Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem zyciowym nieudacznikiem, 30 lat i nic

Polecane posty

Gość gość

nic nie osiagnelam, nie mam prawa jazdy ani samochodu, nie mam dobrego wyksztalcenia, prace mam dorywcza, nigdy nie bylam w zwiazku, jestem niesmiala i c***a i brzydka, nie umiem nawiazywac nowych znajomosci, mieszkam z rodzicami, wiekszosc dnia przy komputerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś nieudacznikiem, tylko śmierdzącym leniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż, wiele osób jest w podobnej sytuacji, ja chociaż mam wykształcenie, szukam teraz intensywnie pracy - właściwie to szukam z 3 rok :/ ale nie mam znajomości więc idzie to okropnie !, grunt, żebyś się nie załamywała, coś robiła po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mylisz sie, do tego musze dodac ze mam bardzo niskie poczucie wartosci i przez to mam problemy z nawiazywaniem kontaktow z innymi, od dziecinstwa slyszalam jako to jestem brzydka i do tego chorobliwa niesmialosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to witaj w klubie ! ja mam tak samo tylko jeszcze ziomków brak co by gdzieś wyjsc czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jestes z malego miasta ,wsi czy z kad?? ja podobnie ,tylko,że mam prawo jazdy(ale samochodu nie mam nie miałam i nie wiem czy bede miala ) .Ogolnie prace nie dawno stracilam,chłopa nie ma i tak łoo. Co zamierzasz dalej robić autorko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam wiary w siebie, juz probowalam cos zrobic ze swoim zyciem ale zawsze dawano mi do zrozumienia ze brzydka, nieatrakcyjna osoba nic nie osiagnie i przez to popadalam w wieksze kompleksy, mieszkam w malym miasteczku, a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też większosc dnia przy kompie,choc czasami co wymyslam zeby sie oderwac ,spacer czy ksiazka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co zamierzasz dalej robic ze swoim zyciem? co jest przyczyna Twojego stanu w jakim sie znajdujesz? tez zanizone poczucie wlasnej wartosci? mieszkasz w miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ja mam powiedzieć? 30lat, mieszkam z rodzicami, bezrobotna, nigdy nie pracowałam legalnie, prawko jest ale co z tego jak nie stać mnie na auto i już nawet zapomniałam jak się prowadzi samochód, nie mam mieszkania, nie mam pracy, nie mam nic. Ale planuję niedługo wyjechać za granicę i iść nawet sprzątać. Tam przynajmniej godnie płacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie się zastanawiam co dalej i sama nie wiem...Może nie tyle małe poczucie własnej wartosci choc to tez bie jest wykluczone.Bylam w kilku związkach ,ale zabardzo mi to nie wychodziło i teraz boje sie kolejnego zwiazku ...ale nawet nie wiem gdzie bym miala chłopaka znalezc.Jestem z duzego miasta.a ty co zamierzasz dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popracowac nad soba, wyjsc gdzies i kogos poznac, tylko ze tu nie ma gdzie kogo poznac, pozatym w moim wieku to wiekszosc to zajeci juz, jest ktoras z dln slaska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co sama zamierzasz wychodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Twoim miejscu każdego dnia wyznaczałabym sobie jakiś cel, np. dziś poświęcę chwilę na przeglądanie ofert pracy, następnego dnia poświęcę chwilę na rozwijanie zdolności potrzebnych w pracy, np. podszkolę język, zacznę z dnia na dzień coraz mniej czasu poświęcać na robienie bzdur, jak np. użalanie się nad sobą w internecie itd. Małymi kroczkami starałabym się ulepszyć swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama az wkoncu kogos poznam ;) a ty? wychodzisz gdzies z kims?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami wychodze z koleżanka ,ale jaj faceci nie interesuja (ona nie chce miec męza ) a reszta koleżanek juz zajeta .A samej to tak głupio,nie ma do kogo buzi otworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice wam nie truja zebyscie robote znalazly i faceta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo trują... niestety nie tak łatwo w tych czasach ani o dobrą pracę ani o fajnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukasz chlopaka przez neta ?? próbowalas kiedyś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnego faceta? a czy wy jesteście fajne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy kto co ma na mysli fajny / ja uważam ,że jestem oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nie truja bo ja ich nie obchodze, u mnie w rodzinie zagladaja do kieliszka czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny=wartościowy, porządny, szanujący kobietę, monogamista, kochający, troskliwy, a do tego zaradny, mający pracę; niemający nałogów, bez ukrytych dzieci, i a miarę dobrze wyglądający, choć to ostatnie niekoniecznie, bo na brzydki wygląd mozna przymknąć oko, liczy się co kto ma w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szukam faceta przez neta bo to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam,żeszukanie faceta przez neta to nic zlego.W obecnych czasach zadko kiedy mozna kogos poznac na miescie ,Dyskotek nie lubie bo tam każdy ledwo chodzi a na drugi dzien nic nie pamieta i jest pelno dymu wrzasku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co zamierzacie robic ze swoim zyciem? trace juz nadzieje ze moze sie cos zmienic, brak mi wiary w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podświadomość
Polecam książkę "Potęga podświadomości" Murphyego, autorko warto przeczytać, podaj maila jeśli chcesz, naprawdę super pozycja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja np nadal wysyłam cv, licząc od wakacji w tym roku wysłałam tylko jakieś 200 cv i pewnie tyle same listów motywacyjnych :) to wszystko trafia jak do czarnej dziury, ale co zrobić ? dzisiaj to pracodawca jest Panem sytuacji, totalnie wybierając i przebierając w pracownikach, problem, że wymagania rosną i to cholernie z roku na rok, a płace.. cóż, przemilczę :) No a w międzyczasie "dłubię" sobie w grafice, wciąż się rozwijam, czasem trafi się zlecenie, a czasem coś non-profit, makrofotografią również się amatorsko pasjonuje - uwielbiam to i jakoś czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytalam i co? i nic, pewnosci sie nie da sie od tak odbudowac skoro niskie poczucie wartosci zostalo juz wpojone w dziecinstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×