Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość notosobiepogadamy

po jakim czasie mija magia w zwiazku?

Polecane posty

Gość notosobiepogadamy

to byla milosc od pierwszego wejrzenia, od razu wiedzialam ze to ten jedyny, niedawno mi sie oswiadczyl i rozmawiamy o przyszlosci. jestem bardzo szczesliwa. czy to nie dziwne ze czasem mysle o kims z mojej przeszlosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz po odejściu od ołtarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej zalezne jest to od relacji miedzy dwojgiem ludzi a nie od czasu ;) Myślisz o innym a jestes z innym?? Byc moze tego pierwszego kochasz miłoscią iluzyjną...skoro nie jestescie razem to widać cos tam nie zagrało;) Nie wiesz czy z tym pierwszym byłabys szczesliwa...chyba że sprawdzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notosobiepogadamy
to moze lepiej sie w to nie pakowac? skoro juz wiem ze chce byc z nim do konca zycia to czy papierek naprawde moze cos zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notosobiepogadamy
mysle przewaznie o tym co by bylo gdyby, nie mysle o moim ex z ktorym bylam 4 lata tylko o kims z kim nigdy nie bylam bo tak po prostu wyszlo. chyba rozmowa nie byla by dobrym pomyslem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec jak nie byłaś to tym bardziej nie masz pojecia jaki był i jaki jest:) jeszcze wieksza iluzja :) ale jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobalo mi sie kilku facetow.ale z nimi nie jestem.teraz mi sie tez podoba jeden facet.ale nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notosobiepogadamy
nigdy bym nie zrobila czegos co by grozilo problemami w moim zwiazku [przynajmniej nie umyslnie], moze zmiana stanu cywilnego to jak zaklecie ktore automatycznie usuwa wspomnienia niedokonczonych romansow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wierze w miłość od pierwszego wejrzenia. znaczy może coś takiego jest ale wg mnie to własnie mija, to sie chyba nazywa miłość cielęca czy jakos tak taka miłość dojrzała opiera się na poznaniu siebie, dopasowaniu, pragnieniu siebie w takim głebokim wymiarze. tego nie da ot tak nawet w miesiąc czy dwa zobaczyć. ta miłość jest trwalsza i myślę, że wtedy magia wcale nie musi minąć. a ci co piszą że po kilku latach miłość wygasła to własnie raczej są ci co to sie zakochali, był szum, zamet i teraz ucichło bo nie było takiej prawdziwie silnej więzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notosobiepogadamy
poznalismy sie juz calkiem dobrze, jestesmy ze soba juz 2 lata. dziecmi nie jestesmy, czas mija, kazdy z nas juz marzy o stabilizacji, myslisz ze nie mozna byc nigdy pewnym ze "to jest to"? znam jego wady a on zna moje, wiadomo sa starcia ale zawsze dochodzimy do kompromisow albo na zmiane sobie ustepujemy dopoki nie wymyslimy czegos lepszego. ale jak sie pozbyc demonow przeszlosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas 4 lata i magia jest, oj jest, jest świetnie. a co Twoich demonów przeszłości, skup się na tym co jest teraz, skoro jesteś bardzo szczęśliwa nie szukaj problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Demony przeszłości...ja trenowałem aż do skutku, nie myślenie o tym. Jak tylko pojawiła się myśl o tym to na siłę zmiana tematu myślenia. Na początku było ciężko, ale teraz w końcu, żadnych większych emocji, działa. Rok wystarczyło. Mam w końcu inną magię, na razie nie mija, ale my zdajemy sobie sprawę jak to jest. Lepiej gorzej, ale razem. I fajne jest to że sobie z tym radzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochalam sie od pierwszego wejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa milosc jest bezwarunkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wyjdź na ulice i zakochaj się w pierwszym napotkanym czlowieku który powie, że będzie chciał być z Tobą w czułym związku w końcu jest BEZWARUNKOWA to nei powinnas miec z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego, że bezwarunkowa. Kiedy ktoś cię i tak zostawia to żyć w samotności do końca życia ? Nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zakochuje sie w byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie zakoch*je sie w byle kim. " to nie kochasz bezwarunkowo, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham jednego a nie wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiesz znaczenie slowa BEZWARUNKOWO? bo nie wydaje mi się, nawkładali do łepetyny frazesów i klepia je potem bezmyślnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
definicja «bez względu na cokolwiek, nie stawiając warunków»

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie znaczy ze wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krowie na rowie: byś kogos pokachała MUSIAŁ SPEŁNIAC WARUNKI, więc one były koniczne byś mogła go pokochać zatem pokochałaś go warunkowo za to jakim jest człowiekiem. bezwarunkowo to kocha matka KAŻDE dziecko a nie sobie wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co mają za znaczenie, że ktoś coś wymyślił? ja mowię o ogólnie przyjętych i akcetowalnych przez społeczeństwo definicjach, oraz o czystej logice Ty o tym, że jak już kogoś pokochamy WARUNKOWO to się może coś bezwarunkowego pojawi. co jest samo przez się bzdurą, skoro na samym początku był warunek, to dla miłości "bezwarunkowej" własnie ta normalna miłość warunkowa staje się WARUNKIEM :D ale wiem, w bajeczkach i kościele było że bezwarunkowe dobre, warunkowe to samo zlo i tak trzeba myśleć, wbrew logice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty kochasz tylko warunkowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa milosc nigdy sie nie konczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak każdy inny czlowiek,pomijając rodzinę, ale tutaj tez więzi innego pokroju zachodzą, podobnie jak matka-dziecko i to wcale nie oznacza że kocham mniej prawdziwie (co chyba chcesz udowodnić, czy że brak mi zdolności do poświęceń dla ukochanej osoby. po prostu mam świadomość że gdyby WARUNKI na samym poczatku były INNE to by tej miłości mogło nie być. kocham kogoś kto mi odpowiada chrakterem, osobowością, podejściem do życia. czymś zwrócono moją uwage o to był ten warunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×