Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

noworodek śpi cala noc

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie. Czasem czytam tu, jak to mamy piszą, ze ich dzieci od urodzenia im cale noce przesypiaja. Inne, juz kombinuja jakby to zrobic, aby dziecko przesypialo od powiedzmy 21 do 8 rano (a dziecko ma dwa tygodnie). Jak ustosunkujecie się zatem do zdań lekarzy, położnych i witryn parentingowych które jasno mówią czy piszą, ze noworodka należy w nocy karmic przynajmniej co 4 godz. aby nie spadł mu poziom cukru? Mnie swego czasu położna upomniala aby nawet na spaniu, ale noworodka karmić nocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys słyszałam , że sen jest ważniejszy niz jedzenie. Ja bym nie budzila chyba , że to wczesniak z mała waga urodzeniową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym budziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja budziłam. Mały miał żółtaczkę, mógł się sam nie wybudzić. Chyba przy takim maluszku bym nie ryzykowała. Przecież snu mu nie zabierzesz dużo bo i tak większość dnia przesypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
G mój był i nadal jest karmiony na spiocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój sam zazwyczaj się budził, ale jak spał dłużej niż 4 godz to budziłam, do ok 1,5 miesiąca. Koleżanka nie budziła i efekt był taki, że potem miała zalecenie karmić co 2 godziny, bo słabo przybierał na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja (autorka:-) ) juz mam za sobą przygodę z noworodkiem, moje dziecię juz duże, tylko mnie ciekawi samo podejście innych mam. Ja budzilam bo się balam, żeby nie zaszkodzić. Pierwsze dziecko, rozumiecie. Poza tym i lekarz i położna mi mówili aby w nocy karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mała ma 3 tygodnie i też potrafi przespać praktycznie całą noc. Bywało, że spała od 21 do 8 rano... w nocy próbowaliśmy ją nakarmić ale spała jak kamień i jeść nie chciała. Karmimy mm. Na siłę dawać nie będę. W ciągu dnia je regularnie co 3 godziny. Stwierdziliśmy z mężem, że wybudzać nie będziemy, jak będzie głodna to sama się obudzi. Nie będę jej przyzwyczajać do budzenia się w nocy, tyle ludzi czeka kiedy dzieci prześpią noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie budziłam. Karmiłam co 1,5h przez pierwsze 4tyg. potem co 2h przez kolejne 8tygodni i nie miałam sytuacji że wybudzałam dziecko ze snu! Kiedy się spóźniałam z karmieniem choćby o 5min to dziecko naturalnie wrzeszczało! -Ale jak się trzymałam czasu to nawet powieka mu nie drgnęła i posiłek zostawał skonsumowany! Nie rozumiem o co Wam matki chodzi z tym budzeniem dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko jak skończyło 2 tydzień życia to przespało pierwszy raz całą noc. Byłam tak wykończona, że zorientowałam się dopiero nad ranem, że ona nie wstała w nocy. Pamiętam, że byłam przerażona jak zerwałam się i pobiegłam do niej do łóżeczka, a ona co? uśmiechnięta przez sen, przytulona do misia spała smacznie :) Wtedy się uspokoiłam i poczekałam, aż się obudzi. Od tamtego czasu przesypiała każdą noc od nocy do rana. Później trafiłyśmy do szpitala - ale to już z innych przyczyn, o których nie chce mi się tutaj piać, w każdym razie nic poważnego. I wtedy zapytałam lekarza, czy powinnam budzić dziecko w nocy? Pamiętam, że zapytał mnie ile spałam w ciąży, jak powiedziałam mu, że po 12 godzin i jeszcze dosypiałam w dzień, to się uśmiechnął i powiedział : jak Pani nauczyła dziecko tyle spać to co się Pani dziwi ? Nie budzić w nocy, pozwalać spać i tyle :) jak się boje, to mam kontrolować sama czy jest okey. Moja córka dzisiaj skończyła rok i dalej przesypia całą noc, ale w dzień nadrabia z jedzeniem i piciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się ! -Są dzieci które nie jadają w nocy za to jedzą w dzień. Porównajcie sobie tutaj między sobą ile te wasze dzieci jedzą tego mleka w ciągu doby a wyjdzie Wam że jedzą tyle samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również nie wybudzałam, na śpiocha nie chciała córka jeść a jak się już przebudziła to efekt był taki że nie spała czasem do samego rana. Dlatego potem już czekałam aż sama się obudzi na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he he he he he Tego nie słyszałam:D! A wiesz to ja już rozumiem dlaczego moje dziecko przez połowę swojego niemowlęctwa jadło przez całą dobę co dwie godziny!:D -Ale z tym że ja je tego w ciąży nauczyłam to się nie zgodzę!:O -To raczej jakaś niezrozumiała siła pchała mnie do lodówki przez całą ciąże co 2h i nie było opcji żebym w nocy spała, bo, albo jeść, albo pić, albo siusiu!:D i jak urodziłam to moje dziecko taka samo!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do noworodka- również budziłam, z tego właśnie powodu który był w temacie wymieniony, byłam nastraszona w szpitalu spadkiem cukru, a że dziecko z powodu żółtaczki ciągle ospałe sama budziłam na karmienie. Co nie zmienia faktu że po okresie noworodkowym, dokładnie od 5 tyg. budzić przestałam i zanim skończył 2 mce przesypiał całą noc, początkowo min. 8 godz, a później coraz więcej. I dlatego też nie raz i nie dwa razy pisałam w różnych tematach że mój synek "prawie od urodzenia" przesypiał całe noce- hm, z perspektywy roku, dwóch czy trzech dla mnie to było "prawie od urodzenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, ja w ciąży spałam normalnie po 8-10 godzin, a syn się budzi co 1-2 godziny (ma 9 mcy...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile jak noworodek jest starszy to mozna sobie darowac wybudzanie: juz widzimy ze przybiera i ze jest wiekszy i te spanie jest niebezpieczne to noworodek taki prawdziwy od razu po urodzeniu powinien byc wybudzany wlasnie ze wzgledu na niebiezpieczne spadki glukozy. Bo jak jest juz poziom za niski to niestety dziecko juz i krzyczec nie da rady tylko spi i spi. Ja sie martwilam o budzenie przez pierwsze dwa dni. Pptem juz nie musialam bo by tylko wisial i wisial na piersi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez miał silna żółtaczkę i okazało się ze dobrze robilam budząc je co 3 godz bo sam mógłby się nie obudzić. Podzialal instynkt chyba bo wyczytalam to dopiero później żaden lekarz nic nie wspomniał na ten temat. A jaka to była dla mnie Radość jak po ok. 3 tyg dziecko samo placzem obudziło mnie w nocy na jedzonko, bo na budzik jakoś ciężko mi się wstawalo. Potem nie było problemu z nocnym spaniel od ok. 3 czy 4 miesiąca przesypial juz noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mały ma trzy tygodnie, budzi sie raz w nocy na małą przekąskę. Potrafi przespać 5-6 godzin bez jedzenia, potem 15-20 minut przy cycku i kolejne 4 godziny snu. Jeśli śpi, nie da rady go wybudzić, nie mówiąc juz o karmieniu. Jest karmiony piersią wiec gdy on śpi ja muszę ściągać pokarm... Każde dziecko ma inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×