Jest to problem dla Was facetów, jeżeli Wasza dziewczyna ma dużą stopę?

Witam wszystkich:) Trudno było mi o tym komuś powiedzieć, więc mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Mam 1,80 cm wzrostu i rozmiar stopy 44, jest to dla trudne i upokarzające.. Nie wyobrażam sobie przy moim chłopaku zdjąć skarpetki czy cokolwiek, bo wstydzę się strasznie tego boję się, że wyśmieje itp. Tzn. nie miałam jeszcze tego pierwszego chłopaka.. zawsze słyszałam komentarze, że jestem za wysoka itp.. Chciałabym się poradzić, co Wy na ten temat sądzicie. Ps. Mam 18 lat.

Szukasz problemu tam gdzie go nie ma ;] Jesteś wysoka więc proporcjonalnie MUSISZ mieć duży rozmiar buta.

Nie szukam, ale widzę jak jest:/ Widzę jak inni mnie spostrzegają, nabita .. za wysoka, koszmar. : /

nie bierz do głowy.Znajdzie się chłopak który pokocha ciebie i twoje stopy też

Ja mam 170 cm wzrostu i rozmiar buta 42, wstydziłam się tylko w szkole, dzięki koleżankom o małych stopach. Męża najmniej interesują moje stopy, czy rozmiar :-) nawet razem chodzimy po sklepach szukając butów dla mnie i jest fajnie, a dodam, że mąż ma 182 cm, a stopę 41 ;-) to tak, by było zabawniej...

Za duzo nowoczesnej zywnosci. Jeden Cie wysmieje a inny nie. Rozni ludzie maja rozne reakcje ale jak znajdziesz chlopaka 2 m to Twoja stopa dla niego bedzie mala bo sam bedzie z 50 mial

nie no ok ja mam ponad 190 i 47 nie jest źle :P

ja mam 163 i stopę 41. tez mam kompleksy, narzeczony się z nich śmieje bo ma takie same stopy przy wzroście 178. generalnie nie przeszkadza nam to w życiu. czasem tylko jak mu się rzuci w oczy to się zaśmieje że "fetysz stóp mu nie grozi";. Ale trzeba mieć dystans do siebie :)

nooo to faktycznie frustrujące. Ja mam to szczescie ze nikt nie chodzi w moich butach z rodziny:P poza tym weź wypozycz sprzet narciarski - masakra

bledny wyzdrowiał na innym topiku leń

Współczuję, bo pewnie ciężko kupic Ci buty, zwłaszcza jakies zgrabne, ładne... Mój mąż 182 ma 44 (ja 169 i 39, a mam kumpelę 176 i ona tez ma 39, wiec z ta proporcjonalnością różnie bywa). Szczerze mówią jak spodobasz się facetowi to stopy będą ostatnia rzeczą na jaka zwrócą uwagę ;) przeciez dla nich najważniejsze są cycki i tyłek ;) jesteś wysoka, pewnie jak znajdziesz faceta kolo 190-195 to będzie miał wieksza stopę i nie będziesz go krępowała swoim rozmiarem :)

ale macie z narzeczonym tematy do rozmów,jakakolwiek część ciała należąca do ukochanej kobiety ,takiej która podnieca całą sobą,jest piękna

wiesz długość stóp zależy od długośc***alców u rąk : jak masz długie palce u rok to też długie kości w nodze i większą stopę trzeba siebie akceptować jak byś była mała i filigranowa to pewnie chciałabyś być wysoka jak modelka Osi z top model ma rozmiar 42 i 180 cm i wygląda jak się na nia patrzy całkiem normalnie,

Długość stopy jest praktycznie taka sama jak odległość od nadgarstka do zgięcia w łokciu (mierząc od wewnątrz), więc jeśli jesteś wysoka i masz długie ręce, to i stopa będzie spora. A czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? Jak się kogoś kocha, to wygląd nie odgrywa większej roli.

Długość stopy, a odległość od nadgarstka do łokcia to fakt, długość jest identyczna.

Dokładnie tak jak już ktoś wspomniał jedyny problem to buty, ciężko pewnie dostać, rozmiarówka kończy się na ogół na 42 jeśli chodzi o damskie. Pozostałymi rzeczami w ogóle nie powinnaś się przejmować. Po cholerę wpędzać się w jakieś niepotrzebne kompleksy. Nawet jeśli ktoś ci mówił, że jesteś za wysoka to olej to i tyle, nie ważne kto ci to mówił czy to był facet czy dziewczyna ale albo ma kompleksy, albo z głową ma coś nie tak. To fajnie, że wysoka jesteś. Jedni lubią niskie, drudzy wysokie, różni ludzie są na świecie i dlatego jest ciekawie. Ja mam 198 i noszę 47, więc dla mnie aż tak dużego rozmiaru nie masz.

Dziewczyno, nie przejmuj się... znajdziesz swojego amatora :) stopy (choć sam je uwielbiam) nie są najważniejsze, poza tym wcale nie znaczy, że przy takim rozmiarze nie mogą być zadbane i urocze. Największy problem to faktycznie z zakupem jakichś fajnych butów

"Nie wyobrażam sobie przy moim chłopaku zdjąć skarpetki czy cokolwiek, bo wstydzę się strasznie tego boję się, że wyśmieje itp." Twoim problemem nie jest rozmiar obuwia, Twoim problemem jest brak zaufania w związku.

Faktycznie kobiety mają coś nie tak ze stopami. Juz przed okresem dojrzewania dziewczynki mają nieproporcjonalnie wielkie stopy do reszty ciała, przez co klaunowato wyglądają. Być może jak ktoś tu zwrócił uwagę winna jest żywność. A twoi rodzice i rodzeństwo też mają tak duże stopy?

@wielbiciel damskich stóp Tak. Moja mama ma rozmiar stopy 42 i wzrost 174:) Tata 47-48 187:) Mam dwóch starszych braci. Jeden ma 185 cm wzrostu i stopę rozmiaru 46, natomiast drugi brat ma rozmiar stopy 50 przy wzroście 2 metrów. : -)

Ja bardzo lubię duże stopy. Wszystko zależy od foremności :) nie przejmuj się :)

Moja druga połowka ma 42, córka 13 letnia 41, ja mam 42,5 i ciągle nie mogę znaleźć skarpetek ! oczywiście żadna nie brała ! :P

Miałem dziewczynę 159cm a stopa 42, żaden problem sam mam 180cm a 46 rozmiar