykacie się z swoimi rodzicami

Polecane posty

Gość gość

Jak czesto spotykacie sie z swoimi rodzicami /teściami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka razy w tygodniu. W weekend zawsze choć na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda18181
Z moimi rodzicami co tydzień Teściu z 4 razy w roku Teściowa mieszka daleko i widzialam ja tylko 3 razy przez 5 lat naszego malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniej niż raz w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice co tydzień. Teściowie raz na miesiąc / dwa. Z teściami mieszkam w jednym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszny_kocur
z mamą średnio raz na 2 tygodnie, z teściami mieszkam w jednym domu więc codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz w tygodniu zawsze, czasami częściej z teściową sporadycznie - kilka razy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z rodzicami co najmniej raz na tydzien, czasami kilka razy w tygodniu. z teściami raz na 2-3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z moimi rodzicami codziennie a z rodzina meza najrzadziej jak tylko sie da - nie lubimy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z moimi rodzicami pare razy w tyg a minimum to raz w tyg, mieszkam z teściami ich niestety widuje bardzo często ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadziwia mnie, że młodzi ludzie mają tyle czasu i tak mało zainteresowań, żeby stale przesiadywać na obiadkach u rodziców. Zachodzę w głowę jak to możliwe - nie pracują? nie mają znajomych? nie prowadzą domu? nie wyjeżdżają na weekendy? nie chodzą do kina? nie imprezują? jakim cudem macie czas na wizyty kilka razy w tygodniu? czy choćby co weekend? Bo ja pracuję, i czas wolny mam tak wypełniony, że z ledwością wystarcza mi czasu na własne sprawy. Do rodziców wpadam raz na miesiąc - półtora, choć mieszkamy w tym samym mieście. Zwyczajnie nie mam czasu. Na weekendy wyjeżdżam, w końcu nie będę się kisić w mieście w takie upały, w tygodniu idę do kina, na rower, spotykam się ze znajomymi, czy idę na zakupy albo coś załatwić - i już wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rodzina,rodzice nie moga byc osobami z ktorymi dobrze spedza sie czas? Wczoraj odwiedzila mnie mama,bo tata wyjechal na caly dzien a ona nie lubi siedziec sama w ponad 100metrowym domu,gdzie w promilu ok 0,5 km nikt nie mieszka,przyc lesie. Dzis podjechalismy do nich na godzinke. Maz musial wziac swoja wiertarke,zeby jutro zawiesic synkowi hustawke. Maly sie pobawil na podworku z psem,poszlismy na spacer z mama. Jutro posiedzimy w domu,zawiesimy hustawke,wyjdziemy na dwor w miescie. W weekend znow sie zobaczymy i z rodzicami i tesciami. W mkedzy czasie spotkamy sie z moim bratem i bratem mojego meza. Akurat nasi dobrzy znajomi to wlasnie rodzina. Moj brat,brat meza i kuzyn meza. Trzymamy sie razme,czesto sporykamy,razem wyjezdzamy. Owszem mamy rozne inne zainteresowania,tyle ze niektorzy po prostu swoje rodziny lbia i lubia spedzac z nimi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z rodzicami (głównie z mamą) rozmawiam codziennie przez telefon natomiast widzimy się 1-2 razy w tygodniu czasami częściej czasami rzadziej. Z teściową widzę się przy różnych okazjach typu święta czy urodziny w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ja zamiast chodzic do znajomych wole jechać do rodzicow i spotkać sie z rodzeństwem . Zreszta lubimy spedzac czas razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzicow odwiedzam kilka razy do roku. ide na CMENTARZ zapalic znicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowlka
mieszkam bardzo daleko od moich rodzicow wiec niestety widujemy sie tylko 2/3 razy do roku. kiedy mieszkalam blisko widywalismy sie przynajmniej 3 razy w tygodniu, nawet na chwile. tesciowie mieszkaja 2h od nas i widzimy sie tak naprawde z ich inicjatywy raz na kilka tygodni/miesiecy. nie widze nic zlego w spedzaniu czasu z rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej co sie dziwi ze niektórzy spotykają się kilka razy w tyg kobieto zastanów się raczej nad sobą! wolisz jechać na weekend, iść do kina... niż odwiedzić rodziców? i wg ciebie to jest ok? ja w sobote rano wstaje, ubieram się i idę najpierw do mamy, mieszka sama, pomagam jej coś w domu zrobic, zakupy cięższe, posprzątam, wracam za 2-3 godziny, a potem organizuje czas dla mojej rodziny. czasem po pracy z dzieckiem wtyg też idą ją odwiedzić.... może i miałabym coś lepszego do roboty ale wiem że ona się ucieszy z wizyty, rozerwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 21:50 wspłczuję rodzicom takiej córki ale widać ze u was nie ma silnych więzi rodzinnych...skoro dziwi cię spotkanie się z rodzicami raz w tyg. rodzina na papierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z rodzicami 1-3x w miesiącu- odkąd pojawiła się wnuczka- trochę częściej. Ale niestety mama znowu przegięła swoim zachowaniem i póki co nie chce do niej jechać. Nie mam przyjemności Teściowie mieszkają daleko i widujemy się 2x do roku. Mąż rozmawia ze swoją mamą 2-3x w tygodniu przez telefon. Mają dobry kontakt.. tzn. mieli.. bo moja matka straszliwie namieszała i teściowa się na nas obraziła (wcale jej się nie dziwię) aj ta moja matka....... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z teściami mieszkam a z mama widywalam się 3 razy w tyg pprzeważni. 2 razy mama do mnie przyjezdzala, a w niedziele my do niej. Czasem migałam się od tych niedzielnych wizyt a teraz żałuję bo mama zmarła i juz z nią kawki nie wypije.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z rodzicami rzadziej ( mało), z teściami znacznie częściej ,ale i tak nie bardzo często bo dzielą nas tysiące km odleglosci . Wizyty na tym polegają ,ze albo my do nich lecimy ,albo ni do nas w odwiedziny , to wszystko musi być wcześniej zaplanowane, na spontana nie da rady :/ Teściów bardzo lubie i zawsze dobrze czuje się w ich towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie mieszkają w Norwegii więc naprawdę bardzo żadko no ale jest skype ;) a z rodzicami to w sumie wolałabym się nie spotykać, ale mają wnuczkę więc chcą pomagać ehhhhh....ta ich "niezbędna" pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co drugi dzien wpadam do mamy :) mieszka dwie ulice dalej teściowa co dwa tygodnie, ale mąż czasem częściej do niej idzie...jak jest jakaś potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z rodzicami i teściową tak średnio raz w m-cu, chyba, że rodzice do mnie przyjeżdzaja to czesciej. mieszkamy w innym mieście, więc dlatego tak rzadko. ale lubię jeździć do domu rodzinnego, polenić się, spotkać z rodzeństwem, spać w moim pokoju:) poza tym dziadki organizują czas dla mojego dziecka, więc mogę trochę odsapnąć i np. w spokoju poczytać czy pojsc na kawę z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie :( Rodzice opiekują się moją córką, odbierają ją ze szkoły i zajmują się moim ogrodem, bo to uwielbiają. Spotykanie się z rodzicami niekoniecznie oznacza przesiadywanie u nich na obiadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z moją mamą tak co 2 tyg ,z teściową tak co miesiąc ,z teściem rzadziej ,wszyscy mieszkamy blisko siebie bo w odległości ok 15 km ale nie potrzeba nam spotkań .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tesciowa mieszkam . w zimie z mama raz na tydzień ale mieszka około 10 minut drogi pieszo. pracuje , mam dzieci i ciężko wyrwac się z domu dopiero co w niedziele a jak jest cieplo to tak 2 czasem 3 razy w tygodniu. wpadne na dwie godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANOOOO
Co tydzień i czasami w tygodniu tez .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moimi czesto kilka razy w tyg. Z tesciami prawie wcale. Maz jezdzi sam ze dwa razy w tyg. Do nas nie przyjezdzaja ani my wspolnie do nich nie jezdzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×