Jak pozbyłam się trądziku :)

Cześć dziewczyny!!! Jakoż że udalo mi sie pozbyc tego paskudztwa z twarzy chce sie podzielic z wami moim rozwiazaniem. Zawsze borykalam sie tylko z tradzikiem krostkowo-grudkowym niestety w te wakacje dokladniej w lipcu dopadlo mnie rowniez zapalenie, probowalam sie go pozbyc naturalnymi sposobami jednak po stracemiu nadziei w koncu wyladowalam u dermatologa. Dostalam antybiotyk (Unitox Solutab oraz masc na grudki z retinoidami Acnelec) po pierwszej kuracji kiedy wszystkie leki mi sie pokonczyly nie bylo zadnej roznicy a moze bylo nawet gorzej. Wiec sie poddalam gdyz wyjechalm na studia z ograniczonym budzetem ktory nie pozwolil mi na kontynuowanie leczenia. Wzielam ze soba olejek pichtowy ktory zalegal w mojej kosmetyczce od paru miesiecy i uznalam ze musze go do czegos wykorzystac no wiec po umyciu twarzy i dokladnym umyciu rak wcieralam ten oto olejek w miejsca dotkniete tradzikiem. I co? Kuracje zaczelam w niedziele a dzis jest czwartek, CALE zapalenie zniknelo!!! Teraz borykam sie tylko z grudkami i plamami ktore zostaly jako pamiatka po zapaleniu :D Mylam twarz rano i nakladalam olejek i nosilam caly dzien (zaznaczam ze nie malowalam sie wcale, nawet rzes, tylko czysta skora i olejek to byl moj "makijaz" hehe :D )wieczorem mylam twarz jeszcze raz po umyciu robilam peeling (Perfecta Peeling gruboziarnisty z minerałami morskimi+drobinki orzecha) i po peelingu znow wzieralam olejek i potem szlam spac, rano wszystko na nowo :) Zaznaczam ze to podzialalo na mnie, byc moze na wasz problem to nie wystarczy. Jednak jesli dotyczy was problem zapalenia narawde radze wam zakupic jakis olejek jako substancje pomocnicza w leczeniu moze to byc wlasnie olejek pichtowy badz herbaciany. Teraz moja zmorą sa przebarwienia :D moze ktoras z was dziewczyny ma jakis skuteczny sposob na nie? Czytalam o toniku cytrynowym moze warto sprobowac. Pozdrawiam :)