Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JAKBYS sie czul gdyby ludzie patrzyli na CIEBIE z obrzydzeniem ,wysmiewali

Polecane posty

Gość gość

Jakbys sie czul gdyby ludzie patrzyli na ciebie z obrzydzeniem,wysmiewali twoj wyglad ? bylbys odrzucany za wyglad ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałbym nad osobowością. Ps. W tych czasach wszystko można da się zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam tak w podstawowce, gimnazjum, w liceum i na studiach sporadycznie tez; czulam sie zawsze gorsza - chodzi o twarz, niezbyt wyrazne rysy, oczy male piwne jakby wyblakly braz; figura w normie, wlosy po umyciu ladnie sie ukladaja; kladlam tony tapety na twarz, chodzilam na solarium, nawet jak majac tapete, ludzie mnie chwala, ze ladnie wygladam itd, to wiem, jak wygladam bez i widze jak reaguja, gdy zobacza mnie bez - czar pryska ;) mam swiadomosc bycia osoba szpetna z twarzy i niezbyt madra, raczej taka o przecietnej inteligencji (nie dostalam sie na lek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety czesto mowia o swoim wygladzie krytykuja wymienija wady ,a jakis glupi facecik to podklapuje i wysmiewa pozniej kobiete,wytyka jej wady,same jestescie temu winne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, ja chcialam byc normalnie traktowana, a to ze dzieci z rodzin patologicznych pokazywaly sobie w szkole moja twarz i pluly na mnie, chcialy nawet zlinczowac, to ja nie wiem, czy to byla taka sytuacja, ze ja jakiemus facecikowi powiedzialam, ze jest we mnie cos brzydkiego i on sobie podśmiec/hu/jki robił... to jest szpetota twarzy mimo malego prostego nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak już niektóre mają, że dają się poniżać. Trzeba mieć jakieś poczucie wartości nawet jak się nie jest urodziwym, pracować nad tym. Wygladu się nie wybiera, ale w tych czasach jak się ma kasę, można swój wygląd naprawdę zmienić o 180%. To naturalne, że potencjalny partner wybiera dla siebie najładniejszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to te dzieci to byli moi potencjalni partnerzy 10-letni? buhahahaha, ty chyba piszesz co innego, ja co innego, na sile probujesz dorobic jakas przyjeta przez siebie ideologie do mojego przypadku; szkoda, ze mnie nie obroniles, bo ja bylam jedna, a ich 20 na kazdej przerwie; ciekawe, jakbys sobie poradzil, jakby cie 20 idiotow codziennie przesladowalo, a nauczycieli mimo ze widzieli, nie reagowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłaś do publicznej szkoły? Tam jest dużo hołoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, do publicznej i bylam kims w rodzaju kozla ofiarnego, czarnej owcy, bo komus sie moja twarz nie podobala, mimo ze jest przecietna, na pewno nie gorsza niz tych agresorow, i mieli zabawe przez pare lat; a ich rodzice codziennie uczeszczali do monopolowego, podczas gdy moi pracowali na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
partnerka tez chce najfajniejszego ;) ale z czasem zycie wam pokaze ,ze wyglad nie jest taki wazny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice gdzie byli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec za granica, matce wstydzilam sie powiedziec o problemie, dla niej bylam piekna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie jest jak jest? Spróbuj być brzydki, i do tego biedny, ciekawe czy któraś cię zechce. Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×