Mój facet jest taki chytry!!!

Inni mężczyźni dbają o swoje kobiety, zabierają je gdzieś, potrafią kupic głupią różyczkę (ok 5zł) ale nie mój. Nigdy nic nie dostałam, sama za siebie wszędzie płacę. Nie chce,żeby mi coś sponsorował. Ale zrobiłoby mi się miło,gdyby powiedział: chodz kochanie, zabieram Cię na pizze, do kina... Mój weekend każdy wygląda tak samo. Ja nie zarabiam, studiuje, a mój facet fura, komóra i skóra dosłownie. A załuje na wszystko najczesciej siedzimy u mnie obiady u mnie, kolacje u mnie. Chce mi sie ryczeć, w tym miesiacu mam krytyczną sytuacje, nie mam na buty dosłownie a on "może mi łaskawie pożyczyć 100zł"

To pasożyt, współczuję ci, ciężkie życie z kimś takim.

Chciałaś powiedzieć: skąpy?

ikle ma lat,ile mniej wiecej zarabia?

Nic sam od siebie... Czasami, jak jestesmy gdzieś w sklepie (oczywiscie ja ogladam wystawy) pytam dla zartów: co mi kupisz? a on a co chcesz?to juz nie odpowiadam, bo i tak by mi nic nie kupił. I widzicie głupie pieniadze

daj sobie na luz on dba aby o siebie to egoista

ma 30 lat i zarabia 15.000 :o

26 lat, ok 2 tys zarabia

Jakby mógł to by zeżarł spod siebie. BUC jebany. :o

Oszczędza na wszystkim. :o Nie spuszcza nawet wody w kiblu bo mu szkoda.

weź podszywku spieprzaj bo mi nie jest do śmiechu. Zastanawiam się na poważnie o zakończeniu tego, bo jaka to przyszlość, a z drugiej strony to nie jest mój sponsor. Kazdy płaci za siebie

to ja tez studiuje a moj facet pracuje i on nie pozwala mi placic prawie w ogole za siebie :p mowi ze ja jestem tylko studenttka a on ma prace wiec czasami mi glupio ale bardzo mnie wspiera takze pod wzgledem finansowym a twoj to jakis burak i pasozyt :/

akurat spuszcza wodę w koncu najczesciej jestemy u mnie, wiec za wode nie płaci

Na gumy do życia też mu szkoda, więc nie spuszcza się w mojej piździ i sperma ląduje w doniczce z kwiatkami...

Zamiast chodzić do kina oglądamy filmy w domu a popcorn mamy z biedronki. :( Nigdy nie byliśmy razem w kinie. :(

widzisz pomaga Ci, ja gadam z kolezankami, to mają "ameryke" to facet kupi perfumy, to zabierze na zakupy, albo da głupią stówke. Ja nawet nie mam odwagi o tym pomarzyć. chodzi mi o zwykłego kwiatka.

Ostatnio na urodziny dał mi naszyjnik wyplatany ze starych swetrów po babci, bo szkoda mu kuźwa było wydać parę złotych na prawdziwy wisiorek!

nie wyobrazam sobie takiego faceta..moze on nie czuje ze jest twoim facetem ....normalny facet kupuje od czasu do czasu kwiatka ..proponuje restauracje. czy kino....ja wlasnie takiego mam i nie ma mowy o tym zebysmy w niedziele siedzieli w domu...on odpoczywa w sobote a w niedziele jezdzimy -no chyba ze to lato to prawie kazdy wekend spedzamy nad woda(mamy przyczepe kampingowa) poza tym w czasie 3 lat jak jestesmy ze soba bylisy w skandynawii,zwiedzilismy czechy i austrie

My najdalej gdzie byliśmy to tylko u jego rodziców w Jaworze, 5 km. od mojego domu. :(

Widzę koniec tematu, bo jakis zjebany podszyw jest, szkoda Tylko podszywie ze jesteś tak mało oryginalny i malo kreatywny. Wymyśl coś innego. Narka

Ojej, z nerwów aż zrobiłam pod siebie. :( Hmmm, podszyw był jednak oryginalny i zrobił na mnie wielkie wrażenie. Na tyle, że wypierdalam w półprzysiadach, bo czuję, że mi zaraz żyłka w dupie pęknie. :D:D:D Nara ludziska.

syudiuję i nie mam za bardzo kasy, znaczy mam ale określoną kwotę na miesiąc i za to muszę wyżyć. Mieliśmy razem zamieszkać, (ja bardzo chciałam) ale on stwierdził, że skoro mamy mieszkać razem to kasę powinniśmy dzielić po połowie. Więc skoro koszty urzymania mieszkania i jedzenia wyniosą 2 tys to każdy z nas ma dawać po tysiąc. Ja pierdole nie wiem czy może ja jestem jakaś nie ogarnięta, ale jak męzczyzna chce zmaieszkać ze swoją kobietą a ta nie pracuje to powninien opłaty wziać na siebie, czy nie? Może ja za dużo wymagam, mam na miesiac do dyspozycji ok tys. złotych ale chcialabym też zeby zostalo mi par egroszy na ciuchy czy na kosmetyki, w taki wypadku, wg romumowania mojego faceta nigdy w zyciu razem nie zamieszkamy, bo mnie nie bedzie stać :( chore to wszystko :) dodam ze tez zawsze za siebie place, albo za nas oboje raz ja raz on. Ale jak jest u mnie to ja kupuje jedzenie, robie oplaty za swoj pokoj i internet. :(

Moj ex byl taki sam, skapiec przeokropny!!! Do tego pootrafil wyciagac pieniadze nawet ode mnie na swoje potrzeby. Dzisiaj znalazlam mezczyzne, ktory potrafi mi przynosic kwiaty kilka razy w tygodniu, zorganizowac przelot balonem gdy mam dola i ugotowac dobry obiad gdy mam taki kaprys :) Moze pomysl nad zmiana...? Bo cos takiego to tez charakter, nie tylko kwestia ilosci zarabianych pieniedzy

do czasu... po zaręczynach i ustalonej dacie ślubu zmienił się o 180 stopni. Jesteśmy już 3 lata po ślubie, nie mam szans nawet dłużej o czymś zamarzyć...

rzuc skapca !

Mój facet ostatnio jak pożyczyłam sobie od niego 50 zł ,,,,,,,,,, zrobił mi awanturę bo ja niczego nie potrzebuję ,,,,,,, po pierwsze jesteśmy razem bardzo długo nigdy nie dostałam kwiatka o perfumie mogę tylko sobie pomarzyć ,,,,,,,, itd. zastanawiam się co dalej począć bo to mnie wykańcza ,,,,,,,,,,,,,,,,,, ania

Jak jest odwrotna sytuacja i kobieta żeruje na mężczyźnie to jest wszystko w porządku! Normalna rzecz tak ma być! A tutaj rzuć go znajdź innego!!! Wszystkim mężczyzną też tak napiszecie? Rzućcie te babska które nic kasy do związku nie wnoszą? Hipokryzja.

Jest parę lat starszy więc ma doświadczenie, pewnie kiedyś lądował kasę w jakąś dzifke, teraz zmądrzał poprostu. Jak wychodzisz z koleżanką też chcesz by cię sponsorowała? To że to twój facet oznacza że jest innym gatunkiem człowieka i od niego można wymagać?

tak sobie to czytam i dochodzę do wniosku że tu co nie którzy szukają sponsoringu u swoich facetów , chłopaków , czy mężów ,,, ja mam chłopaka ale nie wymagam aby mi czego kol wiek kupował stać mnie sama zarabiam ,,,,, ale zdarza mu się zapomnieć o moich urodzinach ,,,,,,, hehe ale całe szczęście nie mam kagańca na szyi ___________ a co do tego polecała bym pani zmiany faceta ja bym osobiście z takim skąpcem nie byłą jak to mówią głupi zawsze znajdzie głupszego !!!

Dziewczyno rozumiem, ze nie oczekujesz sponsorowania, ale byłoby miło gdyby czasem Cię gdzieś zaprosił, szczególnie, ze nie pracujesz. Po pierwsze skończ z siedzeniem w weekendy u Ciebie w domu, skończ z weekendowym żywieniem księcia. Kto płaci za zakupy z których go żywisz w weekend? Twoi rodzice? Gość ma niezły tupet!