Kiedy kobieta wygląda najpiekniej

Chodzi o taki bezwględnie najbardziej pożadany przez was obraz, bez żadnych woalek. Dla mnie to przeciągająca się, leżąca na plecach dziewczyna z szeroko rozłożonymi nogami, pokazująca swoje skarby, która zaczepnie patrzy ci w oczy a jej spojżenie mówi weż mnie..

Wypięty tyłeczek to jest ten widok :)

Najpiękniejszy widok kobiety gdy siedzi na tobie okrakiem ma lekko przymknięte oczy leciutko otwarte usta leciutko wzdychające łagodnie kołyszące piersi w rytm ruchów bioder trzymająca ręce na swoich udach z głową leciutko uniesioną i przechyloną odsłaniającą szyję i delikatną gęsią skórką na ramionach. Yo jest widok niezapomniany.

Jak zrobi podkład I się pomaluje :-)

dla facetow to jak wypina tyłeczek albo nadstawia cipkę taką nabrzmiałą

Dziś jest halloween . Jedyny dzień w roku kiedy nie musimy się malować i nikt nie powie że straszymy wyglądem :-P

po orgazmie:)

pollezaca na poduszce, piersi sterczace, nogi rozchylone i zgiete, a raczka jezdzaca po cipce i zaglebiajacy sie w niej paluszek i jak mowi, chodz juz chce czuc twojego k****a w sobie...

jak rodzi.

Jakie to ordynarne.. fuj!

Gdy jest szczęśliwa oczywiście.

Kiedy mokra wychodzi spod prysznica krople wody spływaja po jej nagim ciele, kiedy uśmiechnięta patrzy na ciebie. Ach te wspomnienia.