kiedy zaczynacie bądź zaczynaliście uczyć się do matury?

proszę o poważne odpowiedzi

jakies dwa tygodnie przed matura

w maju :D

a tak serio to uczylam sie do matury przez cztery lata liceum :o

myślicie, że jest możliwe zdanie na ponad 80% dwóch przedmiotów rozszerzonych? mam już zdaną od dwóch lat maturę ale chcę podejść w tym roku do chemii i biologii.

wcale nie uczyłam , przez całe 4 lata olewałam w sumie szkołę , nigdy się nie uczyłam, zdałam maturę jako druga w szkole

up up

proszę odpowiedzcie

też zdawałam biologię i chemię, uczyłam się przez trzy lata :D

hellllllllooooooooooooooo

no ja się też uczyłam ale sporo z głowy uleciało, boję się, że nie dam rady

Tez w tym roku zdaję biologię i chemię. W zasadzie uczyłam się przez 3 lata, ale teraz już powtarzam działami materiał z chemii i rozwiązuję całe zestawy z biologii. Co kilka dni powtarzam słówka z angielskiego, matmę mam na bieżąco powtarzaną w szkole, więc problem z glowy.

Fanka Tolkiena a co studiujesz?

Chrupek od września czy po Nowym Roku? kied zaczynaliście?

Największa mobilizacja po Nowym Roku Nie no, w sumie od września niewiele zrobiłam , raczej skupiałam się na biezacym materiale. Dopiero w listopadzie zaczęłam te zestawy i działy z chemii( z tym, ze to nie było regularnie)

nic, rok przerwy, żeby coś zarobić :)

boję się że nie dam rady nawet ucząc się codziennie. jakieś cenne rady ma ktoś? jest to w ogóle realne aby zdać na taki % mając te kilka mcy?

zdajesz na farmację? medycynę? trzeba dużo poprzednich matur robić, drukuj z internetu i przerób je wszystkie, jakieś podchwytliwe rzeczy, zapisuj na jednej kartce i przed maturą przeczytaj je parę razy. Z biologii to musisz robić zadania, bo zakuwając samą teorię bez ćwiczeń mało się zdziała.

tak, dokładnie, oczywiście chciałabym ale najgorsze jest to, że uczyłam się do matury a zdałam na 42%, po prostu nie ogarniam o co chodzi w tych maturach, mam takie wrażenie, że to taka podstawa to co w książkach a tyle przecież tego jest, że szok.

Jeśli twoim zdaniem kilka miesięcy nie jest wystarczającym okresem na opanowanie materiału z dwóch przedmiotów na poziomie matury, to proponuję nie wybierać się w ogóle na studia :)

a Ty Lolek co studiujesz? :)

masz jakieś dobre repetytorium? Ja miałam z biologii vademecum Pyłki i głownie z niego się uczyłam, z chemii same zadania ze zbiorów, no i te matury z poprzednich lat trzeba przerabiać :)

Maturalnie, że zdasz z biologii i chemii, jeszcze Pazdro z chemii

oczywiście książki też posiadam

a na ile zdałas jesli mogę zapytać?

z chemii miałam 90 a z biologii 79, zdawałam jeszcze fizykę :D w sumie nie wiem po co miałam iść na medycynę, ale mi się odwidziało i w przyszłym roku startuję na położnictwo :)

pamietaj zeby isc na egzamin bez majtek w krotkiej spodniczce siadz w szerokim rozkroku a sukces pewny bez wzgledu na plec egzaminatora, dobrze wymyj krocze zeby nie odwracac uwgi od walorow wzrokowo estetycznych aha i pupe tez

i wiedza z tych repetytoriów prz rozwiązywaniu zadań Ci wystarczyła? czy z ksiązek też?

no głownie z repetytoriów i własnych notatek, z książki uczyłam się chemii tylko, z biologii starczyło mi to vademecum :)

ale 100% nie było, więc z książek też trzeba czasem skorzystać :D Chociaż na maturze można zrobić strasznie dużo głupich błędów, głównie ze stresu.