Nie mam zegara biologicznego

Jestem tuz przed 30, i nie odczuwam zadnej potrzeby posiadania dziecka. Nie potrafie nawet sobie takiej ewentualnosci wyobrazic. Jak to wytlumaczyc?

a nie wystarczy ci zwykły elektroniczny?

Instynktu macierzyńskiego jak już. A tłumaczyć nie ma czego, ludzie są różni, i na szczęście w obecnych czasach mamy wybór.

Niektorym po prostu zegar biologiczny nie chodzi. Moze lepiej w ten sposob napisac.

alez masz twoj organizm starzeje sie jak kazdy inny ty po prostu nie odczuwasz checi bycia matka

Wydaje mi sie, ze instynkt macierzynski to jeszcze cos innego.

tuż przed 30 też nie czułam tykania zegara biologicznego ;), teraz mam 33 lata i coraz bardziej, to czuję, czasem rok, dwa robi mega różnice :D

Tak, ale jak juz sie w tym momencie nie ma wlasciwego czlowieka z ktorym mozna byloby miec dziecko, to tez szaro to wyglada, poniewaz takie zgranie sie tez niekiedy zajmuje kilka lat, wiec czas dziala na niekorzysc.

Tez nie mialam instynktu nawet do 3m po urodzeniu..a teraz nie wyobrazam sobie ze mogloby byc inaczej...ale u nas to byla nijaka wpadka...nigdy nie ciagnelo mnie do dzieci ale w pewnym momencie zaczelismy sie kochac bez zqbezpieczen maz tak chcial....dlugo nic nie bylo ok2 lat wiec bylqm spokojna ze dziecka nie bedzie az nagle zaskoczylo szok nerwy strach itp. Ze nie chce ze nie poradze sobie.a teaz jest bosko nie wyobrazam sobie inaczej....a ile tematow napisalam ze nic nie czuje do malego wszytkiego trzeba sie nauczyc

ja mam 35 i nic a nic i wcale mnie ton nie martwi. ba nawet szkodda mi dziewczyn r tych co taplaja sie w gownach/a ja wolna niezalezna i mam kase i czas dla a siebie

Jak masz tyle kasy, to zainwestuj może w słownik ortograficzny-bardzo Ci się przyda.